Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość da aaaaaaaaaaaaaa

w polsce jest cieżko młodym rodzicom z 2 dzieci...zero pomocy od państwa...

Polecane posty

Gość da aaaaaaaaaaaaaa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość da aaaaaaaaaaaaaa
myslimy nad wyjazdem do angli... a wy jak dajecie raze w tym naszym panstwie?/?/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaaaaaaaaaaaajjj
do roboty kużwa nieroby a nie dzieci robić!!!!! trzeciego bachora może jeszcze zróbcie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale co jest ciężkiego?
Prawda, ze pensje są nieadekwatne do cen towarów w sklepach, ale to akurat nie jest uzależnione od ilości dzieci. Opieka medyczna nie jest taka zła. Tak narzekamy i narzekamy, ale czytając tematy o opiece medycznej nad ciężarną w Anglii, a u nas to cieszę się, ze mieszkam w PL. Przedszkola są państwowe i prywatne. Niby tak ciężko się dostać do państwowego, a u nas w przedszkolu moich dzieci są wolne miejsca w grupie i nikt się nie zgłasza. Szkoły są raczej na całkiem przyzwoitym poziomie. Jest wiele zapomóg, dodatków, zwrotów itd. Jeśli ktoś nie przekracza dochodów to zawsze coś tam dostanie. Niby niewiele, ale zawsze coś, a jak ktoś przekracza to znaczy, ze taka pomoc nie jest mu niezbędna. Edukacja jest bezpłatna poczynając od podstawówki, a kończąc na studiach. Płaci się za podręczniki, ale tu również mozna uzyskać dofinansowanie jeśli spełnia się kryteria. Praca jest tylko pracować nie ma kto bo komu by się chciało pracować za 1000 zł miesięcznie w Biedronce, jak dostanie 700 zł mies na bezrobociu za pierdzenie w stołek. Nie wiem co ci w tej PL nie odpowiada?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość urodziłam dwoje dzieci wtedy
kiedy uznałam,ze bedzie nas na to stac, grubo po trzydziestce, ale teraz wszystkim nam zyje sie bdb. Nie liczyłam nigdy ba państwo, tylko na siebie. Jasne,ze gdybym urodzila na studiach albo zaraz po , nie milabym tego, co mam teraz. Ale nie jestem komplretnie beztroska, znajac realia zycia wokól siebie nie bede liczyła na cud. Sa mozliwosci zarobienia pieniędzy, jesli sie tego naprawde chce. W Anglii malzenstwa z 2 dzieci nie maja wcale tak rozowo, juz predzej samotne matki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do wszystkich "mądralińskich": Nie zauważa problemu ten, kto ma stabilną sytuację finansową. Ma kasę, żyje bez kredytu, albo po prostu sporo zarabia. Ze niby zapomogi i dofinansowania łatwo uzyskać ?hahahahaha Np jeśli na jednego członka rodziny przypada więcej niż 351 zł miesięcznie to gówno dostaniecie. A za 351 zł to czasem nawet czynszu nie opłacisz. A gdzie opłacić rachunki, żarcie, ubrania, leki ??? Ze niby szkoła za darmo ?? Moj brat chodzi do państwowej podstawówki i przyniósł wypiskę za co trzeba płacić : Komitet rodzicielski, pieniądze na nagrody na zakończenie roku szkolnego, obowiązkowe wycieczki (totalna paranoja) itp. Przedszkole za free ? a to ciekawe, gdzie? Bo wszystkie okoliczne (państwowe) to koszt ok 350 zł/mies. I żeby nie było nie mam jeszcze dzieci, całkiem ok nam się żyje ale jak pomyśle o kredycie który za kilka tygodni zaczniemy spłacać i o utrzymaniu potencjalnego potomstwa to rzygać mi się chce. Taka ta Polska zajebista. Tyle w temacie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A ja uważam że jest ciężko
Ja nie mieszkam w Polsce ale mam znajonych z jedym dzieckiem, po studiach, zarabiają po 1300zł na głowę i jest im bardzo bardzo ciężko. Polska to jest debilny kraj w którym zamiast rozwiązywać problemy szuka sie sztucznych sensacji. Za przeproszeniem gówno mnie obchodzi czy złapią jakiegoś tam króla dopalaczy. Ja bym wolała by zajęli sie służbą zdrowia, edukacją, pomocą młodym ludzion, krewoaniem nowych miejsc pracy i wspieraniem przedsiębiorczości. Jesteśmy pośmiewiskiem Europy i zamiast inwestować w nowoczesność i młodość u nas sie miesiącami walczy o jakis głupi krzyż pod pałacem prezydenckim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie 315 tylko 504 a to rożnica

