Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość czy nie załujecie ze nie macie

jedynak czy to madra decyzja

Polecane posty

Gość czy nie załujecie ze nie macie

dwojki dzieci , ja urodziłam niedawno mam 34 lata , jestem po 2 poronieniach ale cały czas zastanawiam sie czy nie wyrzadze corce krzywdy pozbawiajac ja rodzeństwa chciałabym z jednej strony ale mam przykre doswiadczenia i boje sie , jaka jest wasza opinia na temat jedynaków pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość można wychowac jedynaka
na mądrą i dobrą osobę i można wychowac kilkoro dzieci na głupich słabych ludzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lesny dzban
nie każdy chce mieć rodzeństwo, mi by krzywdę zrobiono gdyby owe rodzeństwo mi 'zmajstrowano'

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hoop cola
Hej! Ja mam jedno dziecko, 1,5 rocznego synka i nie chcemy mieć z mężem więcej dzieci. Rozśmieszaja mnie teksty typu"jedno to nieszczęśliwe"...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czy nie załujecie ze nie macie
tak ale nas rodzicow kiedys zabraknie czy nie fajnie miec jednak rodzeństwo , odwiedzac sie spedzac razem swieta ,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hoop cola
Ja mam brata i siostrę - dobry kontakt mam tylko z siostra. Mój maż ma czworo rodzeństwa- wszyscy wzajemnie maja się gdzies- chyba ,ze ktos czegos chce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poli27
ja jestem jedynaczką i bardzo sie z tego cieszę...nigdy nie chciałam rodzeństwa i nigdy nie czułam ze kogoś mi brakuje....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hoop cola
Święta... z rodziną...Twoje dziecko załozy kiedys własna i na pewno bedzie miało przyjaciół- rodzeńswo nie musi być jedynymi bliskimi osobami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czy nie załujecie ze nie macie
no a mi wszyscy przygaduja ze powinnam sie postarac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poli27
mój mąż ma 7 rodzeństwa a nigdy nie spędzaliśmy razem swiąt...i wcale nie sa ze sobą blisko....nawet nie utrzymują wszyscy ze soba kontaktu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poli27
ojej ludzie to zawsze lubili przygadywac...olej to ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hoop cola
Poza tym ekonomicznie jest łatwiej- nie wyobrażam sobie mieć teraz drugie dziecko...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hoop cola
Bo z jednym dzieckiem jest łatwiej- anikt nie lubi jak ktoś ma w życiu lepiej- stad te głupie przygadywania...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czy nie załujecie ze nie macie
gdybym była młodsza to moze bym sie nie wahała , ale moze macie racje ze te wszystkie opinie o jedynakach o wyssane z palca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hoop cola
Ja mam teraz 27 lat i nie żałuję mojej decyzji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czy nie załujecie ze nie macie
miało byc to wyssane z palca tylko ta ciekawosc innych i przygadywania zaczynaja mnie denerwowac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja jestem jedynaczka
bardzo z tego powodu NIESZCZESLIWA! Oczywiscie nie chodze i nie placze, ale nachodza mnie doly. Wlasnie dlatego, ze nie mam brata ani siostry. Jestem osoba rodzinna, chcialabym moc zaprosic takiego brata czy siostre do domu, na swieta czy bez okazji, powspominac, posmiac sie, chcialabym moc kochac i rozpieszczac bratankow, siostrzencow, chcialabym na chrzestnych moich dzieci zaprosic rodzine, ciocie czy wujka dla moich dzieci a nie obcych ludzi :-( Pelno jest takich sytuacji. W dziecinstwie brakowalo mi bardzo rodzenstwa, wprawdzie mam ogromna rodzine, z jedna kuzynka rowiesnica spedzalysmy kazde wakacje, ale jak one sie konczyly, strasznie tesknilam. Jedyny okres, kiedy wlasciwie bylam zadowolona, ze nie mam rodzenstwa, to dojrzewanie. mialam swietne towarzystwo, malo czasu w domu. ale z wiekiem czlowiek sklania sie bardziej ku rodzinie. Ja mam 3 dzieci, wlasnie dlatego, by nie przezywaly tego co ja....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wszyscy jedynacy zawsze mowia ze nie chceliby miec rodzenstwa bo nie wiece jak to jest!!! na pewno zmienilibyscie zdanie. ja osobiscie nie znam rodzenstwa ktore by sie klocilo do tego stopnia ze nie utrzymuja kontaktu. ja sobie nie wyobrazam zycia bez mojego brata co wcale nie oznacza ze jesesmy sielankowym rodzenstwem, jak przyjezdzqam do domu to potrafimy tak sie objezdzac ze glowa mala, ale jak przychodzi co do czego-to lece do niego bo to moj brat, ta sama krew, moj maly bracisdszek ktorym sie opiekowalam. moja mama ze swoim bratem tez nie zyli rozowo, moj wujek byl i jest dziwakiem, wiecznie sie klocili ale wiedzieli ze w trudnych sytuiuacjach moga n asiebie liczyc i to jest cudowne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja jestem jedynaczka
