Gdzie są takie dziewczyny

to ja nie widzę powodu dla którego Ja samodzielna, dość urodziwa kobieta zostałam sama na lodzie byłam wybredna odrzucałam niepracujących kurduplów bez ambicji mięśniaków bez wykształcenia alkoholicznych cwaniaków z którymi niiby było ok zostałam sama i już nikogo nie potrafię poznać i zakceptować, postawiłam na prace i wykształcenie co mnie czyni jeszcze bardziej odległą facetom nie zgodziłam się na "byle co" wierząc że sa podobni do mnie....wcale nie ma podobnych do mnie, to ze mną jest coś nie tak...nie jestem słabą idiotką nie oczekuję opieki od faceta ale to nie znaczy że mam zamiar go utrzymywać..błędne koło,

...a może właśnie, jak piszesz w trzecim zdaniu poprzedniego postu: "byłam wybredna"?... Żeby kogoś znaleźć trzeba wiedzieć kogo się szuka, ale też nie można na wszystkich patrzeć z góry. To nie pomaga, za to przesadna ambicja, czy też gonienie za ideałem może czasem spowodować, że zapominamy o najważniejszym, o tym, że przede wszystkich jeśli się kocha, to nie za coś, tylko bezwarunkowo. Nie prowadzi się przecież "rekrutacji" na osobę z którą chce się spędzić resztę życia. Oczywiście każdy ma swoje wyobrażenie takiej osoby, ale nie powinniśmy się za bardzo skupiać na każdym szczególe...

poszukujący miłości Czesc, wiem nieladnie z mojej strony.... nie napisalam..... obecalam ale wlasciwie w moim zyciu to nic sie nie zmienilo od momentu pierwszeo postu na Twoim topiku.... co mam pisac ze jest mi smutno.....??

Może, jak napiszesz, że jest Tobie smutno, to zrobi Ci się trochę lepiej? I jakiś uśmiech się pojawi, bo mam wrażenie od tych paru dni rzadko gości na Twojej twarzy, a Ty chyba niewiele masz ostatnio czasu nawet sama dla siebie...:) Ale nic na siłę, z tym pisaniem to jest tak, że jeśli odczujesz potrzebę, chęć to to zrobisz:) Rozumiem Cię, że czasami nawet na to nie ma się ochoty... ale jeśli będziesz chciała podzielić się czymś prywatnie, wiesz co robić:) Ciągle mam nadzieję, że pokonasz w sobie ten smutek niedługo, a wtedy na pewno szybko zapomnisz i o tym, jednym z wielu, tematów na forum, a jeśli będziesz tutaj wracać to już tylko z dużą dawką optymizmu:) P.S. Ale w sumie to pustego maila mogłabyś kiedyś wysłać, żebym miał adres, bo może rolę się odwrócą i ja będę chciał pogadać, hehe

poszukujący miłości A Ty znalazles juz Swoje szczescie?;) Mile jak ktos sie usmiecha i zaraza optymizmem, zwykle lubie sie usmiechac i chyba za to jestem lubiana osoba. Pusty mail... Zagladam, napisz jak bedzie Tobie smutno odezwe sie;) P.S. zgadles i dziekuje ze mnie rozumiesz

:D puste gadanie dobierzecie się tutaj, wy anielskie kobiety i wrażliwi mężczyźni i zobaczymy, czy wzajemnie uznacie swoje racje :D często jest tak, że wrażliwością nazywamy, własne zranione ego

Autorze-za nic kocha się dzieci, partner musi mieć cechy za które go kochamy, bo miłość to nie tylko uczucie-to też wybór. Jest wiele wrażliwych kobiet, tylko nie każda swoją wrażliwość chętnie okazuje.

to prawda, jest to wybór, poza tym partner/partnerka musi się też nam podobać... musi coś zaiskrzyć, bo inaczej, choćby i charakter najbardziej nam odpowiadał, to jeśli nie ma uczucia, to nic z tego nie będzie, ale nikt nie mówił, że to jest łatwe:)

poszukujący miłości Fakt musi sie podobac i to musi byc uczucie ze strony dwoch osob, ehh.. trudne to wszystko..... Dobranoc. ;)

Dobrej nocy:)

Snij kolorowo ;)

poszukujący miłości Cześć;) jestem jak obiecałam. zaglądam na topik ale Ciebie dzisiaj nie ma...

