Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość magda4344

Czy poród już blisko?

Polecane posty

Gość magda4344

Witam! Jestem w 37tc. W nocy z wtorku na środę zaczęłam odczuwać dosyć regularne skurcze.. nad ranem były one połączone z takimi silnymi bólami jak przed miesiączką. Podczas badania, stwierdzono rozwarcie na 1 paluch i wtedy to też odszedł krwisty czop śluzowy. Do tego po badaniu pojawiły się brunatne plamienia (trwały aż do dzisiaj rana, teraz są delikatne). Zrobiono mi KTG, niby skurcze były ale słabe.. za to mnie bardzo bolało. Podano mi zastrzyk z nospy. Wieczorem skurcze nasiliły się, pojawiło się kilka krzyżowych i ustały. Za to ból ten jak przed @ utrzymuje się nadal. Rano stwierdzono że szyjka ma jeszcze 1,5 cm i ujście prawie zamkniete. Czyli, że co? Było rozwarcie i się zamknęło? Pierwsze słysze, żeby to działało w drugą stronę.. Wypisano mnie do domu. Od wczoraj ból jak przed @, bez przerwy. Od czasu do czasu skurczybyki ale nie jakoś wybitnie mocne. Do tego bóle krzyża i krocza. Czy mały szykuje się do wyjścia? Bo już sama nie wiem.. Do tego rano biegunka.. i mdłości. Proszę poradźcie.. czy poród jest już blisko? Przyjęto mnie na oddział

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mnie poród się zatrzymał
a wręcz skurcze, które miałam co 1,5min zaczęły ustępować i zrobiły się co 10 min. Mimo, że podawali mi hormony na wywołanie poród zanikał. Ogólnie to miałam tylko bóle krzyżowe. W końcu po 16,5 godzinie takiej przyjemności położyli mnie na stół i cc. Było ze mną tak źle, że nie pamiętam jak to było, czy wrażałam zgodę, ostatnia rzeczą, którą pamiętam były drgawki, których dostałam ... Nie wiem co to było, lekarze nie mówili mi później, a ja nie pytałam. Grunt, że Dzidziuś już był ze mną.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mnie poród się zatrzymał
a Ty z tego, co opisujesz, to poród tuż, tuż... Podajesz książkowe objawy /wszystkie/.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
WITAM nie jestem lekarzem ani wrozka ale wydaje mi sie ze to juz blisko:) rodzilam 14 mc temu i zaczelo sie tez od bolu tak jak na okres, pozniej zaczely sie stopniowo coraz mocniejsze i czesciej, jak jechalismy do szpitala to mialam skurcze co 2-3 min a jak zajechalam na porodowke ustaly:/ okazalo sie ze rozwarcie mam na 2 cm ale z ejuz przyjechalam to mnie zostawili na przedporodowej, kazali mi isc spac bo byla to 3 godz i dali tabletke przecowbolowa, staralam sie zasnac ale.. nie dalo sie. bol coraz silniejszy, bylo mi niedobrze kilka razy wymiotowalam , mialam wrazenie ze chce mi sie do ubikacji wiec biegalam co chwilke, okazalo sie z eto normalne jak rozwiera sie szyjka:) po kilku godz ok 9-10 rozwarcie mialam tylko na 3 cm a bololo juz konkretnie, jednak dopiero kolo 11 podali mi cos na przyspieszenie rozwarcia i po 11 bylam na porodowce a urodzilam po13 bo mala szla z raczka przy buzce i trudno bylo ale dalam rade, autroku dlatego uwazam ze to juz kwestia killu godz jak znajdziesz sie na porodowce, jak bedziesz czuc mocniejsze skurcze to licz co ile sa i w razie czego jedz do szpitala,najwyzej cie odesla ale bedziesz spokojniejsza, zycze powodzenia i szybkiego porodu, aaa i jeszcze jedno rozwarcie na 1 palec to ok 1 cm wiec nie cofnelo cie sie tylko powiekszylo ale tylko o o,5 cm, pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość laaalaaalaa
no blisko bardzo,jak dla mnie to rodzisz od wtorku.ja bym sprwdzala co jakis czas tetno dziecka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anna 78 .....
Według mnie to zaczyna się poród który może różnie trwać, powinnaś jechać do szpitala.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MamaDwójeczki.
Mi się zaczynało inaczej, wiec nie wiem.:) Dostałam skurczy na patologii. Leżałam troszkę tam, ze względu bliźniąt;) to 38 tydzień, dostałam skurczy i po 4 h urodziłam dwójkę:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a czy to prawda,że na 2-3 tyg przed porodem opada brzuch? Ja dzisiaj doznałam szoku- w ciągu dnia brzuch okropnie mi opadł w dół pomimo dopiero 33tc, do tego mam strasznie napięty ten brzuch i wyraźnie czuję, że u dołu brzucha co jakiś czas napina mi się brzuch/macica/szyjka? sama nie wiem co, ale twardnieje mi u dołu brzucha wraz z krótkim skurczem:( a do tego ostatnio miewam takie dziwne skurcze przez brzuch i zaraz po nich muszę biec do łazienki i mam straszne biegunki- czy to normalne? Czy mogę się czegoś obawiać? bo nie wiem czy panikuję, czy coś się dzieje dziwnego i obawiam się że to wskazuje na jakieś przyspieszenie i przygotowywanie do porodu!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×