Co robić???

Sąsiad alkoholik wykańcza psychicznie swoja starą schorowana matke. A ona go jeszcze broni jak ktoś coś powie albo wezwie policje? Co robić? Jak jej pomóc, żeby to się na niej nie odbiło? Ja juz nie moge na to patrzeć...

No poradzcie coś...

Nikt?

wezać anonimowo policje i już albo choćby straż miejską

zebrac kilku kolegow, ubrac maski i wpier.... takiemu !!

zadzwon na ta policje i powiedz, ale dodaj tez, ze ona go brni i sie do nieczego nie przyzna..

Epees, wzywałam i to nie raz. Chodzi o to, że to nic nie daje bo ona go broni, to jest jej dziecko i serce ją boli. A on jeszcze gorzej później odwala...

to weź zbierz dowody, jakieś zdjęcia, nagrania ;) no sam nie wiem...zbierzcie sąsiadów, niech wszyscy zeznają jak jest, w kupie siła i może policja wam uwierzy anie tej kobiecie, że jest ok...

taa...myślisz, że kogoś to interesuje...chyba od dzielnicowego zaczne

dzielnicowy, niebieska linia.

nic nie zrobisz przyjada, bo musza, ale zeby cos takiego rozwiazac to komus musialoby sie chciec, a na to nie ma co liczyc

A ta niebieska linia to co to takiego?

niebieska linia to coś takiego ,że jak zgłosisz tam daną rodzinę policja bierze ją pod swoją opiekę:)

sprawdz na waszym komisariacie , albo zgłoś się do dzielnicowego on ci udzieli informejszyn;)

Dzięki :)