Chicałabyś żeby włożył ci członka do pochwy?

ciche wody sa najdorsze niby wierne itd a w boki rowno wala i mowia ze nie dziewczyna rozrywkowa moze lubi balety itd ale sa saoba i z ich strony mniej razy dochodzi do zdrad wiem co mowie bo pracuje w firmie ktora zajmuje sie roznymi badaniami

Witajcie. Ja też już się poddałam i pogodziłam z tym, że zostanę sama. Każdy zawsze, jak u Was, wykorzystuje dobre serce i chęć pomocy, a potem się zwija. Na szczęście teraz pokazuję rogi. Ale póki co, wciąż trafiam tylko na drani. Powodzenia Wam wszystkim!

Powodzenia;)

Nie wiem, czy powinno być tak: ;-) , czy raczej tak: :-( .

Cześć Majka;)

poszukujący miłości Cześć;) mam jeszcze troche pracy, będę pózniej.

Ty się chyba przepracujesz;) Wyślij mi lepiej proszę, tego pustego maila, bo tam częściej bywam;P pozdrawiam:)

poszukujący miłości Maila... moze jutro;) mam dosyc dzisiejszego dnia. Milych snow.

Majka, a co się wczoraj działo, że masz go dosyć...?

Efektem wczorajszego zlego dnia, jest upor znajomych i robienie czego na sile... Wychodze o 18;30... moze sie jeszcze wykrece i znajde jakis powod aby nie psuc sobie nastroju. Udanego popoludnia;)

Nawzajem:)

dobry temat -- coraz wiecej jest takich osob jak ja --czyli wszedzie widza zdrade i juz nie wierza w milosc . wszedzie promuja romanse itp --we wszystkich serialach zdrada to podstawowy scenariusz . czasami wydaje mi sie ze milosc jest tylko jak sie ma 20-25lat --wtedy jest sie zaslepionym i nie widzi innej osoby procz partnera ---potem wspolne zycie ,monotonnia ,a kazdy z partnerow ma na codzien stycznosc z płcią przeciwna i w pewnym momencie sie dostrzega zalety u kolegi lub tez kolezanki ktorej brakuje u wlasnego partnera--tak sie rodzi fascynacja i zdrada ktorej pozniej strasznie sie żałuje . adam lat30

Koniec imprezy i poznawania pustych ludzi... mam jeszcze bardziej dosyc ... Powodzenia poszukujacy, ja nie znajde, mam pecha. Milych snow;)

Znajdziesz, zobaczysz:) Miłych również, do jutra:)

Ja jestem bardzo wrażliwa, tylko myślę, iż czasami ta moja wrażliwość, źle się na mnie odbija.. Gdyż właśnie WY faceci ją zbyt poruszacie i zbyt chcecie wykorzystywać. Jestem też naiwna, dlaczego? Bo wierze w miłość, nie doświadczyłam jej, ale w nią wierze, cholernie wierze! I co z tego? Może każda z nas rodzi się wrażliwa, tylko to co dzieje się później tą ceche zabija.

Widzisz... niestety masz w znacznej części rację i niestety wiem dlaczego. Prawda jest taka, że wielu mężczyzn to cwaniaki, oszuści, którzy, takie dziewczyny, jak Ty chcą wykorzystać. Jednak myślę, że samo to, że tutaj piszesz, jest oznaką tego, że jednak szukasz tej drugiej połówki, i jak sama piszesz, nie przestajesz wierzyć w miłość. A dopóki są tacy ludzie, jak Ty, czy jak ja, którzy siebie szukają to znaczy, że nie jest tak źle. Że nie warto się załamywać, tylko rozglądać się dalej. Nic co wartościowe, nie leży samo, trzeba się nieraz trochę namęczyć, ale myślę, że warto. Jak bym myślał inaczej nie byłoby mnie choćby tutaj. I Ciebie pewnie też nie.

http://www.youtube.com/watch?v=9n49-W3cX8g&feature=related Udanego tygodnia poszukujacy;)