Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość maslany rogalik

TESCIOWA kontra ZIEC

Polecane posty

Gość maslany rogalik

Mam cudownego Narzeczonego. Bardzo sie kochamy zawsze moge na niego liczyc byl ze mna w wielu trudnych momentach wierzyl we mnie kiedy inni watpili. Troszczy sie o mnie niesamowicie swiata poza mna nie widzi i ma wiele pozytywnych cech charakteru. Niestety moja mama jest do niego od poczatku uprzedzona. Najpierw ze niby on pobawi sie mna i rzuci potem ze on pisze bajki o zamiarze zareczyn a jak mi sie juz oswiadczyl to ze zapewne po slubie zrobi sie niedobry( zaznaczam moj ojciec maz mamy jest dobrym facetem) Zamiast sie cieszyc naszym szczesciem marudzi ze ZA CZESTO sie spotykamy albo ZA DUZO CIEPLA jest miedzy nami itp. Jego rodzice traktuja mnie jak corke do jego mamy z jej inicjatywy mowie mamo u nich w domu czuje sie jak u siebie a moja mama o moim narzeczonym mowi MOJ KOLEGA :( Dlaczego ona nie moze cieszyc sie z tego ze spotkalam wspanialego faceta mam szczesliwe i ulozone zycie?? Czemu ciagle musi rzucac fochyi krzywic buzie jak rozwydrzony bachor?/ Narzeczonemu jest bardzo smutno ze ona go nie akceptuje nie toleruje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maslany rogalik
Levviatan Narzeczony moze nie jest milionerem ale zarabia calkiem przyzwoicie np jesli nie chce nie musialabym isc po slubie do pracy bo spokojnie utrzymamy sie z jego wyplaty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maslany rogalik
moja mama go nienawidzi po tym gdy odmówił współzycia z nią

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×