Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość HelloKitty32

Dobra,w tym cyklu musi sie udać!!Kto ze mną???

Polecane posty

audiola, skoro masz takie krótkie cykle, to może faktycznie zbliża się owulacja. A jak śluz i szyjka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A temperatura. No ja niestety nie należę do osób systematycznych więc jej nie mierzę :) A mam pytanie - czy może pojawić się owulacja bez widocznego śluzu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Piegusek 27 nie mam pojęcia...z tym sluzem to ciezka sprawa, bo jak go nie ma to poprostu plemniczki nie przezyja :/ ja ostatnio zastanawiałam się czy jeśli śluz płodny i szyjka otwarta, tzn ze napewno pęcherzki są? Czy nie musi wszystko razem wystepowac...??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No właśnie a u mnie tego śluzu w ogóle nie ma :o Lekarz powiedział, że jestem w gorącej wodzie kąpana, że wszystko chcę "na wczoraj" :) A, że informowałam Go o braku śluzu to będzie wiedział co robić przy najbliższej wizycie między 3, a 4 dc :) No widzisz ja 2 miesiące temu miałam troszeczkę tego śluzu, a pęcherzyki na USG minimalne :) Więc wydaje mi się, że kiedy pojawia się śluz i szyjka jest otwarta to i te pęcherzyki gdzieś tam rosną... ;) Ale ze mnie taki ekspert jak... ;D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hmmm no wlasnie sie zastanawialam nad tymi pęcherzykami, a w necie nie znalazlam nic na ten temat. A jak bylam na ostatniej wizycie u gina, pani dr zbadala mnie i zobaczyla duzo śluzu i otwarta szyjke to kazała natychmiast działac...i tak wyczulam- zrozumialam ze pęcherzyki muszą być.... ojjj ze mnie tez specjalista hehehhehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
można być płodnym a śluzu nie będzie. i nie znaczy ze w ciaze sie nie zajdzie. po prostu gdy jest sluz i pecherzyki gotowe do pekniecia to plemniczki maja latwiejszy dostęp:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
najlepiej to sie w te sprawy nie wkrecac:) wazne ze pecherzyki są i rosną skoro na usg powiedziala Ci gin. i mowi zeby sie starac to sie starac :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Najlepiej to zainwestować w domowy sprzęt do USG i problem byłby z głowy :) Same byśmy "hodowały" pęcherzyki :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moj maz twierdzi ze ja za bardzo sie wkrecam w to jak, gdzie, kiedy...ze za duzo juz wiem co trzeba, zeby cos :):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
piegusek!! dobre, to byłoby genialne :D tynka to sie odkręć:) ja swojemu mało mowie i uwazam ze tak jest dobre. raz na jakis czas cos napomkne ze mnie boli brzuch albo jajnik i widze ze sie martwi wiec po co mowic cokolwiek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No tak zeschizować można bardzo szybko doszukując się objawów owulacji, nie mówiąc o objawach ciąży ;) Mnie niepokoi ból jajników. Mam nadzieję, że nic się tam nie dzieje, a jak czytałam wcześniej to na tym topiku popularne stały się torbiele...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mój mąż to sam mnie nakręca :) Wczoraj np. mówi, że już mi piersi urosły ( a ja tylko lekko przytyłam), a dzisiaj z kolei zapach do odkurzacza mi śmierdział to już puszczał oczka :) A od kilku dni piłam colę więc mam wzdęty brzuch to chodzi i obmacuje mnie :) A jak wczoraj powiedziałam, że nic z tego w tym miesiącu nie będzie (choć nie mówię ale w tym miesiącu w głowie te starania, ta przyszłą ciąża mi siedzi ) to mnie skrzyczał :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
staram sie odkrecic :) heheh generalnie nie schizuje, ale zauwazylam ze za duzo chce wiedziec :) a co do doszukiwania sie objawow to jakos nie robie tego w ogole...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
