Jak zmusi mamę, żeby zaczęła się leczy psychicznie?

Moja mama od 10 lat jeździ za granicę i z czasem przestała ufać tacie a także dzieciom. Zaczęło się od tego ze oskarżała tatę o oddawanie pieniędzy jego matce i bratu (który jak my budował dom), nie rozumiała ile pieniędzy jest przeznaczanych na przeżycie - żywność, rachunki. Jednak z czasem było coraz gorzej. Teraz oskarża tatę, ze ja gwałci, bije dusi i próbuje ja zabić. opowiada to wszystkim sąsiadom. Jeżeli ja albo brat przyznamy racje tacie (czyli nie jesteśmy po jej stronie) to tez jesteśmy źli. Np ja sypiam z ojcem skoro jestem po jego stronie. za granica jej zachowanie tez było tragiczne zwolnili ja z pracy. ona po 2 miesiącach pojechała tam i otworzyła drzwi do mieszkania kluczem który sama sobie dorobiła. policja ja wyprowadziła z domu i dostała zakaz zbliżania się. wiemy o tym od jej koleżanki, bo sama nam nie powiedziała. dzwoniła z zagranicy i groziła, ze się zabije. wróciła do domu. w domu nic nie robi, nie sprząta nie gotuje, nie dba o higienę (myje się może raz na 2 tyg.) ciągle powtarza te same rzeczy. potrafi zapytać 50 razy w ciągu dnia o jedną rzecz bo nie słucha odpowiedzi. Nikomu nie ufa, wszystkich uważa z wrogów a siebie za męczennicę i do tego poważnie chorą, a tak na prawdę tylko wmawia sobie choroby. nie chce się leczyć bo uważna ze jest zdrowa a to my powinniśmy się leczyć. jak doprowadzić do jej leczenia?

musisz stanowczym głosem powiedzieć jej "Mamo! Idź się lecz psychicznie"

''myje się może raz na 2 tyg.) ciągle powtarza te same rzeczy. potrafi zapytać 50 razy w ciągu dnia o jedną rzecz'' mój ojciec też tak się zachowuje

Trudna sprawa. Ojciec powinien wezwać pogotowie, gdy matka grozi samobójstwem. Dalej to już broszka lekarzy. Współczuję Wam i matce również.

tylko, że ojciec nie chce jej do niczego zmuszać, a tym bardziej kierować sprawy do sądu. może można od lekarza wziąć jakieś skierowanie. Ona wszystkiego się wypiera i próbuje z nas robi idiotów, gdy przypominamy jej co mówiła, to twierdzi, że nic takiego nie mówiła. jest bardzo zmienna, niestabilna emocjonalnie.

dziewczyno jak wy nie pomozecie mamie to pytam sie kto?jak najszybciej powinniscie sie skonsultowac z jakims lekarzem i opowiedziec co robi bo ktoregos dnia sobie cos zrobi lub komus i wtedy bedzie placz i wyrzuty sumienia