Dyspareunia??

Jestem z dziewczyną od dwóch lat mamy po 20 lat i mamy pewien problem. Mianowicie gdy się kochamy pomimo długiej gry wstępnej i porządnego nawilżenia zawsze ją boli gdy to robimy. Czasami mniej czasami bardziej, ale podczas stosunku dziewczyna nie powinna przecież odczuwać bólu.. Jedne pozycje są lepsze dla jej odczuć inne gorsze.. Najgorsza jest pozycja klasyczna gdy to robimy to czujemy jak by jej przeskakiwała jakaś chrząstka w środku i to ją myślę między innymi boli.. Czasami seks jest naprawdę cudowny zarówna dla mnie jak i dla niej, ale zawsze chociaż przez pierwsze parę minut odczuwa ból.. Poza tym wydaje mi się, że ona nie chce tego robić i się go boi właśnie przez ten ból i jednoczesny brak odczuć przyjemności temu towarzyszący.. Proszę pomóżcie dziewczyny, czy któraś z Was to miała, czy jest to tzw. Dyspareunia?Co robić.. Mój członek jest trochę powyżej średniej długości, ale przede wszystkim jest bardzo gruby, może to jest przyczyną.. Proszę o pomoc.

Podczas mocnego stanu wzwodu dochodzi do 16 cm w obu wymiarach.

masz normalnego zdecydowanie ona nie jest wystarczająco podniecona stąd ból użyj nawilżacza

albo pomóż sobie wazeliną

A czemu nie pójdziecie razem do ginekologa? Zaniepokoiło mnie zwłaszcza to "przeskakiwanie chrząstki", to nie jest normalne. I twój penis nie ma tu nic do rzeczy, podniecona kobieta potrafi zmieścić do pochwy o wiele dłuższe i grubsze kształty.

Myślisz, że to wystarczy? Problem w tym, że ona jest zawsze mocno nawilżona podczas stosunku.. Czy to przeskakiwanie chrząstki jest normalne?

Bardzo dawno temu zostal dodany tem post,ale zmagam sie z podobnym uczuciem "przeskakiwania" podczas stosunku.Szukam jakis inforamcji na ten temat i niestety nic nie moge znalezc.Probowalam rozmawiac na ten temat z ginekologiem,ale powoedzial,ze to moze byc wina miesni pochwy i zbagatelizowal ttenproblem.Sex raczej noe sprawia mi bolu,po prostu mi to przeszkadza,ale mojego partnera to boli.Czy jakos udalo wam się rozwiazac ten problem,co moze byc tego przyczyna?