Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość takajednasamotnamatka

Chrzciny-problem

Polecane posty

Gość takajednasamotnamatka

witam! chcę ochrzic moją coreczkę ale mam problem.po 1-tatus dziecka ulotnił sie miesiac po porodie i nie kontaktuje się z nami.po 2-...tu troche sama zawalilam..,.niechodze do kosciola,znaczy chodze ale nieregularnie.i od 5 lat nie przyjmowalam kolędy...wiem...ale tak jakos,,,wyszlo.no wiec bylam dzis u proboszcza i on okropnie mnie zjechła,jakbym miala 13 lat!! bylam oczywiscie z Małą ,ktora cały czas sie krecila,przeszkadala, a proboszcz az malo zawału nie dostał! zaczał mnie opierniczac ze jak ja wychowuje dziecko,ze powinno stac grzecznie(mala ma roczek).poza tym zaczał mnie moralizowac,ze jak to on tego nie rozumie jak to ze ojciec dziecka się nie odzywa!! jaby to była moja wina!!!!! no i odmowił mi Chrztu.niewiem co teraz robic,czy isc do innej parafii ale dowiedzialam się,ze trzeba i tak zgody proboszcza z mojej parafii a on nie da zgody. czy moze pisac do kurri,gdzies wyżej...postanowailam,ze bede juz Małą zabierac na Msze, ale co zrbic jak ksiadz odmowi znowu?bede wdzieczna za wszelkei rady.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja bym wybrala się do proboszc
raz jeszcze i poprosiła o pisemną odmowę chrztu św dziecka wraz z podaniem przyczyn. Jeśli się nie zgodzi to poszłabym do kogoś wyżej i tam przedstawiła sprawę. Ksiądz nie ma prawa odmowy chrztu sw dla żadnego dziecka, niezależnie od tego kim są jego rodzice.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nikolettaaa
Roczne dziecko do chrztu? Po co chcesz je chrzcić, skoro wcześniej nie odczuwałaś takiej potrzeby a ponadto olewasz kościół i wiarę katolicką?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takajednasamotnamatka
wezwijcie lekarza wlasnie tez uwazam,ze ksiadz nie ma prawa odmowic chrztu zwlaszcza ze to nei wina dziecka,ze matka czyli ja nie chodzilam do kosciola a ponadto wyrazilam deklaracje ze bede juz chodzic i wogle ze sie poprawie i dziwi mnie tu postawa ksiedza ja bym wybrala się do proboszc wlasnie chcę sie wybrac "gdzies wyzej" tylko gdzie? Nikolettaaa " Roczne dziecko do chrztu? Po co chcesz je chrzcić, skoro wcześniej nie odczuwałaś takiej potrzeby a ponadto olewasz kościół i wiarę katolicką?" nie osądzaj jak nie znasz sytuacji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przedwczoraj słuchałam w zetce audycji, że ksiądz nie ma prawa odmówić chrztu dziecku jeżeli ze strony rodziców lub chrzestnych będzie deklaracja, że będzie ono wychowywane w wierze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takajednasamotnamatka
pewnie,ze nie ma prawa.no coz,nie wiem co robić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asiaaaaaaaaaa86
Ja chrzciłam dziecko w nieswojej parafii, nawet nie w parafii ojca dziecka, wówczas nie byliśmy małżeństwem, wynajmowaliśmy razem mieszkanie i w tamtejszej parafii ochrzciliśmy, nie musiałam mieć żadnego zaświadczenia od swojego proboszcza-to na bierzmowanie musisz mieć, jak idziesz w innej parafii i do ślubu chyba też-tu nie jestem pewna, bo ślubowałam później już w swojej:) Natomiast ksiądz nosem kręcił właśnie z powodu tego ślubu, kolędy nie przyjęłam raz- mieszkałam tam od 2 lat, gdyż byłam akurat na uczelni, ale o to się nie czepiał. Gdyby nie chciał chrztu dać, to bym mu taką awanturę zrobiła, że szybko zmieniłby zdanie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A ja ostatnio słyszałam...
