Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

negellak

chrząkanie/ charczenie u 3 tygodniowego maluszka

Polecane posty

Witajcie kochani, piszę do Was w dziwnej sprawie... Dla mnie, mamy pierwszego dziecka- wrecz przerazajacej... od 4 dni moj maluch chrząka. Zachowuje się, jakby coś mu zalegało w gardełko, chciał to wypluć. Jakby próbował odkrztuszać. Do tego dziwnie charczy. Ma to miejsce głównie podczas snu, kiedy leży na plecach najbardziej. mniej kiedy dobrze ustawię go na boczku. chociaż w ciągu dnia, kiedy mały jest aktywny, też to ma miejsce... Byliśmy wczoraj u lekarza (mieszkam w Holandii). Osłuchał malucha i powiedział, że wszystko jest ok... Dodam, że maluch nie ma kataru, jakieś tam kozuchy są w nosku, ale to chyba normalne. Dla pewności zakrapiam nosek solą fizjologiczną. w pomieszczeniach wilgotność jest ok 60%. Nie ma temperatury, je dobrze. Tylko te odgłosy mnie niepokoją... Aha, i odkąd tak pochrząkuje, to zdarza mu się zwrócić/ulać takim jakby zsiadłym już mleczkiem. Na to lekarz poradził po karmieniu przytrzymać dłużej malucha w pozycji pionowej. Na razie skutkuje. Możecie mi pomóc? W sensie, czy któreś z waszych pociech tak miało? Po jakim czasie to ustało? i co to może być?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mammaa1234
moj maluch tez tak mial bylismy u laryngologa wlozyli mu rurke do noska w celu sprawdzenia wydzieliny byla normalna przezroczysta i nie kazali sie przejmowac tylko ukladac na boczku i troszke wyzej z tym ze u mojego to bylo takie chrapanie ale wszystko przeszlo wiec glowa do gory bedzie dobrze...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kurcze, no mowie, ze bylismy u lekarza, osluchal, sprawdzil uszka. Mowil ze w pluckach i oskrzelach wszystko cacy... Ale to takie meczace... Dla niego i dla mnie, bo zamiast spac kiedy moj skarbek spi, wsluchuje sie czy sie przypadkiem nie dusi :((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to tzw sapka niemowlęca, przechodzi ok 6 miesiąca życia, jak dziecko zaczyna sie pionizować, nie martw się , mój synke tez miał chodziliśmy po lekarzach a samo przeszło :) wszyscy myśleli że o ciągle chory

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja podlozylam mojemu maluchowi zwiniety kocyk pod materac,zeby lezal wyzej i bylo lepiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
najlepiej podłożyć parę książek pod łóżeczko ze strony główki :) tak żeby łóżeczko było pod katem 30st :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Uloz go tak,zeby materac byl pod lekkim katem,jak spojrzysz z boku to bedziesz widziala,ze jest troszke wyzej.wloz kocyk na wysokosci glowy malucha,tylko zeby bylo rowno,ze jak polozysz malego to nie bedzie mial zgietej glowki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość będzie dobrze...
Prawdopodobnie to wrodzona wiotkość krtani, która ustępuje samoistnie. Słychać ją głównie podczas karmienia dziecka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziekuje Wam za odzew! Spróbujemy dzisiaj wyżej łóżeczko ustawić. Mam nadzieję, że to szybko minie, bo serce mi kołacze, jak widzę, kiedy Kubę to wkurza, a mnie jeszcze bardziej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jest to tzw. wiotkość krtani, przechodzi ok. roku życia dziecka. To nie jest nic groźnego. U mojego synka przeszło po dwóch czy trzech miesiącach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×