Przespałam sie z przyrodnim bratem!!!

Przespałam sie ze swoim bratem.Zawsze mi sie podobal odkad razem z mamą zamieszkałyśmy z nim i jego ojcem. Co prawda jest to brat z poprzedniego małżenstwa mojego ojczyma ale nie zmienia to faktu iż to zrobiliśmy. Wczoraj w domu byla imprezka, rodzice wyjechali na weekend, troche popilismy ze znajomymi. Gdy wszyscy wyszli zaczelo sie. Siedzialam na blacie w kuchni i palilam papierosa, on podszedl zeby wziac macha, dotknal mnie czule w reke po czym mnie pocalowal. Dluo i namietnie sie calowalismy, zaczal mnie dotykac, zdjal mi bluzke i wzial na rece. Zaniosl mnie do salonu na kanape,na poczatku troche sie opieralam ale coraz bardziej mnie podniecal, zaczelismy sie rozbierac, piescic. Bylo fantastycznie, kochalismy sie szybko i gwaltownie, jak zwierzeta, nigdy jeszcze nie bylo mi tak dobrze. Skonczyl na podloge. Dzis rano przyszedl do mojego pokoju i znow to zrobilismy. Wiem ze nie powinnismy ale to jest silniejsze od nas, oboje jestesmy dorosli, mam 23 lata, on jest 3 lata starszy. Nie rozmawialismy o tym co bedzie dalej. Mam wyrzuty sumienia

calkiem niepotrzebnie, to chleb powszedni;) Zamieszkajcie razem, zwolni sie jeden pokoj.

w dooope się nie liczy

dodam jeszcze ze zrobiłam to z jego ojcem, czy powiedzieć mu o tym?

Podszywaczom jak wyżej dziekuje za ich pomoc ...

Prosze o opinie czy jest to kazirodztwo? mama ma z jego ojcem tylko slub cywilny

a ja nosze inne nazwisko... Help please

Kazirodztwo to z kimś spokrewnionym:)

tez bym miala wyrzuty pojdz do swojej parafii i porozmawiaj o tym z ksiedzem pokuta bedzie na pewno ale do nieba to ty juz nie pojdziesz

niezbyt smacznie to wyglada, ale prawde mowiac to nie jest zaden Twoj brat tylko obca Ci osoba. zero pokrewienstwa. nic zlego w tym nie widze.

kazirodztwo to jest jesli ktos jest ze soba blisko spokrewniony (przez wspólne geny i krew) a nie ze matka sie ochajtała z gosciem który niał syna a tobie ten syn sie podoba

a ile mieliscie lat jak wasi rodzice razem zamieszkali?

ala9148: masz racje, nie wiem skad mi sie to wzielo, faktycznie to zadne kazirodztwo. tak szczerze: mieszkamy razem jakieś 2 lata

Kurwa tylko co ja mam teraz robic, bzykac sie z nim dalej, przeciez nie poradze sie u kolezanek. FUCK ja go tak pragne

Gdybym mial przyrodnia siostre, to pewnie tez bym jej nie odpuscil...