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość urodziłam dwoje dzieci wtedy
a czy ja mialam zawsze stabilna sytuacje finansową? nie lepszą, niz moi narzekajacy rówiesnicy.Ale od czasu jak zaczelam myslec, myslalam i o swojej przyszlosci: W szkole sie uczyłam,zeby sie dostac na dobre studia. Nie wyszlam za maz za pijaka i lesera, tylko za rozsadnego faceta. Bylismy goli, co normalne zaraz po studiach. Ale wzie;lismy sie za robote ( nnie prokreacyjna na razie:)). ustabilizowalismy sie ( sami!) - wtedy dzieci - nic od nikogo nie bralismy!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie 315 tylko 504 a to rożnica
a za przedszkole państwowe płacę 158 zł miesięcznie w dużym mieście. Komitet rodzicielski nie jest obowiązkowy. Piszesz pismo, ze nie będziesz płaciła i nie płacisz. Wycieczek obowiązkowych tez nie ma. Nikt Cie nie zmusi jak cię nie stać. Proste.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Pomoc (szczególnie pomoc finansowa) adresowana jest do osób o najniższych dochodach. Mogą ją uzyskać osoby, których dochody nie są większe niż 477 zł (osoba samotnie gospodarująca) lub 351 zł (na osobę w rodzinie; " Pobrane ze strony internetowej pomocy społ

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość suche gacie na dnie morza
Wam sie na prawde wydaje, ze jak wyjedziecie za granice to nabierzecie kredytow i dalej bedziecie mogli siedziec na tylkach? Otorz moi drodzy musze Was zmartwic ..... niestety wszedzie trzeba pracowac! Tak, tak wiem, to przykre, w koncu to straszne, okropne, przebrzydle zycie nas tak katuje!! A gdzie panstwo? Gdzie pieniadze z podatkow ludzi, ktorzy uczciwie pracuja? No wlasnie gdzie one sa? Ida na ludzi POTRZEBUJACYCH! Wlasnie dla takich, ktorych dochod nie przekracza jakiejs kwoty a nie dla ludzi pierdzacych w fotel!!!! Do roboty sie wezcie to przestaniecie snuc wizje biednych, podeptanych zyciem polaczkow! Sama jestem samotna matka! Panstwo? Po co mi zapomogi? Mam 2 calkiem sprawne raczki! Pracuje na to zeby mi i dziecku niczego nie zabraklo. Alimenty? Od czasu do czasu cos dostane. Jest mi zle? Nie, widze syna 24h na dobe, zarabiam dobre pieniadze i nie moge narzekac na nic! Moze dlatego ze wzielam sie w garsc i poszlam do pracy? hmmm chyba tak! Wam tez radze tak zrobic, bo zanim sie obejrzycie to emeryturka przyjdzie i dopiero bedziecie narzekac na panstwo, bo socjalna dostaniecie, a jaka macie dostac jak nie pracujecie cale zycie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie 315 tylko 504 a to rożnica
zasiłek rodzinny dostają osoby które nie przekraczają 504 zl na osobę. Zasiłek w wysokości bodajże 45 zł na jedno dziecko. Zresztą bez różnicy. Jeśli 2 rodziców pracuje i na przedszkola idzie te 400 zl nawet na 2 dzieci. Kazde zarabia średnio 1100 zł to zostaje na życie miesięcznie 1800 zł. To nie jest wcale kwota przy której umiera się z głodu. No a jak chce sie mieć większe dochody to trzeba się wykazać i szukać lepszej pracy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie 315 tylko 504 a to rożnica
No ja nie pojmuje co miałoby się zmienić? Mielibyśmy leżeć i miałoby nam z nieba lecieć? O co chodzi? Jakiej pomocy od państwa oczekujecie? Bo na prawdę tego nie rozumiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie 315 tylko 504 a to rożnica
Nie wiem czy mam dobrze. Uważam, ze nie najgorzej, ale nie w tym rzecz. Po prostu nie wiem w jaki sposób by mi miało państwo pomóc. Bo co zrobić, żeby było lepiej to ja doskonale wiem, tylko szczerze to na razie mi się zwyczajnie nie chce :P Żyje z założeniem że "jak się nie ma co się lubi to się lubi co się ma" i fakt dobrze mi z tym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość suche gacie na dnie morza
