matka mojego chłopaka wypowiedziałam jej wojne!!!!!!!!!

pokaze pokaze jej gdzie jej miejsce

jak bedzie trzeba to i tescia na nią napuszczę ,zbałamucę dziada i będę podpuszczac na nią.Juz ja jej pokazę

glupie podszywy :D .. natka- ja wiem dokladnie jak ma czas to pomoze. ale jesli nie to po prostu NIE. Ale są fceci którzy albo wszytsko co mamuska powie, albo boją się jej odmówić no i wracamy do pkt wyjscia i tak robi to co mamuska powie..

Wenus, jak najdalej od takich facetów :P Swoją drogą, ciekawe dlaczego córeczki nie są takie "pomocne" ani dla mamy ani dla taty :)

tzn może nie są pomocne ale bywają takie które tolerują swoją mamuske która ingeruje w ich zycie no i tworzy się trójkącik, gdzie facet nie wytrzymuje psychicznie :) takie malzenstwa też znam.. Kolega lezy w majtach i oglada telewizor a tu przez balkon ( dom blizniak) wchodzi tesciowa ze znajomą i " a tu sobie tak zorbili a tu tak" :D - nawet im tapety wybierała ona :D bywa różnie.. ale myśle ze tacy faceci są czesciej spotykani.. nawet znam jednego który siostre stawia na pierwszym miejscu a potem swoją partnerke...

To jest dla mnie niezrozumiałe, chociaż akcja z mamusią i balkonem fenomenalna :D No ale poniekąd nie jest to wina tylko matek, ale i dzieci.

Dokladnie wina matek i dzeci, nie ma co obwiniać samych matek.. przecież każdy ma swój rozum.. wiesz co powiem CI ze takich akcji można wiele wymieniać.. bo przychodzi do nas i się nam żali .. troche mi go szkoda:P W dodatku ten dom blizniak ma wpsolne balkony i ogórd tez.. i matka z jego zona nie pozwalali walnąć ogrodzenia na podwórku i przegrody na balkonie.. to wziął sobie urlp we wrzesniu i jak rano wszyscy byli w pracy itd to zrobił to wszytsko :D.. tydzien się nie odzywala ale wkoncu przeszło.. i ma spokoj..

Co innego, jak ktoś jest uzależniony od miłości matki, bo bywają takie przypadki. No ale i tak wychodzę z założenia, ze matka powinna wychować syna na jak najlepszego męża dla innej kobiety :) A co do znajomego, to mógł się nie zgadzać na mieszkanie tak blisko teściów :)

Dokladnie, nie na wiernego synka zeby podcierał pupke jak to się mowi. Tylko na dobrego mężczyzne żeby był dobrym mężem, synem rownież.. Znajomy nie mial wyboru .. bo jak wzieli ślub to mieszkali u nich i oni wpadli na pomysl zeby dobudować drugi dom obok.. no i wiesz jak to bylo- gowno mial do gadania.. :/ No ale trudno każda ma tak na co sobie pozwoli :)

Dlatego młodzi powinni od razu mieszkać na swoim:)

dlatego ja tak zrobiłam :D .. Nie da się żyć samemu z rodzicami bo to wykancza a co dopiero ze swoim mezem/ zona, nie daj Boże z dziecmi..

Z tego, co mi wiadomo to Ty jeszcze nie jesteś "Młoda" :P I super, że mieliście taką możliwość, powinno oszczędzić to wielu problemów w relacjach z teściami :)

nie nie :) ale bede, właśnie konczymy remontować dom i bedziemy mieli gdzie się podziać:)

A na kiedy planowany ślub?

za 11 miesiecy we wrzesniu :)

No to już blisko :) Jak w Sosnowcu to wpadnę do kościoła :P :P :P Miłego weekendu, zajrzę w poniedziałek ;)

wporządku :D:) Nawzajem, moj weekend mily nie bedzie poniewaz spedzam go w szkole :) ale dziękuje :))

Dzięki, mój właśnie też na uczelni, ale cóż :P

no właśnie takie życie jest :D jak nie praca to zajecia :)

moja córka miała podobnie z jego matką. przestała przychodzić odzywać się i pomagać a jego mamusia zaczęła wręcz błagac żeby wpadła na obiad do nich bo jej przykro bla bla jak się do niej rzucisz to nic nie da tylko babsko zacznie mówić jaka ty zła i zła

tesciowe są zazdrosne o synusi

a ja mysle, ze byłas piatym kołem mu wozu Chcieli posiedzieć w gronie rodziny , obgadac nieobecnych , obgadac sasiadów i jeszcze nie wiadomo kogo i głupio by było jakbyś ty to wszystko słuchała Mam wrazenie ,ze matka twojego chłopaka nie chciała zebys wszystkiego słuchała co mówia