jutro gastroskopia a mi sie bez przerwy odbija (refluks) czyli zwymiotuje jutro?

chyba umre z nerwow.

bedziesz miala odruchy wymiotne ale nie zwymiotujesz bo nie bedziesz miala czym:)

ale odbija mi sie bez przerwy i mam uczucie jakby w gardle siedzialo troche jedzenia. poza tym mam jeszcze pytanie: czy glebokie wdechy przez nos i zamkniecie oczu pomaga chociaz troche?

to nic strasznego. będziesz miał znieczulony przełyk lekiem w aerozolu. Badanie nie trwa długo, Dasz radę wytrzymać. Miałam takie juz kilka razy więc wiem co piszę . Nie jedz już nic i nie pij. Jak się denerwujesz to odmawiaj różaniec albo się pogimnastykuj

jestem wiercipietka :) ale to niewazne; tak nacyztalam sie juz tego multum na internecie, oczywiscie jestem przerazona do szpiku kosci, ale wlasnie doszlam do wnisoku ze zamykajac oczy i oddychajac gleboko przez nos moze to bedzie latwiejsze??? no i nadal niewiem czy mimo to ze czuje ze mam cos w gardle to mimo to nie ma szans zeby zwymiotowac???

w gardle coś czujesz pewnie z nerwów. Nie martw się przecież napisałam Ci, że będziesz miała znieczulenie. Jak zacznie sie badanie to myśl o tym, że to tylko kilka minut a nie o tym, że zwymiotujesz

to nie z nerwow- to jest refluks. nie bez powodu mam skierowanie na to badanie.tylko boje sie ze zwymiotuje.

up.

nie martw sie na zapas kazdy przezywa to na swoj sposob. Nic na pewnoe nie mozesz rano zjesc ani wypic. Badanie jest ogolnie krotkie ale moze wydawac sie ze trwa dosc dlugo. Klada cie na bok, psikaja czyms znieczulajacym do gardla i daja ustnik i wpychaja rurke grubosci nawet nie twojego najmniejszego palca:) gleboko oddychaj i zamknij oczy i staraj sie nie panikowac bo to tylko poteguje zle odczucia.

mozesz wymiotowac zolcia lub sama slina

ale jak mozna wymiotowac majac ta rureczke?

Tak , uspokój się :) Oczywiście , to badanie to nic przyjemnego ale trzeba je zrobić - też mam refluks :) Wszyscy mnie straszyli tym badaniem , a lekarka powiedziała że tak grzecznej pacjentki w życiu nie miała :) Też bałam się ,że zwymiotuję i będzie lipa i obciach , jednak lekarki były bardzo wyrozumiałe - przecież wiedzą doskonale , że to nie jest dla pacjentów przyjemne ... Jak przyszło co do czego to okazało się ,że ....nie miałam czym wymiotować!!!! oczywiście odruchy wymiotne są,dziwne gdyby ich nie było :) jednak nie są bardziej dokuczliwe niż te które teraz masz :) mi aż pociekły łzy,ale nie ze strachu , tylko z wysiłku , bo nie możesz przełknąć śliny a z gęby cieknie:) lekarki podawały mi ręczniki i było ok. badanie naprawdę nie boli , jedynie dzień po bolało mnie gardło , to było spowodowane tym ,że miałam rurkę w gardle a próbowałam usilnie przełknąć ślinę , więc jak ci będzie się "odbijać" i "cieknąć" z buzi to nie staraj się połykać tylko wycieraj buzię ręcznikami lub chusteczką , weź ją koniecznie ze sobą !!!! Nie bój się , bo to tylko pogorszy sprawę , będziesz mieć tak zaciśnięte z nerwów gardło , że może się okazać że badanie się nie odbędzie albo faktycznie okaże się bolesne ... Trzymam kciuki !!!! Dasz radę :)

dzieki fasolko i orbitko