Czy moje życie według was jest znośne czy może przegrałam życie?

Z reguły dermatolodzy wypisują na trądzik jakieś mocne leki i silnie wysuszające maści. Może spróbuj z jakimś dermatologiem, który leczy naturalnymi sposobami

NIe wiem ... nie znam takich. Zresztą zaczynam rozumieć to. Z naturą nie wygram. Ewentualnie będę się musiał lekko pudrować.

W żadnym wypadku tego nie pudruj! Przez to może być jeszcze gorzej, gdyż zatkasz pory. Skóra nie będzie miała czym oddychać. Myślę, że po prostu za bardzo się tym wszystkim zadręczasz... Jeszcze wszystko się zmieni. Zobaczysz :) Musisz jeszcze trochę poczekać.

hehe,ma to swoje zalety:masz szansę wyrwać bogatego męża

Sądzę, że nie będę nigdy zakładał rodziny. Przeraża mnie fakt, że moje dziecko będzie miało spieprzone życie osobiste w najpiękniejszych latach życia jak ja. Będę adoptował, jak już do tego dojdzie. Moje cechy nie pomogą dziecku w nowym świecie, który chociaż bez wojen, jest co raz brutalniejszy.

Bieda i brak wyzszego wyksztalcenia to dla mnie nie sa wady. Brak ambicji tez niekoniecznie, przeciez nie kazdy musi byc ambitny. Lenistwo i "jechanie" na powodzeniu to juz wady, albo przynajmniej glupota. Jesli jedyne, co soba reprezentujesz to to ze jestes lubiana i masz powodzenie to nie ludz sie, ze to bedzie trwalo wiecznie, uroda przemija. Chyba ze powodzenie wynika z jaichs innych powodow - ale wtedy prawdopodobnie wymienilabys je w dziale "zalety" ;)

asxade, raczej nie ma takiej możliwości. Jak już wspominałam to nikt nie będzie chciał biedaczki bez wykształcenia :P Poza tym tak naprawdę to dochodzę do wniosku, że wcale mi nie jest potrzebne do szczęscia bogactwo. W biedzie nie jest tak źle, jeżeli się dostrzega inne walory życia. jednak kiedy dostrzega się jedynie dobra materialne to nawet przybytek nas nie uszczęśliwi. Myślę, że pryszcze to naprawdę jeszcze nie koniec świata. Tak samo nie powinieeś jeszcze myśleć o swoich dzieciach. Skąd wiesz czy medycyna tak się nie rozwinie, że w przyszłości bedzie mozna zlikwidować każdego pryszcza w kilka sekund. Choć nie powiem. Adopcja to szlachetne posunięcie. I co do dziedziczenia charakteru to przecież ogromny wpływ ma wychowanie i środowisko. Nieraz co innego schodzi na drugi plan

Najlepiej o pryszczach mówi się osobie, która ich nie ma. Masz koleżankę z nimi i domyśl się, jaka to trauma dla człowieka, który przegrał połowę, gimnazjum, szkołę średnią i początek studiów.

Czuje się, że od 15 roku życia nie żyję, tylko wegetuję.

Czyli co autorko, twoim jedynym atutem jest wyglad?? Jak dla mnie to troche malo, ale sa kobiety, ktore potrafia sie niezle ustawic bazujac jedynie na wygladzie

Tak mam koleżankę, która miała pryszcze i zdaję sobie sprawę, że to odcisnęło na niej ogromne piętno. Przez praktycznie cały okre swojego trądziku mi się żaliła z tego powodu. Teraz mimo, że już ich nie ma to nadal jest zakompleksiona i szuka w sobie innych wad. Top prawda, czasem cięzko jest się komuś zrozumieć coś z czym się nie doświadczyło na własnej skórze (w tym przypadku jest to dosłowne znaczenie) Jednak pomyśl o tym, że inni nie patrzą na Ciebie poprzez pryzmat twojego trądziku, więc czy te użalanie się ma aż taki sens? a mnie to rybka, nie wiem dlaczego uważasz, że ładna buzia jest głównym powodem dla którego inni nas lubią. Czasem też bywa wręcz odwrotnie. Uwierz, że zdobycie przyjaciół wymaga naprawdę większego wysiłku. Tak uważam to za zaletę bez względu na to co mysli ktoś inny. Przynajmniej wiem, że w obojetnie jakiej sytuacji będę miała się do kogo zwrócić, a w tych czasach wiele osób ma taki problem, że nie mogą tego zrobić.

wydajesz sie fajny, ile masz lat i z kad jestes? ja tez mam prychole i klne,moze sie stykniemy? :D Mireczka

Mam 20 lat, a dzisiaj ... mieszkam w Krakowie.