Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość eeeeeeeeeeere

jaka ja jestem zalosna i samotna

Polecane posty

Gość eeeeeeeeeeere

wykupuje jazdy z instuktorem sciemniajac ze nie zdalam egzaminu i ze nie umiem...zeby miec poczucie ze ktos sie o mnie troszczy uczy mnie poswieca czas...Tak naprawde zdalam egzamin nigdy nie mialam kontaktu z ojecem moje wszystkie zwiazki to porazka...mezczyzni udawali ze im zalezy nigdy szczerze im na mnie nie zalezalo okazywalo sie z ebyl to z ich strony tylko seks. przezylam to strasznie.Tak bardzo brakuje mi kogos z kim porozmawiam pozartuje dla kogo bede wazna...juz nie mowie o zwiazku milosci ale takiej zwyklej szczerej prawdziwej relacji... Ten mezczyzna ma 60lat a ja 23!nie wiem czy sie w nim zakochalam..wydaje mi sie ze nie...Tylko nie rozumiem siebie czemu to robie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eeeeeeeeeeere
to nie sciema...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość centuri@n
każda kobieta chce być ważna , a nie każda może ....:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eeeeeeeeeeere
nie wiem czy sie w nim zakochalam.....nie pragne seksu z nim...ale tez nie wiem dlaczego nie wyobrazam sobie nie spotkac go wiecej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja mam podobnie.....
masz zrytą psychikę przez to, że miałaś kontaktu z ojcem. Po prostu brak ojca, jako faceta który będzie cię bezinteresownie kochał i wspierał. Teraz szukasz tego samego u innych facetów. Polecam psychoterapię. Ja mam troszkę inną sytuację: mój ojciec mieszkał praktycznie całe moje życie zagranicą, nie widywałam go zbyt często, chociaż kontakt ze sobą mieliśmy. Przez to boję się facetów, jestem przy nich chorobliwie nieśmiała, boję się panicznie wejść w jakąś bliższą relację z facetem. Ale chodzę do psychologa i jest coraz lepiej. Zawsze ograniczony albo w ogóle brak kontaktu z ojcem wpływa niekorzystnie na psychikę dziecka, a później odbija się to na dorosłym życiu dziecka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wiesz podsunelas..
..mi swietnny pomysl z tymi jazdami tez czuje sie bardzo smotna... moze to jest to!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wiesz podsunelas..
tylko musi byc duzo starszy lapy trzymac przy sobie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość idz o psychologa a ten
lepiej kupcie sobiepieska albo kotka....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×