cos innego. To znaczy, że ksiądz owszem ma prawo domówić chrztu, ale wtedy, kiedy widzi, ze dziecko i tak nie będzie wychowywane w wierze. Najbardziej chodzi o żyjących bez slubu rodziców, nie praktykujących wiary. Oczywiście samotna matka to co innego i myslę, ze nie powinien był Ci odmówić. A tak co do "uczulenia" księdza na zachowanie małego dziecka- to tak jak bym o swoim proboszczu słyszała, nie bierzesz dziecka do kościoła- źle, bo trzeba dzieci wychowywać w wierze, bierzesz je- jeszcze gorzej, bo się kręci i marudzi. Niektórym nie dogodzisz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asiaaaaaaaaaa86
A może po prostu za małą ofiarę zaproponowałaś? W mojej parafii ( tej rodzimej) też jest taki jeden ksiądz na pieniążki łasy, tak to kręci nosem, że panna młoda w ciązy, że do kościoła nie chodzili, że dziecko bez ślubu, a jak się da odpowiednią ofiarę to do rany przyłóż i kazanie piękne powie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mój brat też miał problem z ochrzczeniem dziecka mimo że byli po ślubie lecz cywilnym, poszedł do innego kościoła i obyło się bez problemów, mój mąż przed ślubem nie miał bierzmowania, i w jego parafi robili mu problemy, ale poszliśmy do mojej i mój ksiądz nam pomógł zmień parafię zapytaj w innej, na pewno ci ochrzczą dzidziusia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A ja ostatnio słyszałam...
"...mimo, że byli po ślubie, lecz cywilnym..."- tylko, że dla kościoła to nie jest ślub, tylko życie w grzechu. Ja też chrzciłam dziecko jako samotna matka, nawet mnie ksiądz zapytał, czy ojciec dziecka w domu wódkę szykuje czy co...:( A w ogóle nie miał pojęcia o co chodzi, bo to był ksiądz w zastępstwie. A gdybym była młodą wdową, to co by bylo? Masakra jakaś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takajednasamotnamatka
asiaaaaaaaaaa86 a wlasnie ponoc jest potrzebne zaswiadczenie ze swojej parafii jesli się cche chrzic w innej.no coz-podzwonie ejszcze do innych parafii,pochodze do ksiezy popytam,choc za abrdoz nie mam czasu i mozliwosci chodzic po kosciolach i sie pytac,sama z dzieckiem bez samochodu no ale ok.ksiadz jeszcze powiedział ,bo wlasciwie jak usłyszalam odmowe to zaczelam się znierac i powiedziałąm "dobrze, to dziekuje bardzo " tak grzecznie,lakonicznie,a on mnei zatrzymał i cos zaczał przebąkiwac,ze mam chodzic do kosciola tak zeby mnie widział zeby mogł powiedziec ze ta i ta siedzi w 5 łąwce,hm... i mam przyjsc za 2 miesiace na rozmowe.ogólnie to taki bardzo surowy proboszcz,preferujący wojskowy rygor.ja moje dziecko wychowuję w milosci i czułosc,oczywiscie nie w małpiej milosci ale wiadomo,ze roczniak nie bedzie stał na bacznosc bo mu sie tak każe. A ja ostatnio słyszałam... no coz,jestm niepraktykująca ale TO ZMIENIĘ. "A tak co do "uczulenia" księdza na zachowanie małego dziecka" hehe. a jest takie powiedzienie w PIśmie świetym "pozwólcie dzieciom przyjść do mnie" jeszcze to pamietam z czasow kiedy chodzilam na msze.powiedział to sam Jezus,kiedy jakis tam patafian zwracał uwage,ze dzieci hałasują i biegają.i to prawda. jezus kocha dzieci i wiadomoze dzieci nie beda stac grzecznie n a rozkaz.kiedys u nas były takie msze dla dzieci prowadził super ksiądz,starszy czlowiek,dzieci podchodziły do ołtarza, a on nie kelpał regułek,tylko rozmawił z dziecmi,dzieci mogły mowic do mikro fony,nieraz były takie jaka cała sama w kosciele się usmiala:) dzieci biegały,przeszkadzały ale on ani razu nie zwrocił uwagi, to były