wejdźcie plissss

musze założyć nowy topik bo umrę...:/ mój okres zawsze trwał 6 dni pierwsze dwa więcej a potem już coraz mniej.... a teraz wczoraj dostałam okres(bolesny) i podpaska cała była prawie . a dziś juz prawie nic nie ma ...i co ja mam myśleć....testu boje sie panicznie.dodam ,że 4 października zmieniłam miejsce zamieszkania , studia , zmiana trybu życia... dużo przeżyć. zawsze używamy gumki plus globulki(od września) i przerywany do tego... teraz 2 dni przed okresem było chwile bez , ale potem już w gumce... bardzo się boje ..bo okres jest całkiem inny..

przeciez on nie gryzie.

Nie przejmuj się, jeśli podejrzewasz, że to może być ciąża, to zrób test, po co masz się dodatkowo stresować. Ja stosowałam podobną metodę (planuję zmienić chyba na tabletki czy coś...) i wszystko było okej, fakt faktem ostatnio czekałam ponad miesiąc na @ ale pojawił się i jestem teraz w trakcie badań. Wiesz, teraz gdy zabezpieczam się na prawdę bardzo odpowiedzialnie to się stresuję... a jak sobie przypomnę jak człowiek kiedyś był głupi... i tak ryzykował i nic złego się nie działo... To dziwne, ale tak jak już dostałam tego @ to na prawdę dociera do mnie, że w ciąże trudno jest zajść :)

testu nie ma sie co bać. przynajmniej nie bedziesz sie zamartwaic non stop

gin za miech do tego czasu umrę chyba ......a testu nie jestem w stanie zrobić za duży stres ...dlatego chociaż chce usłyszeć czy mam się czym martwić...gumkę zawsze sprawdzam po wszystkim wlewając wodę...nigdy nic się nie stałooo..

to się nie przejmuj :) relax :) mówię Ci, nie przejmuj się na zapas, nie myśl o głupotach, ja sobie nawkręcałam idiotyzmów i myślałam, że chłopak mnie po prooostu udusi, za to jak się zachowuję, żadne argumenty do mnie nie docierały.. tylko stres i stres, lepiej Ci powiem, nadeszła tak chwila kiedy dostałam @ i wiesz co? to także mnie w pierwszej chwili nie przekonało :) Więc na prawdę, nie przejmuj się, a test no hmmm... na dobrą sprawę jeśli jesteś upierdliwą kobietą, to i tak Cię nie przekona, ja zrobiłam chyba ze 4 i nadal nie wierzyłam :P rozumiem Cię w 100% bo ja to akurat potrafię sobie mega mega głupoty wkręcać.

wiesz organizm to nie maszyna i nie ma tak ze go ustawisz i zawsze dziala tak samo. Druga sprawa jest to ze sie stresujesz to rowniez moze miec wplyw na @. Logicznie myslac nie ma szans na ciaze jezeli chcesz sie upewnic zrob test bo nikt wirtualnie nie da Ci djagnozy. Po za tym skoro boisz sie ciazy to po co nawet chwile kochacie sie bez zabezpieczenia?

wkręciłam sobie ,że to moze juz 3 miech bo jakos w lipcu kochalismy się w gumce plus przerywany jakoś w okolicach płodnych...od tamtej pory mam lęki ...a teraz jak ten okres taki jest to juz mam najgorsze myśli.

ale to było w pt a już w nd dostałam boleści i okresu ...śluz nie był płodny i to było chwilkę dosłownie. koszmar jakiś....

sama widzisz ze jest nierealne aby doszlo do zaplodnienia.... Okres co miesiac nie musi byc tak samo obfity niektore kobiety raz w roku wogole nie dostaja @ i w ciazy nie sa. Moze jeszcze nie jestes gotowa na sex? Bo zamiast czerpac z niego przyjemnosc, ciagle sie stresujesz czy nie wpadliscie.....

widzisz jak okres jest normalny to ja się czuje ok...a tu taka anomalia i ja panikuje strasznie :/

tak jak pisalam organizm to nie maszyna i czasem moze szwankować :P Nic procz testu ani nikt tu na forum procz wizyty u gina nie powie co moze byc powodem tego ze @ byl mniej obfity niz zawsze.

a jak trochę w podbrzuszu mnie boli.....? ale to raczej nie ciąża prawda ?:(

Jak dla mnie nie ale nie jestem lekarzem ani testem ciazowym

wiem:P