dziwaczne imiona. Dlaczego krzywdzicie swoje dzieci?

Od kilku lat pracuję w przedszkolu,więc temat imion a zwłaszcza dziwnych imion znam bardzo dobrze. Dzisiaj podeszła do mnie dziewczynka 4 latka o imieniu Dżesika. (tak,DŻ) i rozpłakała się,że chce się inaczej nazywać,chce być zwykłą Anią,Hanią czy Martą. Byłam zszokowana,że tak małe dziecko już potrafi odczuć przykry skutek fantazji rodziców. Zazwyczaj problemy i nieprzyjemne syt zaczynają się ok 4 klasy podstawówki. Choć pracę skończyłam parę godzin temu,ciągle męczy mnie ta sprawa. Zastanawiam się czy rodzice wiedzą,że chcąc sprawić by dziecko stało się oryginalne,robią mu wielką krzywdę ?

Ale Ania, Hania czy Marta to takie plebejskie imiona :O

taaa nikole dżesiki, kewiny...

nadia i nina,co myślicie o nich,chciałabym tak nazwać dzieci

dlatego własnie ja dalam córce na imie Paulina:)

zgadzam sie z toba. teraz nastala glupia moda na glupie imiona wybierane przez glupich rodzicow.

już nawet ostatnia patologia wie, że to imię jest obciachowe, a Wy wciąż traktujecie je jak sztandarowy przykład. Może trochę oryginalności: w mojej klasie jest dziewczynka o imieniu Dżenifer. Już inaczej, co?

i chce nazwać córę Farela- miesci sie w normie?

;)

A tej opisanej sytuacji bym nie wyolbrzymiała. Ja też nie lubię swojego imienia (a nie jest bardzo nietypowe, na tyle, że mogę nawet tu podać - Aśka), w zabawie często wybierałam sobie inne imię, czy to zaczerpnięte z np. bajki czy usłyszane w przedszkolu. Miałam dobrą koleżankę w pierwszej klasie - Izę, i ciągle pytałam mamy czemu nie nazwała mnie Iza bo to takie fajne imię. Nie jest wcale jasne, że ta dziewczynka byłaby zadowolona nazywając się Asia czy Iza - pewnie tak czy inaczej byłaby co najmniej zainteresowana innymi imionami. A jako nauczycielka, powinnaś powiedzieć jej coś w rodzaju, że to nie imię zdobi osobę a osoba imię, że przecież jest tak samo miła i fajna, jak gdyby była Anią czy Hanią itp.

:D Jaja jakieś.

ja miałam kiedyś taką farelę.. to była dmuchawa:) a tak poważnie-wydaje mi się, że ludzie często swoje kompleksy tudzież chęci pokazania się wypełniają nadawaniem dziwnych,śmiesznie spolszczonych i śmiesznych imion, krzywdząc tym samym swoje najdroższe pociechy.

co myslicie o Fareli?? Farelce?

no więc czego tu oczekiwać po patologii? Nikola - jak można tak nazwać córkę?? Damroka? co to jest? Oriana? Jezu zrozumcie - im prościej tym lepiej - przysięgam lepiej nazwać dziecko Kasia, Ania... niż idiotycznie. Ostatnio była Marina w DD tvn i mówiła, że miała prze****ne i płakała, że nie nazywa się Kasia itp. No ale mamusia oglądała akurat brazyljanę, no to się córci imie dostało...ZEnada zrozumcie patologio - krzywdzicie swoje dzieci.

A co sadzicie o imieniu "Głantanamera"?

Może te małe Dżesiki mniej by cierpiały, gdyby ludzie byli bardziej tolerancyjni? Kurde, ok, jest to imię śmieszne i głupawe, rodzice się nie popisali, ale to przecież nie wina tej Dżesiki, a Wy na nią najeżdżacie. Wyobraźcie sobie, że ten topik czyta jakaś Dżesika, np. jedenastoletnia czy dziesięcioletnia. Jest jej smutno, bo myślała, że to imię to nic takiego, a tu dowiaduje się, że ma przegrane życie, że jej rodzice są durni i są patologią, a na dodatek wszyscy internauci tak brzydko mówią o niej i jej rodzinie.

I co będziesz na nia wołać Farelka?? to taki grzejnik mały chyba jest.. Ja tam wole oryginalniejsze imiona ale tez nie takie, które sa nazwami pospolitymi jak farelka, Kupre itd.. Dżesika jak podrośnie może sobie zmienic imie na Jessice i juz to bedzie jakoś wyglądało

Kuper tam miało być ;p

imie LARYSA :). Jest to piękne imie dla dziewczynki i jedyne w swoim rodzaju. Dla chłopca mam imie OSKAR :). Troche głupio sie wymawia po angielsku- askarrr, ale co tam, będe wołała na niego w polskiej formie :)

a mój mąż nie ma nic do gadania :D

Też sie dziwie jak można dawać dziecku na imie DŻesika toż to wyglada nienormalnie, normalnie, Jessica o wiele lepiej. A skoro jej sie nie podoba i nie bedzie sie podobalo to przeciez imie mozna w kazdej chwili zmienic, wystarczy wymyslic dobry argument.

Marty to okropne, zrzędliwe i niebzykate babsztyle

Ech z tym też nie ma co popadać w skrajności- ja mam na imię Katarzyna i gdzie się nie znajdę poznaje same Kaśki- podstawówka, gimazjum, lo, studia-i zawsze te same uwagi nauczycieli: to może bede mówić Kasia 1, Kasia 2 itd... i człowiek się czuje jak w wylęgarni klonów..

z marginesu alkohol na co dzień, co rok prorok - co rok Dżessika, Kewin, Dżenifer, Nikola :D

Dzisiaj podeszła do mnie dziewczynka 4 latka o imieniu Dżesika. (tak,DŻ) i rozpłakała się,że chce się inaczej nazywać,chce być zwykłą Anią,Hanią czy Martą. Byłam zszokowana,że tak małe dziecko już potrafi odczuć przykry skutek fantazji rodziców. Dzesika dziwne? To wy dziwnych imion nie slyszeliscie.... W starozytnej Mezopotamii to byly np. takie: Tiglatpilesar, Tukulti- Ninurta, Nabu-szum- ukin albo Mar- biti- apla- usur Ciekawe jakby ktos zechcial tak zazwac dziecko? He, he...