naprawde super msze. szkoda ze juz go nei ma bo wlasnie tak dzieci ucza się milosci a nie w rygorze. " A może po prostu za małą ofiarę zaproponowałaś" no coz,ja jeszcze nie zaproponowałam zadnej ofiary.ale jak przyjdzie co do czego to nie zamierzam sypac kasą,ktorej zresztą nie mam. ale pewnie masz racjębo jak on przyszedł do biura na rozmowe ze mną to przyniosł jakies papiery,Małą latala wszedzie i ja za nią i ukradkiem zauwazyłam koperty z pieniędzmi (sa takie koperty z okienkami gdie mozna zobaczyc czesc zawartosci. labudka82 to dobra wiadomosc dla mnie.poszukam jutro innego kosciola a poki co zamierzam chodzic na msze,oczywiscie nie tylko do czasu chrztu a potem nie,bo gdyby mi nie zalezalo,to bym dziecka wogol,e nie chcrzcila,poprostu tak wyszło, zostalam sama z noworodkiem bez srodkow do zycia i musialam walczyc o kazdy dzien...ale to inna historia.teraz powoli sie wszystko wyprostowuje. labudka82 dziekuję za cieple slowa:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takajednasamotnamatka
sorry za literówki ale sie śpieszę;/ poprawie to zdanie kiedys u nas były takie msze dla dzieci prowadził super ksiądz,starszy czlowiek,dzieci podchodziły do ołtarza, a on nie kelpał regułek,tylko rozmawił z dziecmi,dzieci mogły mowic do mikro fony,nieraz były takie jaka cała sama w kosciele się usmiala kiedys u nas były takie msze dla dzieci, prowadził super ksiądz,starszy czlowiek;dzieci podchodziły do ołtarza, a on nie klepał regułek,tylko rozmawiał z dziecmi,dzieci mogły mowic do mikrofonu,,nieraz były takie jaja, cała sala w kosciele się usmiala :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A ja ostatnio słyszałam...
AUTORKO!!!!!!!!!!! Ty po prostu miałaś księdzu te słowa Jezusa przytoczyć! Zdziwiłby się, ze jednak nie jest z ciebie taka poganka hihi. Zrób to jak pójdziesz za 2 miesiące. Myślę, ze jak cię faktycznie zobaczy parę razy w kościele (i usłyszy, bo będziesz przecież z dzieckiem ;) to nie bedzie miał wątpliwości. A jak nie to wtedy pójdź do innego koscioła. Skoro mała ma juz roczek to te 2 miesiące tez dużo nie zmienią. Powodzenia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takajednasamotnamatka
A ja ostatnio słyszałam... pewnie ze nie poganka,nawet na pielgrzymce pieszej do czestochowy byłam kiedys:) no i znam tez inne cytaty z Biblii bo mam dobrą pamięc;) ok, doszłam do równowagi i dziękuję:) ciesze sie,ze dostałąm madre rady,wsparcie nawet te wirtualne jest bardzo wazne:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mammmmmma
dlaczego oceniacie nie znajac sytuacji? co z tego ze autorki dziecko ma 1 rok? mojej przyjaciolki syn mial 1,5 jak zostal ochrzczony- oni nie mysleli o chrzcie- w koncu babcie zorganizowaly impreze. Moj ex maz jest prawoslawny i wyobrazcie sobie, ze pop robil problemy z wydaniem zaswiadczenia do slubu a ksiadz sie na popa wypial i dal nam slub bez papierka. to wszystko zalezy od widzimi sie ksiedza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asiaaaaaaaaaa86
