Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zastanawiająca się i pytająca

używanie tetrowych pieluch

Polecane posty

Gość zastanawiająca się i pytająca

kto mi wytłumaczy jak się tetrowych pieluch używało? normalnie się w kupce ludzie babrali?a kiedy pralek nie było to jeszcze takie zakupczone ręcznie prali? wytłumaczcie mi bo ja młoda i głupia jestem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja bym poszła do
no... wywalało się z grubsza do kibla zawartość, reszte splukiwało pod kranem i moczyło w kuble w wodzie z proszkiem (albo płatkach mydlanych - zabójstwo dla pralki) a raz dziennie do pralki na gotowanie. Sama przyjemność ;) A, pote jeszcze prasowanie oczywiście.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiesz że były
takie czasy co nie było lodówek, wanien i wc? :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiesz że były
zresztą nie tak dawno to się nocniki (a wszyscy używali bo przecież w domach w mieście wc nie było) za okno się wylewało do rynsztoka :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zastanawiająca się i pytająca
a nocnik to pamiętam że na działce za miastem to miałam rondel . czujecie? sadzałam swoje szanowne dupsko w rondel i kupczyła? toż to jest obrzydliwe. czy matczyna miłość zmywa tą obrzydliwość ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mnie sie nie chcialo prasowac
na poczatku tak,zeby nie drapały, bo prasowne bardzij miekki, najgorsze byly pierwsze dni, bo i 60 piluch ,pralka chodzila 2x dziennie( dobrze ze byla), lazienka zawieszona , no a potem te sterty do parasowaia, albo do ukladania przynajmniej, A potem pieluchy sie farbowalo i byly eleganckie kreacje ( bo nie bylo materiałow w sklepach). W sumoie jednak ekologiczne, bo nic sie nie marnowalo. Tyle ze proszek. Z proszkiem byly wciąz afery, dla dzieci byl specjalny, Cypisek, ktory akurat najbardziej uczulał. A na wczasch, bez pralki, pralo sie "na piechote'. Najgorsze,ze to zabieralo bardzo duzo czasu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co jest obrzydliwe? :O Nocnik czy rondel co za różnica? No chyba że obiad potem w tym rondlu gotowałaś .NATALA...............NATALA...............NATALA...............NATALA...............NATALA...............NATALA...............NATALA...............NATALA..............

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zastanawiająca się i pytająca
a ty niedziel się w jakiejś natali zakochałeś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w bardzo bardzo dawnych czasac
kiedy nie było w ogóle pralek, nie tylko automatycznych a i z odzieżą było ciężko, że nie wspomnę o detergentach, wówczas matki nosiły niemowlęta cały czas przy sobie i dzięki temu czuły, kiedy dziecku coś się zachciało - wówczas przytrzymywały je w powietrzu nad trawą, zimą w jakimś wyodrębnionym miejscu w izbie (które potem sprzątały). Dziecko kiedy umiało już chodzić bardzo szybko samo uczyło się kucać w odpowiednim miejscu zeby się załatwić. A potem były już pralki, proszki, mydło, a kawałek tkaniny nie był luksusem - wtedy kobiety czekały aż dziecko się załawi i prały pieluchy, tak jak pierze się inne ciuchy. Kupa i siku nie bardzo różni się od innych plam na odzieży.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×