wlasnie o to chodzi, ludzie chca siedziec na tylkach i czekac az panstwo im da. Niby panstwo nic dla nich nie robi, ale nowe chodniki, wymiana szyn tramwajowych czy zakup nowych pociagow to nie jest dla nich, to za darmo panstwo pewnie dostaje dla ..... dla nikogo, tak zeby pokazac, ze jest :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość urodziłam dwoje dzieci wtedy
i nie uwazam,ze to sprawidliwe, ze ja moglam ciezko zasuwac ,zeby miec potem na dzieci a a moich podatkow maja sie utrzymywac lenie i nieudacznicy. Ja rozumiem, ktos chory, jakies nagle przypadki - ale nie to,ze sie komus nalezy!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość suche gacie na dnie morza
Do Urodzilam dwoje dzieci - masz 100% racje! Znam jedna taka, co siedzi sobie cale zycie w cieplym domku, jej facet z ktorym ma 2 letniego syna pracuje na czarno jako kierowca (wiadomo ile zarabia kierowca - nie wspominajac, ze nie odtracaja mu podatkow itp) bo ukrywa sie przed alimentami, dzieki czemu wykazuja zerowe zarobki, a panstwo? Wlasnie tu mnie panstwo wkurza, bo pomaga im! Ona dostaje czasami nawet 700 zl na miesiac!!!!! Dodatkowo chodzi do Caritasu i dostaje paczki zywnosciowe! Szlag mnie jasny trafia jak dzwoni do mnie i mowi jakie to fajne rzeczy dostala, albo jak duzo pieniedzy! Najgorzej jak dzwoni i mowi: "musze sie ubrac jak "lump", zeby mi dali wiecej kasy" no szlag jasny trafia ludzi PRACUJACYCH!!! Wiec nie mowcie mi, ze panstwo nie pomaga, bo nawet takim idiotom co sie chowaja pomaga! Powinni ich bardziej sprawdzac, bo ja tez wole, zeby moje podatki szly na poprawianie wizerunku naszego kraju, na domy dziecka, starcow czy na biedne, chore dzieci, a nie na leserow co praca im przez usta nie przejdzie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie chodzi o to, że każdy ma dostać forsę za darmochę . Chodzi między innymi o to, by placówki państwowe były nimi w rzeczywistości. Druga sprawa po jaką cholerę co roku zmieniać zestawy podręczników dla dzieci. W podstawówce tak wyprawka to koszt kilkuset złotych co rok! Pamiętacie jak się miało książki po starszej siostrze /bracie ? Kolejna sprawa : ceny jedzenia, ubrań, opłat wszelakich są nieadekwatne do zarobków. Ktoś napisał, że 1800 zł na życie to nie jest mało. Po wszelkich opłatach i owszem nie jest. Prosty przykład.Niektórzy z mojego otoczenia twierdzą że nieźle nam się powodzi. Mąż 3000 zł netto, ja mam dział gosp. Wszystko ładnie pięknie, tyle, że 1000 zł wynajem, 1000 kredyt(na dniach zaczynamy spłacać), 850 mój zus, 600 paliwo, 300 żarcie, 400 nieplanowane wydatki typu : dentysta, wybita szyba w samochodzie itp. Nie żyjemy rozrzutnie. Mąż całymi dniami i nocami haruje, gdy on wraca do domu ja wychodzę do pracy.A gdzie tu odłożyć parę groszy ?? Obecnie szukam jeszcze jednej pracy. Póki co same fantastyczne oferty za 6 zł/h +wymóg pełna dyspozycyjność. Nie jestem leniem, po prostu chcę zrobić wszystko, by w miarę godnie żyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie chodzi o to, że każdy ma dostać forsę za darmochę . Chodzi między innymi o to, by placówki państwowe były nimi w rzeczywistości. Druga sprawa po jaką cholerę co roku zmieniać zestawy podręczników dla dzieci. W podstawówce tak wyprawka to koszt kilkuset złotych co rok! Pamiętacie jak się miało książki po starszej siostrze /bracie ? Kolejna sprawa : ceny jedzenia, ubrań, opłat wszelakich są nieadekwatne do zarobków. Ktoś napisał, że 1800 zł na życie to nie jest mało. Po wszelkich opłatach i owszem nie jest. Prosty przykład.Niektórzy z mojego otoczenia twierdzą że nieźle nam się powodzi. Mąż 3000 zł netto, ja mam dział gosp. Wszystko