zgadzam sie z germaine... ja tez nie znam skloconego rodzenstwa... chyba w jakis patologicznych rodzinach... dzieci z rodzicami tez czasami zrywaja kontakt, wiec idac tym torem to po co je miec???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja mam tylko brata i bardzo żałuję, że nei mam więcej rodzeństwa. Wspaniałe dziecińswo, zabawy z bratem ,a teraz dobry kontakt w dorosłym życiu. Mam na razie dwoje dzieci i planuję jeszcze jedno. A jedynaków zawsze było mi żal. Żadni kuzyni nie zastąpią rodzonych więzi. Nie znam jedynaka, który sie cieszy, ze nie ma rodzeństwa. Jeśli tylko macie warunki, nie pozbawiajcie swoich dzieci możności posiadania brata/siostry.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hoop cola
to zależy jak silne więzi sa między rodzeństwem ja wolę aby mój syn miał przyjaciół niz rodzeństwo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moja córka ma 4 latka
i bardzo bym chciała mieć drugie dziecko ale raczej się na nie nie zdecyduję ze względów finansowych. Czasami jednak nachodzi mnie taka myśl czy córka nie będzie mi miała tego za złe. Mój mąż jest jedynakiem, teściowa też, ja co prawda mam siostrę ale za kilka tygodni wylatuje ze swoim mężem na stałe do Australii, więc kontakt nasz raczej będzie sporadyczny. Tak wiec mała nie ma nawet żadnego kuzynostwa a jest też bardzo nieśmiała w kontaktach z dziećmi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja mam siostrę i cieszę się że ją mam. Zbliżamy się do 30 mamy swoje rodziny i zawsze wpadamy na kawkę , spotykamy się. Ja mam córcię i chcę mieć jeszcze jedno dziecko. Mój mąż ma ośmioro rodzeństwa, ze wszystkimi ma super kontakt, święta wszyscy razem. I właśnie nie chcę takiej sytuacji że jak nas zabraknie moja córa zostanie sama. Mam kuzynkę ma 36 lat, dwoje dzieci męża i nie ma rodzeństwa. Ile razy mi mówiła że chciałaby mieć brata lub siostrę jak widzi jak ja z siostrą dobrze żyjemy. ale to jest wybór rodziców i nikogo nie potępiam jeśli się decyduje na jedno:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama z irlandii
ja mama tylko brata i zawsze żałowałam że nie ma nas więcej bardzo lubiłam spędzać czas u kumpeli gdzie było ich 8 i sama teraz po latach przyznała że bardzo dobrze że tylu ich było wszyscy już dorośli tylko jeszcze najmłodsza nie wyszła za mąż (w następnym roku planuje) ja mam jak na razie synka ma 16 miesięcy ale planuję jeszcze jedno lub dwoje nie chciałabym żeby moje dziecko było jedynakiem ja i mąż nie będziemy żyć wiecznie ale nie powiedziane jest że jedynak będzie źle wychowany trzeba tylko mądrze wychowywać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Germaine Geer > tylko to działa w dwie strony, osoby które mają rodzeństwo nie wiedzą jak to jest byc jedynakiem. Ja jestem jedynaczką i zawsze sobie chwaliłam ten stan ;) Zawsze miałam wiele znajomych, mam przyjaciółki mam wspaniałą rodzinę i nigdy nie cierpiałam z powodu braku rodzeństwa. Mój synek też będzie jedynakiem a zapytany czy chce miec rodzeństwo stanowczo mówi NIE.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Migotka_89
moim zdaniem to jest krzywda.od malego czujesz sie wyobcowany,osamotniony.przyjaciele to przyjaciele,a brat czy siostra to wiezy krwi.wiem to po sobie,bo bylam jedynaczka do 17 roku zycia.ci ktorzy mowia,ze wola byc jedynakami,widocznie byli wychowani w duchu egoizmu i sobkostwa.pazerni i zapatrzeni w siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hoop cola
więzy krwi- nie rozsmieszaj mnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Migotka_89
moim zdaniem to jest krzywda.od malego czujesz sie wyobcowany,osamotniony.przyjaciele to przyjaciele,a brat czy siostra to wiezy krwi.wiem to po sobie,bo bylam jedynaczka do 17 roku zycia.ci ktorzy mowia,ze wola byc jedynakami,widocznie byli wychowani w duchu egoizmu i sobkostwa.pazerni i zapatrzeni w siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Migotka_89
nie rozsmieszam cie.obecnie mam 4 letniego brata i wiem jakie emocje panuja miedzy rodzenstwem,a jakie miedzy przyjaciolmi.kolezanka nie zawsze stanie za toba w potrzebie, a rodzenstwo tak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hoop cola
poczekaj az twoj brat sie ozeni i bratowa zacznie nim kierowac...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×