Są tu kobiety, które uznają seks tylko z miłości?

A innego nie?

tak

tak

tak, ja:)

to nie mozliwe

tak , ja!!! I jestem z tego dumna :)

a można inaczej??..

A czymże jest miłość ?? Dobry bajer, ładna buźka i szparki myślą, że to wielka miłość. Ty konkretnie pytasz czy są tu kobiety, które uznają seks tylko po tym jak się zauroczą. Na miłość to trzeba poczekać ;)

tak, ja, przy czym nie dyskryminuje tych co mają inne zdanie :P

przespałam się kiedyś ze dwa razy z facetami bez miłości i uważam że z takiego seksu nie ma frajdy, a przynajmniej ja nie miałam. nie polecam - moim zdaniem seks sam w sobie nie ma żadnej wartości

Ciężko dzisiaj o porządną kobietę

ja tez sie przespalam raz z facetem ktorego nie kochalam i mam takie samo zdanie...nic w tym fajnego...czabawne ..te wszystkie roznice damsko-meskie, dla faceta to bez roznicy kocha nie kocha a dla nas jak widac diametralna

Ba, wiadomo, że najfajnie to z osobą, kórą lubimy i fajnie z nią czas spędzamy.

"dla faceta to bez roznicy" Tu powtarzasz nieprawdziwy stereotyp

Tak. I chuj z tym :O

kobiety ktora spala z kims bez milosci

tylko niektóre są bardzo kochliwe :D potrafią sie zakochac w kilka godzin a potem szybko odkochac :D

I dlatego jeszcze z nikim nie spałam, choć wokół mnie kręci się sporo takich, którzy chcą mnie zaciągnąć do łóżka. Ale nie było dotąd nikogo, kto by odwzajemnił moje uczucia. :-(

a propos, seksu samego w sobie, który nie ma wartości Seks bez miłości to puste doświadczenie. Ale wśród pustych doświadczeń to jedno z najlepszych. - Woody Allen. Mnie to przekonuje :D

dla interesu! czasami jest dlatego zeby chłopak z nia chodził,czasami jest to dla kasy i prezentów,czasami jest dlatego by sie z nia facet ożenił

Ja uznaję seks tylko z miłości dlatego mam tylko jednego stałego partnera a moje koleżanki zaliczają i są zaliczane ile wlezie.

tak

jestem, tylko gdzie takich menow szukać

2 minuty temu, Gość woo napisał:

jestem, tylko gdzie takich menow szukać

W muzeum kochana w muzeum rusz wyjdż do muzeum. 

1 minutę temu, Gość Owww napisał:

W muzeum kochana w muzeum rusz wyjdż do muzeum. 

no dobra, i co mam zagadywac?

1 minutę temu, Gość woo napisał:

no dobra, i co mam zagadywac?

Wypatrujesz  osobnika podchodzisz i pytasz o eksponaty i tak to się zaczyna. 

TAK

ja