Nie wiem, może z tym zaświadczeniem to zależy od regionu, biskup to ustala czy coś, u mnie nie potrzebne, mieszkam w kuj.-pom. A podejście zależy oczywiście od księdza, są bardzo wyrozumiali księża, którzy Ci pomogą, jak również Ci zasadniczy, a także tacy, którym wszystko jedno, byle zapłacić, spotykałam już różnych. Jak nie możesz jeździć po parafiach, to po prostu zadźwoń do najbliższych i powiedź, że chcesz u nich ochrzścić dziecko, czy wymagane jest zaświaczenie itp. Ostatnio mój znajomy z pracy obdzwonił wszystkie parafie w mieście, gdyż potrzebował zrobić bierzmowanie w ciągu miesiąca, gdyż miał być świadkiem, a u niego ksiądź wymagał od świadków bierzmowania i w końcu znalazł kościół, gdzie akurat tydzień przed tym jego świadkowaniem było bierzmowanie dla dorosłych:) U nas z kolei w parafii ksiądź nie wymagał bierzmowania od świadków tylko od młodych, świadkowie mieli być pełnletni i być katolikami:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chrzciłam synka tydzień temu w nieswojej parafii. Nie mamy z mężem ślubu kościelnego, bo dla każdego z nas jest to już drugie małżeństwo. Nie potrzebowałam żadnego zaświadczenia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość grzesznicaaaaa
ło jaka katoliczka, a czy ty wiesz, ze pierdolenie się przed ślubem kościelny to jest ciężki grzech, także czego ty oczekujesz, ze co, poprawisz się ,chyba do następnego rozłożenia nóg.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość adi_P
a co bedzie jak oboje rodzice sa ateistami a chca ochrzcic dziecko to co maja chodzic do kosciola i udawac wierzacych pojebana jest ta wiara katoliczka szczerzona przez niektorych księzy co za gbur miał czelnosc ciebie pouczac ze zle wychowujesz dziecko i jeszcze głupio sie pyta gdzie jest ojciec dziecka on ma bez zbednych pytan ochrzic dziecko jesli jest taka wola chocbt jednego rodziców a nie takim zachowaniem odpychac ludzi od kosciola

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do adi_P
porąbana to ty jesteś, jak są ateistami to po cholerę mają chrzcić, co temu dziecku przekażą jak nie wierzą w Boga, a dziecko jeżeli urośnie i będzie chciało żyć w wierze katolickiej to jako dorosłe samo moze się ochrzcić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
autorko miałam podobny kłopot :( znalazłam księdza w innej parafii który zgodził sie ochrzcić naszą córkę :)i przeniosłam się do jego parafii

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja dzieci swoje chrzcze za 2 tygodnie..lub mam tylko cywilny...cale szczescie w kosciele problemu nie robili a juz myslalam ze tak bedzie bo to male miasteczko :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość suche gacie na dnie morza
kurcze nie rozumiem tego! Rodzice moga nawet nie wierzyc, ale jesli chca ochrzcic dziecko w parafii katolickiej to ksieza powinni sie cieszyc!! Moj ex tez odszedl od nas, ale troche wczesniej :) z tym, ze my utrzymujemy kontakty. U proboszcza bylam sama z bratem (chrzestnym), ale nie bylo zadnego problemu! Nawet smial sie ze mnie, ze sobie takiego faceta wyrwalam :) Kolejna sytuacja, kolezanka chciala ochrzcic dziecko, ale nie chodzi do kosciola i nie zamierza, bo nie wierzy w to wszystko, za to jej ex chce chrztu, wiec i ona sie zgodzila, bo czemu nie? Niech dziecko samo pozniej wybierze czxego chce, ale proboszcz im sie tez nie zgodzil, wiec zrobili w innej parafii :) Mi sie wydaje, ze proboszcz z Twojej parafii nie musi sie na nic godzic, jesli chcesz zrobic chrzest w innym kosciele. Trzeba tylko papiery przeniesc, ale nie wiem czy teraz koscioly sobie same nie wysylaja :) Pozdrawiam i zycze szybkiego znalezienia prostego wyjscia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość same sobie jestescie winne
..."Nawet smial sie ze mnie, ze sobie takiego faceta wyrwalam .." dobre, wynika z tego, że śmiał sie z ciebie, ze nie umiałaś się szanować i dawałaś byle komu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×