Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Waytofar

Nigdy się nie zaakceptuje

Polecane posty

Gość Waytofar

Czuje się obrzydliwa, głupia, mam 20 lat, a nic nie umiem, nigdy z nikim nie byłam, nie umiem rozmawiać z ludźmi, wszystko mnie przeraża. Nie umiem nad sobą pracować, staram się o tym nie myśleć jaką frajerką jestem, ale są dni kiedy poprostu nie mam ochoty ciągnąć tą egzystencję, bo życie to, to nie jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ale za to potrafisz pisać po
polsku, z przecinkami i ogonkami ;) Rozumiem Twój tok myślenia, też mnie to często dopada. Nigdy z tego się nie wyleczyłam, teraz jednak trochę mniej się przejmuję. Po prostu staram się żyć normalnie, pasować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Waytofar
Hehe ;) No przynajmniej to umiem, wielkie pocieszenie. Ciekawe ile ludzi tak stara się pasować do reszty społeczeństwa, hmm... wszyscy? Tak mnie dobija, że nikt nie potrafi pokazać czasem tej ludzkiej strony, każdy boi się pokazać, ża ma słabości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ale za to potrafisz pisać po
Niektórym przychodzi to naturalnie, inni, bardziej skupieni na swoim wnętrzu, obarczeni doświadczeniami, z kompleksami i kotem w głowie muszą się trochę napracować ;) Ja się staram, z zewnątrz wygląda to chyba nawet-nawet, ale gdy zacznę się nad tym za bardzo zastanawiać, dopadają mnie różne depresyjne nastroje i inne wątpliwości co do sensu egzystencji czy zaburzenia wszystkiego, więc po prostu sobie odpuszczam. Przyjmuję, że ludzie są pozytywnie nastawieni, nie wymagam od siebie za wiele i cieszę drobiazgami - tyle teorii, w praktyce wygląda to jednak trochę słabiej... ale działa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość JaNigdyNieOkazujęSłabości
choć czasem bym chciała...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Waytofar
Ja wogóle jestem całkiem inną osobą na zewnątrz niż wewnątrz :o I nawet rodzina nie wie jaki ze mnie psychol, udaje twardą a jestem naprawdę ciotą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×