najlepiej to sobie cos zaplanowac na kilka m-cy by nie myslec o ciazy. ja chodze na epilacje laserową i mam jeszcze 1 zabieg za 3 dni :) i ciaza by to wykluczyla, a ze wydalam kase to zalezy mi by te zabiegi skonczyc:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Audiola ja zaplanowane miałam i mam dalej, bo remont domu i zamiast skupiać się na tym, że za parę miesięcy wprowadzę się tam to widzisz nie ma mocnych na mnie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja niby tez mam zaplanowane...bo zalatwiamy papiery do budowy domu :) a to bardzoooo czasochlonne zajecie :) latanie po urzedach nic fajnego :) same siebie sie nie oszuka :/ no ale starajmy sie nie zwariowac :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to bardzo nie ładnie :) pomyśl teraz o tym remoncie chyba ze potem zwalisz wszystko na glowe męża, a Ty będziesz o siebie dbać :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tynka i właśnie dlatego to był też jeden z powodów dlaczego nie zdecydowaliśmy się na budowę nowego, a na remont starego - te papiery choć i w tym przypadku remontu było ich masa :) Audiola to mój męzulek zajmuje się remontem, a raczej sprawdzaniem ekipy czy nie leży do góry brzuchem pod naszą nieobecność :) Ja to tylko przyjeżdżałam i mówiłam gdzie ściany postawić :) Będę dbała o siebie jak zajdę w ciążę teraz jeszcze korzystam z dobrodziejstw tego świata :):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Piegusek uwierz mi że jeśli miałabym dom do remontu to bym się nie zastanawiała...nic fajnego załatwianie papierów...no ale nie mamy takiej możliwości więc musimy się przemęczyć :) już jesteśmy bliżej niż dalej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dotarł mój termometr owulacyjny :-) od następnego cyklu ruszamy z mierzeniem :-) chociaż nie bardzo mogę sobie to wyobrazić :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tynka, tez nie moglam sobie tego wyobrazic a mierze juz 5 dni i jest ok bylebys go miala przy sobie i nie musiala wstawac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Właśnie otworzyłam stronę, którą podałaś i po 8 czerwca sama zacznę mierzyć temperaturę i wpisywać dane w odpowiednie rubryki :) Audiola u mnie z tym - byle nie wstawać to będzie ciężko bo mój mąż śpi z brzegu łóżka, a tam mam szafkę :) Chyba, że pod łóżkiem od ściany położę :) Ale mam nadzieję, że w tym cyklu nie będę musiała się tak "poświęcać" - bo jak wcześniej napisałam jestem strasznie niesystematyczna :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja też myślałam ze nie jestem ale jak zalezy Ci na tym by poznac swoj organizm to dasz rade. ja jakos daje mimo ze weekendy do pozna w nocy torano o 7 budzik i tempka mierzona. moj lezy na lozku, mozesz pod poduszke wsadzic albo pod lozko bys sie tylko schylila i juz :) dasz radę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aha musisz tez ustalic jednno miejsce do mierzenia. jezeli chcesz w buzi to pod jezykiem i tez w jednym miejscu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak tak, zasady mierzenia znam...ale czy to bedzie wychodzilo to sie dopiero okaze :) musze jeszcze przetestowac ten termometr czy nie 'oszukuje'.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
widze ze dziewczyny dzisiaj sie rozpisały:) tynka wiem co to jest załatwianie papierów na budowe domu,ja to juz przeszłam prawie.teraz jestesmy na etapie wykańczania czyli mąż konczy układac płytki(podjął sie tego i nawet mu to bardzo ladnie wyszlo)a za niedługo czeka nas zgłoszenie domu do uzytkowania i tez znowu jakies papierki,ale jak to juz sie załatwi to potem same przyjemne rzeczy ,wybor mebli itp no i przeprowadzka:) piegusku ja tez mialam problem z tym sluzem plodnym i w tym cyklu bralam wiesiołka i sluz sie pojawił w malej ilosci ale byl(mam nadzieje ze w nastepnym bedzie go wiecej) a co do mierzenia temp.ja mierze juz trzy cykle:) dzis moj 28 dc i @ pewnie lada moment u mnie sie zjawi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ania to może @ nie pojawi się u Ciebie w tym miesiącu? :) No ja niestety na własną rękę nie biorę żadnych wspomagaczy śluzu - już raz wzięłam i rozregulowałam sobie cykl.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×