wczoraj mój chłopak powiedział do mnie w złośći ty głupia pizdo - co robic;(

nie wiem co robic jestesmy razem juz 3lata on taki zapracowany ostatnio po 13 godzin w pracy wczoraj se pokłocilismy dosyc ostro przez tel i powiedział do mnie ty głupia pizdo słuchasz mnie czy nie dzisiaj od rana smsy z przeprosinami wybacz itp ze w złosci to powiedzia ze nie myślał co byscie zrobili?

a złego też Ci coś powiedział?

ha ha laska tiaaa:D

powiedz mu ty miętki siusiaku, choć nie będzie równowagi, miętki siusiaku, jest cięższe niż głupia pisdo

Ło matko byl wkurzony pzremeczony to przesadzil,grunt,ze zaluje i zdarzylo sie to pierwszy raz.Wybacz chlopu!

cham....

bedziesz pamietac od kiedy cie zaczal wyzywac. Jak sie czujesz jako pani P..... zda?

Ja bym się załamała :( Najlepiej skocz z okna...to jedyne wyjście...

nie no to nie powód do załamki...:) ja bym mu dała tak mocno mocno po ryjku a potem z czułoscia pocałowała. bedzie miał anuczke aby sie liczyc ze słowami:)

czyli co mam sie odezwać do niego??myślicie że to nic złego że tak powiedział?

Rzuciłabym chłopaka jeśli tak by się do mnie odezwał. I nie ma znaczenia, że podczas kłótni.

Jednym słowem zachował się jak prostak. Widocznie jego ojciec tak się zwraca do matki jak się zezłości:) Prosta zależność. Choćby jak się wściekł to nie powinien tak mówić. Jeśli mu teraz odpuścisz to się przekona, że nic mu nie grozi:). Jakby mi dziewczyna powiedziała "ty chuju" to bym ją rzucił w diabły.

ale glupia pizda z Ciebie :) . nie wracac .teraz to bedzie jeszcze bardziej Cie wyzywal. niedlugo dojdzie do rekoczynow glupia pizdo

w sumie takie jest moje zdanie ze jezeli mu sie to zdazyło po raz pierwszy od 3 lat to jeszcze nie jest tak zle.. moze chłopak mial zły dzien w pracy... porozmawjaj z nim i tyle..wazne ze nie zdradził bo to juz by bylo calkiem co innego:/

zle dni moga mu sie czesto jeszcze zdarzac.to nie usprawiedliwienie . nie wracac .koniec i juz glupia pizdo Ty.raz powiedzial to powie i drugi

tez czasami mowie cos czego załuje... ale dziewczeta postawcie sie w ich sytuacji.. jak my mamy zle dni to tez mamy dlugie jezory i oni musza sie z tym pogodzic i wiedza ze to nasze dni... tak samo oni .. tez maja zle dni.. postarajmy sie zrozumiec i badzmy wyrozumiałe.. jestesmy tylko ludzmi.. I WAZNE JEST TO ZE PRZEPRASZA..MOZE NAPRAWDE TEGO NIE CHCIAŁ..BO CZŁOWIEK CZASEM SZYBCIEJ COS POWIE, NIZ POMYSLI CO MA POWIEDZIEC..

no właśnie tez tak myśle

no nieee, faceci cioty nie maja :) . to nie emocje panuja nad nami ,a my nad emocjami. nie ma usprawiedliwien.ludzie sie tak latwo nie zmieniaja

NO ALE W SUMIE TO JEST NIE DO PRZYJECIA.. TAKIE SŁOWO NAPRAWDE UPOKARZA.. I TO JESZCZE TO Z KIM JESTESMY 3 LATA

ale trzeba na to spojzec tez z tej str czy powiedział to po raz pierwszy.. czy mu sie to czesciej zdarzało..

widze Nika sobie przemyslalas. to tak sie zaczyna

a co to za roznica czy po raz pierwszy ?powiedzial . powiedzial raz , powie i drugi i trzeci . wyszlo szydlo z worka

wybaczyć, ale nie od razu musi być od ciebie wyraźny i stanowczy sygnał, że nie pozwolisz na takie traktowanie nie rób fochów, ale stanowczo się temu przeciwstaw a potem możesz mu wybaczyć jeśli zrobi to ponownie - zwiewaj to początek końca

a może miał racje.

:)_- jestesmy ludzmi a nie zakodowanymi robotami mowiace tylko miłe słowa..a jak my wyzywamy chłopakow to jest dobrze? co oni sobie wtedy o nas mysla? nie tylko my mamy uczucia.. wiem ze słowo gupia pizdo nie jest mile.. ale gorsze jest to jakby ja uderzył czy cos.. niech z nim porozmawia i wyjasni sobie to dlaczego tak powiedział..

powiedzial tak bo go wkurzyla. pokloca sie jeszcze nie raz na ostro i wtedy znowu bedzie ja wyzywal , a za kazdym razem bedzie go wkurzala bardziej i bardziej bedzie wyzywal... . jak chce to niech sie bawi w Jezusa i nadstawia drugi policzek , a jak juz ja "ukrzyzuje " ( uderzy ) to niech mowi : wybaczam Ci ,nie wiesz co czynisz i niech znowu da kolejna szanse

sj

DOBRZE CI TAK