Chcę zacząć bardziej kontrolować córkę

Wyznaczać jej czas do 18, sprawdzać komórkę i śledzić.Nie chcę, żeby zrobiła coś, czego później będzie żałowała.Macie jakieś pomysły, jak mogę ją chronić?

rozumiem, że córka nie skończyła jeszcze dyszki.

Córka ma szesnaście lat.

to zamiast nią kontrolować lepiej porozmawiać o seksiei jego konsekwencjach

corki?! Trzeba bylo ja wtedy zapisac do jakiejs druzyny harcerskiej, sportowej albo oazowej - to teraz by miala dobry wlasny kregoslup moralny. Teraz to juz po rybach, jak to sie mowi. Jak sie dowie ze ja sledzisz to bedzie cyrk. Wspolczuje.

hmm harcerstow nie swiadczy o kregoslupie moralnym, wrecz przeciwnie - harcerskie wypady to zajebiste imprezy z chlaniem i paleniem trawy. Wszytsko zalezy od charakteu i osobowosci. Ja imprezowalam duzo i mocno, wiele razy rzygałam, nie pamietalam co robilam itd...ale nigdy z nikim nie spalam po pijaku,bylam dziewica, tylko sie calowalam. i jestesm baaaardzo zadowolona ze szalalam, mam duper wspomnienia i wspolczuje tym,ktorzy sie nie wybawili za mlodu,nie wiem jak tak mozna:/

masz dziecko tyle lat i nie wiesz jak na nią wpłynąć ? wychowuje się całe życie a nie nagle wtedy gdy córka zaczyna miesiączkować i boisz się wpadki.... zamiast kontrolować i zakazywać zacznij z nią rozmawiać i jej tłumaczyć pewne sprawy zakazując tylko zaostrzysz bunt i sprawisz że będzie robić wszystko na przekór pogadaj z nią o chłopakach, o antykoncepcji, o zdrowiu kobiety, o zagrożeniu chorobami wenerycznymi o nacisku grupy rówieśników itp jak trzeba idź z nią do gina i naucz się zabezpieczać

efekt bedzie odwrotny do zamierzonego; stracisz z nia resztki kontaktu a ona bedzie sie puszczac na imprezach

TY DESPOTO!!!!!!!!

w Berlinie widziałem w pornoshopie, pas cnoty, można też na zamówienie. Pilnuj tylko, żeby się nie zadawała ze ślusarzami, coby nie dorobił kluczyka....