moja coreczka przestraszyla sie takiego chodzacego misia na bateriach

teraz lezy w loczeku jakas taka przygnebiona:(( co moge zrobic?

Ja raz przestraszyłam podopiecznego automatycznym rozłożeniem czarnego parasola:D mały (10 miesięcy) tak się przestraszył tego parasola że musiałam póżniej wszystko odkręcać i przyzwyczajać go do parasola w ten sposób że leżał sobie taki rozłożony na dywanie wśród jego zabawek i od czasu do czasu mógł się z nim oswajać ale pilnie uważał żeby go nie dotknąć i obserwował kątem oka czy parasol czasem się na niego nie rzuci albo sam nagle nie złoży:D. Oswajaj dziecka z zabawkami których się boi tak żeby strach nie został na dłużej:). Przytulaj tego misia i baw się nim na niby tak żeby mała widziała że ty miśkowi "ufasz" :) innej rady nie ma no chyba że schowasz go na amen ale co to wtedy za sens.:)

Kaja ma po częsci rację ale nie chowaj miśka bo jak zobaczy łażącą zabawke u kogos innego to znowu będzie bek;)

No jak jej pokazalam potem tego misia nieruchomego to nie plakala, nawet go wziela do reki i dotykala wszedzie. wydawalo sie, ze sie jakby oswoila. potem przyszedl moj maz i puscil jeszcze raz tego misia to znow zaczela plakac. corka ma 6 miesiecy.

dostała od chrzesnego kaczuszke co robi glosno kwa kwa kwa-moja mała darła sie wnieboglosy.Po jakims czasie jej przeszło-teraz bawi sie ta kaczuszka często:))

ten niedobry miś, ten niedobry parasol ;-)

:D a no niedobry, niedobry:D

Twoja mała ma dopiero 6 miesięcy tak? hmm sądziłam że jest starsza, teraz inaczej sytuacja wygląda:D zostaw dziecko w spokoju i nie pokazuj jej tego misia przez jakiś czas a nawet po dłuższym czasiepo prostu go nie włączajcie bo maluch najwyraźniej nie rozumie jeszcze że to ruchoma zabawka a mężowi nie pozwalaj straszyć małej;D

dzieki:)) rzeczywiscie pomyslalam ze na pewien czas schowam zabawke i pokaze jej za miesiac lub nawet dwa. pozdrawiam.

Zostaw ją po prostu w spokoju, najlepiej wyjmij baterie- chyba że mała w ogóle boi się zabawki, to ją schowaj i tyle. Przecież zabawka nie jest taką koniecznością jak np. odkurzacz (czy właśnie parasol), którego dzieci też się czasem boją i do którego trzeba je przyzwyczajać. Moja siostra była niewiele większa jak dostawała histerii kiedy ktoś dawał jej głośno grającego plastikowego żółwia. A miała już ładnych parę lat jak bała się goryla- pacynki. Po prostu czekali aż dorosła do tego i tyle. +

a moj przestraszyl sie shreka :-) to bylo kupe lat temu... poczatek pierwszej czesci - jak shrek wychodzi nagle z tego kibla... maly uciekal w najdalszy kat mieszkania i plakal ech, jak ten czas leci... nalezy oswajac powoli, tak jak pisza powyzej, ale nie zmuszaj, mozesz tez schowac i wyciagnac zabawke za 3 miesiace, moze wtedy bedzie lepiej wszystkiego dobrego!