Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość anita_35

jak wyglądają wasze niedzielne śniadania?

Polecane posty

Gość anita_35

Celebrujecie je jakoś? Dla mojej rodziny to jedyne śniadanie w tygodniu, które jemy wspólnie, dlatego zawsze robię coś dobrego, np. twarożek, do tego świeże pomidory, ogórki i sałata, albo kolorowe kanapki, czy pyszne tosty z żółtym serem i szynką... Do tego do picia dla dorosłych dobra kawa, a dla dzieci kakao... A po śniadaniu kawałek ciasta, które piekę zawsze w sobotę ;) A co wy jecie w niedzielę na śniadanie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aafisia fisia
U mnie w niedzielę, jak jeszcze śpię mama robi placki ziemniaczane i tak od kilku lat, jutro pewnie też będą, ale ja je lubię, więc ok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość .NATALA..............
W niedzielę tradycyjna jajecznica z cała rodziną Uwielbiam ten dzień

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka roznicadla niektorych
ze moga je zjesc wspolnie, widocznie ty albo tego nie masz (wspoluczcia) albo nie potrzebujesz (podwojnie..)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja uwielbiam sniadania
ja jem codziennie sama, wiec bez roznicy czy to pn czy niedziela, jutro zjem tradycyjnie płatki z mlekiem (od kilku tygodni taki jadlospis, niedlugo pewnie sie przerzuce na musli z jogurtem naturalnym), juz sie nie moge doczekac, lubie sniadania:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no własnie taka, że raz czy dwa (w sobotę) można zjeść wspólnie śniadanie ja mam zwykle na ciepło, przewaznie parówki z różnymi dodatkami albo jajecznica lub jajka na miękko, albo gofry z dżemem, czasem ryba wędzona picie - herbata, każdy zwykle inną pije, ja zieloną, M. czarną, młody ostatnio tą z patyków... mate

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sabia
Jeszcze jak mieszkałam z rodzicami i siostrą to zawsze rano w niedziele był przepyszny rosół w wykonaniu mamy :) A teraz kiedy mieszkam sama to tak jak kolega wyżej - kawa i 4 fajki , śniadanie ok 12 - raczej co popadnie, w godzinach popołudniowych dopiero coś gotuję. Ale zmieni sie to jak będe miała własną rodzinę, heh i juz nawet wiem, że to bedzie rosół :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marcin Tokarek
sabia a kiedy bedziesz miala wlasna rodzine?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie jem śniadań, a jak jem to przed dvd, albo w terenie/ studia/ jakieś wypady... niedziela nie ma dla mnie żadnego znaczenia, połowa rodziny i tak wtedy pracuje :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sabia
Mam nadzieję, że jak najszybciej..... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oiuh
ja zazwyczaj w sobotę gdzies sie włuczę po klubach (dzsiaj w domu bo chory jestem:() to w niedziele wstaje na obiad ale u autorki to miło brzmi jak kiedys bedę mial zone i dzieci to tez bym tak chcial

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jest fajnie, razem i rodzinnie, jakis twraozej, jajka w sosie tatarskim, pomidorki, szyneczka, grzybki itp wszystko na talerzyku, nie na kanapkach , jakos tak milej, i nie jest to obludne, czasem jajeczniczka na boczku, itp, w sumie nie wazne co ale wazne jak i z kim :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kawa kawa i jeszcze raz kawa
niedziela - dzien jak co dzien,tez jadam sama,ostatniemi czasy do kawy z mlekiem dorzucam bulke z miodem.nawet pasuje.no i fajka na trawienie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sabia
ale z tym ciastem - jak wspomniała autorka - też mam miłe wspomnienia. Mama zawsze w sobotę piekła - ja z nią oczywiście:) Ten zapach...mmm.. takie rzeczy sie pamięta i są bardzo cenne:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a u mnie każdy wstaje o innej porze wiec ciezko byloby zjesc razem (i szczerze nie czuje takiej potrzeby) :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Igulka 26 01 1977
Śniadania to albo jajko na miekko albo paróweczka, za to obiad niedzielny od zawsze u nas jest wydarzeniem. Zawsze o 13, przystrojone telerze owocami i warzywami, koniecznie minimum trzy dodatki, kotlecik i ziemniaczki, potem kawa ciasto i familiada :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kasia Doooooo
Ja rano wstaje gotuje parowy i mleko miksuje to razem w garze dosypuje troche soli smaze i jem z musztarda pysznosci mniam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
w sobotę mąż zwykle pracuje, więc takie wspólne śniadania mamy w wybrany dzien w tygodniu (kiedy wypada mu wolne - ja poki co zaczynam pozniej wiec moge zjesc wowczas z nim), no i niedziela:D co jemy? przeważnie: - jajecznica na bekonie (najlepszy - angielski), do tego pokrojony ogorek swiezy, pomidory w ziołach - naleśniki z dżemem/konfiturami:) - muesli z mlekiem, a potem po muffinie borowkowym:D - różne sery, twarożki z warzywami, czasem parówka plus sery - chrupiące bagietki na ciepło, z pieczarkami, wędliną, pomidorem, oregano staram sie, żeby co niedzielę wypadło coś innego:) do picia: obowiązkowo kawa z mlekiem, czasem herbata z sokiem malinowym albo owocowa, kakao

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anita bo mnie na wymioty zbier
Naczelny-Cham-Kafe kawa i 3 fajki tylko!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anita bo mnie na wymioty zbier
a co by sie zdarzylo jakby pomidory byly nieswieze???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×