Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

siolutka

obiecanki - cacanki, a...

Polecane posty

jestem z mężem półtora roku po ślubie, a łącznie jesteśmy razem od 10 lat, co roku latem upominam się o wspólny urlop, co roku upominam się o jakikolwiek chociaż krótki wyjazd, co roku upominam się o wypad nad jezioro, na kajaki, rowerek wodny czy cokolwiek, co roku upominam się, żeby chociaż jeden dzień spędzić na plaży, co roku przed wakacjami przypominam i proponuję mężowi, żeby cokolwiek zorganizował w odpowiadającym jemu terminie, bo rozumiem, że on więcej pracuje, ale... nic z tego - słyszę tylko "pojedziemy" nosz kurwa mać! moja cierpliwość się kończy! tym bardziej, że nową furę potrafił sobie kupić, na wszystko inne jest i kasa i czas, obiecał, że po ślubie pojedziemy na wycieczkę, ale minęło półtora roku! i nic! nawet cholera w kinie nie byliśmy... teraz ja postanowiłam, że jadę na wycieczkę w święta Bożego Narodzenia, zbieram kasę, oczywiście chcę, żeby pojechał ze mną, a on co? fochy stroi!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam 27 lat i powiem
i co mamy twojego męża na wyjazd nakłonić ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość COole from WC
obiecanki cycanki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam 27 lat i powiem
a głupiemu onanizm

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oj cieszę się, że mam takiego męża, ale po dziesięciu latach chyba nam się należy, jemu też, bo dużo pracuje i sam mówi, że jest zmęczony, ale jechać nigdzie nie chce, a urlopu w domu też nie chce, on by tylko pracował, ale nie można tak bez przerwy od lat!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×