Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość eurekka11

Jak mam go rozumieć?

Polecane posty

Gość eurekka11

Nie wiem co myśleć o zachowaniu mojego już teraz kolegi... Gdy go poznałam byłam już w związku dość świeżym.Mojego kolege poznałam w pracy był całkowitym przeciwieństwem mojego chłopaka, miły uprzejmy miał tyle ciepła w sobie że trudno to sobie wyobrazić,dużo czasu w pracy razem spędzaliśmy gadaliśmy itd, po jakimś czasie zadłuzyliśmy się w sobie,on się zakochał we mnie po uszy...postanowiłam dać mu szanse i jakiś czas się spotykaliśmy poza pracą,czułam się świetnie w jego towarzystwie. Ale z własnej gupoty i tego że sama nie wiedziałam czego chce, odrzuciłam go od siebie i postanowiłam poświęcać swój czas swojemu chłopakowi, kolega czekała i czekał liczył na to że coś się zmieni nie doczekał się bo ja głupia wziełam ślub, mc przed ślubem ten kolega prosił abym nie wychodziała za mąż, ja nie posłuchałam. Zależało mi na nim ale bałam się z nim być, nie wiem czemu tak to się potoczyło, może dlatego że miałam dość krytyczną sytuację rodzinną, nie wiem sama...Po ślubie rozmawiałam z nim o tym wszystkim powiedzał że nie zerwie ze mną kontaktu i że zawsze będę najważniejsza w jego życiu, czsem jeszcze do mnie pisze widujemy się w pracy, on czasem z ukratka spoglada na mnie, al enie wiem co mama myśleć czy jeśli on do mnie w pracy się nie odzywa i udaje że mnie nie zna a po pracy pisze czsem miłe eski to jak mam to odbierać, czasem mam wrażenie że mnie nienawidzi a czasem myślę że jeszcze coś czuję. Nie ukrywam ja ciągle o nim myślę mimo że mam męza chyba nawet gdzieś w głębi serca czuję coś do niego, ale nie powiem mu tego bo boję się że się wygłupie. ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anetuniaa11
..............................nie wiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szczera rozmowa........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tytytrttrytry
jak to nie prowo, to powiem ci, że jesteś i głupia i próżna. jesteś nieuczciwa, małżeństwo a przy okazji myśli i spotkania z innym? nie masz szacunku dla męża, w pewnym sensie go oszukujesz i zdradzasz. po chooja ślub brałaś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eurekka11
....wszyscy popełniamy błędy....czasu już nie cofne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×