Oto moja dieta. co powinnam w niej zmienic zeby skutecznie utracić wage?

Od poniedziałku sie odchudzam.dopiero 6 dni ale juz albo tez dopiero schudłam 0.5kg. Waże 60 kg przy wzroście 160 cm. na szczescie nikt mi tyle nie daje ale wiem ze to za duzo i chciała bym zrzucic do końca roku 5 kg oto moja dieta prosze o porady co w niej powinnam zmienic lub co jest napewno dobre. śniadanie : - zielona herbata -3-4 wasy żytnie posmarowane jakimś serem chochland II śniadanie - jakis owoc czasem dodatkowo jakaś wasa z tym samym serkiem chochlanda obiad: w miare syty - jakies kotlety z kurczaka, buraki, kalafiory itp czasem jakis mielony zalezy co na obiad;p ziemniaków nie jem od dawna wiec z tym nie mam problemu -kolacji nie jem. dodatkowo pije 1.5 litra wody niestety smakowej bo zwykłą nie za bardzo lubie, linea(od wczoraj). wyeliminowałam chleb i od 2 dni nie jadłam słodyczy co było moja zmorą. od tego poniedziałku właczam jeszcze ćwiczenia.myślicie ze mi sie uda? i czy czasem moge pozwolic sobie na np kawałek pizzy czy kostke czekolady?

up

schudniesz szbcij niz do konca roku:P

na sniadanie nie jedz serow..bo maja za duzo tluszczu..musisz jesc ponizej 1000 kc i gwarantuje szybka utrate wagi:-)

sniadanie- nie jedz serka jest tuczacy, lepiej posmaruj ten chlebek chudnym twarożkiem albo połóz na niego pomidora 2 sniadanie- owoc- ok obiad- mieso z warzywami ok wode radziłabym jednak pic zwykła, ja kiedys tez nie pilam a teraz nie wyobrazam sobie dnia bez butelki niegazowanej wody cwicz sobie po godzince dziennie rózne cwiczenia, nawet gimnastyke ustal sobie 1 dzien w tygodniu kiedy mozesz sobie pozwolic na cos słodkiego np niedziela i w tą niedziele jesz sobie batonika badz ciastko, nie zaszkodzi ale pozniej idz pocwiczyc. i tylko 1 raz w tyg

to jest glodowka, a nie dieta:O poczytaj sobie o zdrowym odzywianiu i bedziesz chudla 1-2kg tygodniowo, a nie mecz sie, potem bedziesz miala jojo :O

dokladnie to jest glodowka ,za pare dni rzucisz sie na slodycze i tyle z diety,sniadanie -zle ,lepiej pelna micha mleka albo jogurtu z musli ,tak do syta ,duzo kalorii ale na sniadanie moze byc i zadne kotlety smazone a feeee,jak cos to z pary ryby indyk i warzywa do tego albo salatka na oliwce,na kolacje i np zupa krem z brokulow albo dyni a na kolacje koktajl z kefiru banana i otreb

schudlam 10 kg bardzo szybko ale tez nie za szybko,teraz 167/50 i czuje sie rewelacyjnie :D

problem w tym ze ja nie gotuje obiadów.. wracam z pracy o 16 i to mama przygotowuje obiad dla rodziny. ziemniaków u mnie nikt nie je ale moge ich zmuszac do jedzenia tego czego ja chce... a zanim sama bym obiad zrobiła to by było przed 18;/

zaden problem ,powiedz mamie zeby twoj kawalek miesa/ryby zostawila surowy a jak przyjdziesz wlaczysz sobie parowar i w 20 min bedzie(oczywiscie przy dobrym parowarze)

mozesz jesc co chcesz, i ile chcesz (bez przesady te 2 punkty) ale jedz wolno !!!!

musiała bym najpier kupic ten parowar;p

sraty taty ,jak jesz szybko to zle ale jak nie lubisz wolno to trudno i nie sluchaj tuzinkowej ,nie wpierdzielaj wszytskiego co ci w rece wpadnie