Tragedia

Jestem z kobieta parę lat w związku( wiek 25lat) przez ostatni rok zmieniła się w emerytkę, nic jej sie nie chce, jest leniwa, płaczliwa, pieści się, wszystko ją boli, sex coraz mniej, nie pracuje (kasa rodziców) ledwo chodzi, boje sie co będzie za kilka lat ? oddam ją do zakładu dla staruszków :) mam poczucie że mnie hamuje i ja też sie rozleniwiam a staram się rozwijać, cieszyć się zyciem mam wesołe usposobienie i nie marudzę, powoli zaczyna mnie to wk... bo ile mozna, nie potrafie jej rozbujać :/

Zerwij z nią. Będzie szczęśliwsza pozbywając się ciebie ze swojego życia :P

a moze jest chora na cos? zabierz ja do lekarza

szczerze wspolczuje;/ moze jest slaba....psychicznie tacy ludzie sie najszybciej rozleniwiaja a skoro "duchem" sie postarzala tak szybko - to nic tylko uciekac.. slowo - za kilkalat bedzie tylko gorzej - ona sie nie zmieni prawdopodobnie dopoki cos ja nie ocknie aha, i nie dba o zwiazek

jak niby cie ogranicza ?

i zmien sobie na taka z duzym temperamentem , najlepiej z ADHD

ja rozruszac>?

odstaw jej tabletki antykoncepcyjne a zaraz powroci do zycia ....depresja od tabsow....