ładnie pięknie, tyle, że 1000 zł wynajem, 1000 kredyt(na dniach zaczynamy spłacać), 850 mój zus, 600 paliwo, 300 żarcie, 400 nieplanowane wydatki typu : dentysta, wybita szyba w samochodzie itp. Nie żyjemy rozrzutnie. Mąż całymi dniami i nocami haruje, gdy on wraca do domu ja wychodzę do pracy.A gdzie tu odłożyć parę groszy ?? Obecnie szukam jeszcze jednej pracy. Póki co same fantastyczne oferty za 6 zł/h +wymóg pełna dyspozycyjność. Nie jestem leniem, po prostu chcę zrobić wszystko, by w miarę godnie żyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 7829387987
"Pomoc (szczególnie pomoc finansowa) adresowana jest do osób o najniższych dochodach. Mogą ją uzyskać osoby, których dochody nie są większe niż 477 zł (osoba samotnie gospodarująca) lub 351 zł (na osobę w rodzinie; " Pobrane ze strony internetowej pomocy społ 351 to minimum egzustencji. Jak ma sie ponizej to idzie sie do MOPS-u na zebry, przyczodzi pracownik do domu, i mozna sie zallapac na czasowy zasilek - 400 zl, albo bony zywnosciowe. Ale to skrajne zytuacje. Sa tez rozne zasilki typu rodzinne, dodatki mieszkaniowe, wyplacane automatycznie jak ma sie ponizej tych 504 zl. Tez uwazam, ze za bardzo narzekamy i nie potrafimy sie cieszyc tym co mamy - chocby opieka zdrowotna - lepsza sto razy niz w stanach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hyt46
a z racji państwo ma ci pomoagać? panstwo ci zrobiło dzieci czy twój chłop? jak ci się źle żyję to miej pretensje do ojca swoich dzieci że na rodzinę nie umie zarobić. wy najchętniej to byscie tylko ciągnęły kasę ze wszystkich instytucji tylko dlatego że macie predyspozycje do rozkładania nóg, jęczenia na porodówkach i rodzenia stadami dzieci. skad państwo ma brać pieniądze na wasze dzieci? może zabrac innym dzieciom, np chorym? po co leczyć chore dzieci? lepiej aby państwo utrzymywali wasze całkowicie zdrowe tylko dlatego ze rodzice to para debili co się rozmnożyć potrafiła ale przeżyć to już nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość negarki
jaby moj chłop zarabial 1800 a ja 1000zl, to bym sie zaiła n a smierc....i tle bo poco si e meczyc, moze z glodu nie umrzesz al e po platach nic nie zostaje , jakies ochłapy...i co zupa na korpusach z biedronki po 1zl?? dziecko ani na akacje, ani kurtki i buty kupic n a zime na nic jest si e załamanym zerem przed tv!!!!!! bo nawet niema sie ochoty do ludzi wyjsc..tak a naz posk a piekna a ich ten zasiłek 45zl to niech wsadza sobie w dupe.w całej uni sa zasilk i pomoc rodzinom i nikigo to nie dziwi i nikt tego ni e komentuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Powinny byc ceny dostosowane do pensji...My mieszkamy w Uk i naprawde tu jest o niebo taniej,jak w Pl..Porownajcie sobie zabawki ,czy markowe ubranka..My zyjemy z pensji meza i dodatku na dzieci(skonczyl mi sie macierzynski,a narazie nie moge wrocic do pracy )i zyje nam sie bardzo dobrze..Na nic nie brakuje..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I wbrew pozora..Zasilki w Anglii sa dla pracujacych ludzi..A nie tak jak wiekszosc spoleczenstwa mysli,ze tu przyjedzie i dostanie krocie,za to ze sobie dzieci narobi..Za "nic" nalezy sie tylko rodzinne..Jakies 20 funa tygodniowo na pierwsze dziecko,na kazde kolejne juz jest mniej,przy reszcie trzeba pracowac..Np dodatek mieszkaniowy..Co najmiej dwa lata itd...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość suche gacie na dnie morza
Zolty jesienny lisc - na pewno Twoj maz nie zarabia najnizszej krajowej, bo za nia byscie sie nie utrzymali, nie wierze w to, bo sama bylam w UK i tyle wlasnie zarabialam przez pewien okres!! Wiec jakby Twoj maz w PL zarabial tak dobrze jak w UK czyli nie wiem np. srednia krajowa czy powyzej, to tez byscie przezyli!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×