jestem zalamana czy on umrze

moj tato lezal miesiac w szpitalu,diagnoza;rak pluca lewego z przerzutami na węzły chłonne srodpiersia nieoperacyjny.. plus choroba wiencowa zaczyna leczenie i bedzie mial radioterapie.. czy to jest lepsze od chemii??? wiem,ze jest bardzo zle prosze o odpowiedz

:(

Boże jak Ci współczuję.Nie zapowiada się na jakieś lepsze rokowania.Trzymaj się kochana. Ile Twój tato ma lat i czy palił papierosy???

moze dojsc do czasowej regresji albo po prostu wsrztyma rozwoj choroby. Dlaczego nie chca dac chemii??

ponoć dobra jest radioterapia :* musisz być silna :*

jestes z Wroclawia?

nie chce nikogo dołować ,, ale mój dziadziuś umarł na raka płuc :( trzymaj sie, mam nadzieje, że w tym przypadku będzie lepiej i tato jakoś z tego wyjdzie

i uroda.. Jest dużo topikow o sukcesach w leczeniu naturalnym. Jesli jest takźle to radioterapia, czy chemia tylko go dobije!

nie sluchaj tych bzdetow o leczeniu naturalnym. Tylko chemia i radio moze cos dac. No i ewentualnie inhibitory kinazy tyrozynowej, ale do tego jest trudny dostep

musisz wierzyc,ze bedzie dobrze, ne wszysycy umieraja na raka , wiesz ile ludzi lecza, pozytywne myslenie pomaga!! zycze powodzenia i powrotu taty do zdrowia, trzymja sie!!!!

bedzie dobrze, 3mamy kciuki

twoj tata palil?

wszystko będzie dobrze! trzeba wierzyć i się nie poddawać! :-)

plus domowy sok z ekologicznych burakow i siemie lniane.Jest tu topik na ten temat.Poszperaj.Powodzenia