Chłopak truje mi tyłek że jestem za chuda, a ja jestem gruba

i chce jeszcze schudnąc. Meczy mnie to, bo on sie potrafi ze mną nawet pokłocic o to. nie wpycha mi zadnych słodyczy czy cos, nie chce mnie utuczyc co to, to nie. ale np kłócimy się jak ja nie chce jesc kolacji albo zaprasza mnie do restauracji a ja jem tylko sałatki itp. ciągle nawija mi zebym przestała sie odchudzac, juz nie mam siły z nim gadac na ten temat. czuje sie gruba i musze schudnąc, nie wiem mam to przed nim ukrywac?

a ile masz wzrostu i wagi? a przy okazji ile lat?

20 lat, 168cm wzrostu , 55kg wagi Teraz 15min temu znowu sie pokłocilismy na ten temat bo zapytał w smsie co robie, odpisałam ze robie sobie brzuszki i juz jest złosc ze sie odchudzam

nie wisza. zdjecia nie moge dac, bo wiem ze siostry mojego chlopaka piszą na kafe i pewnie by mnie poznaly.

nie jestes gruba... a jesli jemu to przeszkadza to moze poprostu nie mow mu ze sie odchudzasZ? ze robisz brzuszki? jak pojdziesz z nim na kolacjie to dla dobra zwiazku zjedz cos a najwyzej na drugi dzien mniej jedz jesli juz Ci tak to przeszkadza...

168 to niska? oki niech bedzie. wracajac do tematu, ja sie sobie nie podobam, jedyne co mam chude to ręce, a reszta za gruba, brzuch gruby, nogi grube, tylek gruby :( starsznie mnie to denerwuje a on jeszcze zamiast mnie dopingowac to mnie wkurza

55 kg przy takim wzroście, to waga zbliżona do idealnej :) wiadomo, że każdemu się inaczej rozkłada, co człowiek, to różne parametry, itd; wiadomo, że kobieta lubi o siebie dbać, itd; to, że się nie opychasz, ćwiczysz - to wszystko ok; ale jak zaczynasz mówić, myśleć o sobie, że jesteś GRUBA, no to zaczyna podchodzić pod jakieś zaburzenia postrzegania swojego obrazu :) wyluzuj troszkę z tym odchudzaniem i tyle :)

ale ja naprawde uwazam ze jestem gruba, nie wiem moze jestem juz chora na głowe bo nie moge przestac o tym myślec

ja mam 169 i waze 55 i na pewno nie jestem chyba - jestem szczupla ale mam kawalek pupy i cycka :D rejstopy tez mi nie wisza :D wiec nie wydaje mi sie mozliwe zebys byla chuda - szczupla tak ale nie chuda :)

mam 157 cm, nadrabiam :D szpikami, ale nie zawsze.. mam farta do wysokich facetów, mimo , żem mała:P

nie jestem chuda mialo byc a i nie odchudzam sie, nie wiem jak mozna jesc liść sałaty dziennie, pozdrawiam znad soczystej pizzy :D

Ja mam 172 cm i ważę 60 kg-jak dla mnie idealnie :)

chuda szczupla jeden gwint on mówi ze powinnam zostawic ta wage w spokoju a ja nie moge bo nie moge na siebie patrzec

very lucky star- pieknie, popieram, nie dla faceta takie poświęcenie :)

Jak dla mnie chore, że facet się wkurza jak jego kobieta dba o siebie. Poza tym kurde jak by mi się facet wtrącał do talerza, mówił czego mam nie jeść a co jeść to bym z nim nie była. Chora sytuacja

uwierzcie dziewczyny! jak kocha (jeśli) zaakceptuje całość :)

wiesz jak się liczy prawidłową wagę? tak najprościej to od wzrostu odejmujemy 110 i ci wychodzi, czyli 168 -110 = 58 kg. czyli masz nawet o 3 za mało do idealnej dla twojego wzrostu.:)

ja ważę 58kg przy 170 i jestem przeraźliwie chuda ( z tym, że trenuję więc te 58kg to przede wszytskim to mięśnie), mam biust 70E nie podobam się sobie, ciągle widzę wystające kości facetom podobają się kobiety, które mają pupę

o cholera, dopiero zauwazyłam , że dodałam sobie ..10 cm :D mam 158 :D

i spoyykam się z gościem który ma... 192 cm :P

C..Anielica.. przesadzasz ale przy wadze jaka masz i taki ..biust??/ nie jest to komiczne?/ z góry przepraszam

ja tez trenuje i mam troche miesni ale wydaje sie sobie taka okropna, ten brzuch nogi...:(

możliwe mieć taki biust przy takiej wadze, widziałam takie przypadki

mysle,ze jemu chodzi o Twoja psychoze i manie, a nie sam fakt paru kg. wyluzuj, zyj normalnie i nie schizuj, a bedzie ok. tez by mnie wkurwail facet,z ktorym nie mozna nic normalnie zrobic, bo on ma swoja manie. ja waze 58 kg a mam 170 cm i nie jestem ani chuda ani gruba, wiec i z Toba jest ok. a do chudosci to mi daleko, do przerazliwej chudosci mi brakuje jakichs 15 kg mniej, wiec nei uwierze, ze ktos wyzej o takim samym wzroscie i wadze co ja jest przerazliwie chudy. mam okragle uda nawet, 62 cm w obwodzie, boczki, wystajacych brzuch i duze cycki. biosra szeroki wiec i tylek spory.

Ja mam 168 cm i waże 59/60 kg i nie sądzę abym była gruba a Ty mówisz że chcesz schudnąc? Mam biust 70 e i nie sądze abym miała wygładać jak kobitki z wybiegu - ja chcę mieć sexowne cialo a nie patyczkowate :|

jestem przeraźliwie chuda i na okrągło mi to wszyscy powtarzają twarz mam nawet wciągniętą:D i chociaż w sporcie jakim uprawiam promuje się szczupłe kobiety, mi każą przytyć bo nie mieszczę się w normie:P a biust juz taki mam, ale czasem słysze komentarze, ze te 8kg to moje piersi ważą:P

mozna, ja mam 68 cm pod biustem i 95 cm w biuscie:)

dokladnie, wkurza go Twoja mania mojk facet tez mial taka faze ze jadl tylko okreslone rzeczy w okreslonych poraci , dieta wysokobialkowa i inne bzdury ja jem co chce ale cwicze i tez jest ok, wiec on tez troche wyluzowal ale wierz mi to moze byc uciazliwe

oki napisze wam moje wymiary biust 86 talia 64 biodra 87 udo 50 łydka 33

ile ja bym dala za 50 cm w udzie. talie mamy taka sama. jestes ok. wyluzuj z tym odchudzaniem, bo znikniesz. idz na super kolacje, do kina. ciesz sie zyciem i tak lachon z Ciebie. siedze na kafe od paru lat i srednia wagi tutaj to o 15 kg za duzo, a Ty sie przejmujesz a nie musisz.