Blada karnacja

Witam.Zwracam się głównie do tych,którzy są w podobnej sytuacji co ja. Odkąd pamiętam jestem bardzo blada.Nie opalam się,bo wszelkie próby "złapania" koloru na nic się nie zdały.Zawsze spiekam się na raka i schodzi mi skóra.Na solarium nie chodzę,nie używam też żadnych kosmetyków samoopalających.Poza tym mam sińce pod oczami i wyglądam jakbym była wiecznie zmęczona i niewyspana.Ogólnie wyglądam niezdrowo i często spotykam się z żartami na temat mojej urody.Nigdy nie przeszkadzało mi to jak wyglądam,choć denerwują mnie ludzie,którym strasznie to przeszkadza i uważają to za powód do żartów.Czy Wy też spotykacie się z taką reakcją ze strony innych?i czy wogóle bladość może być modna?

tez jestem blada i mam ciemne wlosy... uwazam ze opalenizna daje duzo urody ale coz nie dane nam to jest

owszem, spotykam się, sama często żartuję, że mam trupią urodę (blada cera, długie czarne włosy, ciemna oprawa oczu). Nigdy nie było to dla mnie problemem, wręcz przeciwnie, podobam się sobie i bardzo staram się nie opalić, bo czuję się koszmarnie jak moja skóra złapie chodź trochę słońca, może to nienormalne, ale czuję się wtedy jakbym była brudna :P Zawsze używam podkładu o ton jaśniejszego od odcienia mojej karnacji, używam wysokich filtrów przeciwsłonecznych i uważam, że porcelanowa cera jest piękna i wygląda szlachetnie :)

ja tam lubie bladziochy :)

polecam wątek: http://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=436563&highlight=bladolice

Przeciez blade tez moze byc atrakcyjne bo piekno to nie tylko skora. Szal na opalenizne to efekt mody i on juz przemija i bardzo slusznie. Nie beda modne zawsze spalone ciala. Stawiam na naturalne piekno. Pozdrawiam blade i opalone :-)

Jestem blada i to bardzo i zawsze slysze ze jestem ladna wiec w bladosci tez sie gustuje :-)

nie mam tego problemu bo szybko się opalam za to zimą wyglądam jak chora bo brak opalenizny wygląda dziwnie czy moim typie urody