Ekskomunika za aborcję

Tzn, ze jestem wykluczona z zycia kosciola!?:(. Dokonalam aborcji, jest mi z tym strasznie zle ,bardzo zaluje mojej decyzji i tak naprawde sama siebie skazalam na wyrzuty sumienia do konca zycia :(. Czy to oznacza, ze nie dostane rozgrzeszenia, ze nie bede mogla przyjac sakramentu malzenstwa? :(

wyspowiadasz sie i dostaniesz rozgrzeszenie, ja dostalam. wyrzutow nie mam i decyzji nie zaluje!

TAK TO PRAWDA!!!Nie jesteś już katoliczką!!! WON Z katolickiego panstwa o nazwie POLSKA :)

Sam fakt dokonania aborcji nie oznacza, że zostaniesz ekskomunikowana. W zasadzie wystarczy pójść do spowiedzi i powiedzieć, że żałujesz :o

W takim razie zapraszam do kościołów ewangelickich: Luterańskiego, Kalwińkiego albo Metodystycznego. U nas wszyscy ekskomunikowani sa mile widziani.

:P

MY naród katolicki nie chcemy pod krzyżem GRZESZNIKÓW!!!!!!!!!!! WON Z NASZEJ ZIEMI!!!!!!!!!!!! :):)

to chyba zależy od podejścia księdza, do którego pójdziesz się wyspowiadac do tej sprawy...czemu się zdecydowałaś na taki krok, sama piszesz, że teraz jest Ci ciężko...

Ja naprawde zaluje i gdybym mogla cofnac czas............ Tak strasznie boje sie isc do spowiedzi, boje sie ksiedza, ze mnie wyrzuci :( Wiem, ze jestem winna, bo nikt mnie do aborcji nie namawial i nikt oprocz mnie nie jest winny :( Chce sie nawrocic, chce znow chodzic do kosciola z radoscia a nie ze strachem i wielkim wstydem :(

no ale są 3 prawne powody, dla których można dokonać aborcji, chyba ryzyko śmierci matki lub poważnego uszczerbku na zdrowiu, wady rozwojowe płodu, i ciąża jako wynik gwałtu, więc ksiądz w tych wypadkach nie może nie udzielić rozgrzeszenia...no chyba, że mu coś do strzeli do głowy...

nie martw sie wyspowiadasz sie i dostaniesz rozgrzeszenie, ja dostalam. wyrzutow nie mam i decyzji nie zaluje! Czy mozesz mi odpowiedziec, jaka byla reakcja ksiedza jak wyznalas mu swoj grzech?

nie martw sie wyspowiadasz sie i dostaniesz rozgrzeszenie, ja dostalam. wyrzutow nie mam i decyzji nie zaluje! Co za debilka :O hahaha, chociaż zauważyłem pewną prawidłowość, takie podejście występuje wyłącznie wśród kobiet, wśród mężczyzn nie ma takich kretynów.

Katolicy :o "Wyróżniamy pięć warunków dobrej spowiedzi świętej 1. Rachunek sumienia 2. Żal za grzechy 3. Mocne postanowienie poprawy 4 Szczre wyznanie grzechów 5. Zadośćuczynienie Panu Bogu i bliźniemu " Jeśli wszystkie powyższe warunki zostaną spełnione to ksiądz nie może mieć swojego "widzi mi się" i nie dać rozgrzeszenia.

hm....:O za mord nie ma rozgrzeszenia.

"za mord nie ma rozgrzeszenia." :o Nie wiesz co piszesz :o Nie ma grzechów "nierozgrzeszalnych".

ale wiadomo, że księża są różni, ja jak byłam mała, to pamietam jak moja mama wstała od konfesjonału płacząc, do dziś nie wiem, o co chodziło, ale ten obraz utkwił mi w pamięci...czyli jednak potrafią gadać, co im się zechce, ale to tylko jakieś wyjątki raczej

ten ostatni niedziel -----a co ty kurwa wiesz o aborcji?!! Gowno wiesz, bo kazdego dnia, trzepiac kapucyna zabijasz potencjalne dzicie i spuszczasz swoje nasienie w kiblu :( Wiec jako bezmozgowy SAMIEC, MYSLACY FIUTEM nie wyzywaj kobiet od idiotek!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

"kazdego dnia, trzepiac kapucyna zabijasz potencjalne dzicie" :D Chyba powinnam wrócić do "siebie" na życie erotyczne, bo tu widzę coraz lepiej :D

Gdy popełniamy ciężki grzech grzech śmiertelny tracimy łaskę, która jest w nas. Pozbawiamy się „łaski uświęcającej . Jeśli Bóg nam jej nie zwróci w wyniku naszej skruchy i uzyskania przebaczenia od Boga to sami wykluczamy się z królestwa Jezusowego i wybieramy piekło.

ten ostatni niedziel -----a co ty k**wa wiesz o aborcji?!! Gowno wiesz, bo kazdego dnia, trzepiac kapucyna zabijasz potencjalne dzicie i spuszczasz swoje nasienie w kiblu Wiec jako bezmozgowy SAMIEC, MYSLACY FIUTEM nie wyzywaj kobiet od idiotek!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! hahhahahahahahahahah :D też uważam, że faceci to bezmózgowcy :D i myślacy tylko fiutem :D Uwilebiam jak wyrażają swoje zdanie w temacie który dla nich jest "bajką" :). Jak tylko słyszą od kobiety, że zrobili jej dzicko to spierdalają aż kurz leci :):) Powinien być jeszcze specjalny"grzech"dla mężczyzn. A mianowicie: walenie konia- masturbacja :) :D

"Powinien być jeszcze specjalny"grzech"dla mężczyzn. A mianowicie: walenie konia- masturbacja" :o Przecież masturbacja jest grzechem :o

Dziewczyny, a dlaczego to zrobiłyście?? czy to było pod wpływem emocji, czy przemyślane decyzje??

Małolata co ma gnata ---- a co ty kurwa wiesz o rozgrzeszeniu? Myślisz że jak znajdziesz księdza który cię rozgrzeszy ale nie żałujesz za grzechy to twoja spowiedź jest coś warta? Chuja wiesz tępa pizdo, choćbyś obciągnęła samemu arcybiskupowi to twoja spowiedź jest gówno wart bez żalu za grzechy, a kłamiąc na spowiedzi że żałujesz popełniasz kolejny grzechy. Więc po co takie tępe pizdy jak ty chodzą do spowiedzi to ja nie wiem :O "Gowno wiesz, bo kazdego dnia, trzepiac kapucyna zabijasz potencjalne dzicie i spuszczasz swoje nasienie w kiblu " Po pierwsze to nie spuszczam nasienia w kiblu, robię to w chusteczki higieniczne i potem hoduję wspaniałe beztlenowce. Po drugie kretynko... właściwie to chciałem cię tylko nazwać kretynką i nie ma po drugie.

Niedziel :D :D Po drugie mi się bardzo podobało :D

Dokonałam aborcji i się z niej wyspowiadałam...nie było łatwo. W sumie o ekskomunice dowiedziałam się już po spowiedzi, więc bardzo się nie stresowałam ty faktem. Zależało mi na rozgrzeszeniu. Niczego tak w życiu nie żałowałam. Spowiedź trwała całe wieki...Już brakowało mi łez i słów , żeby tyle czasu wałkować ten temat. Spowiadałam się w klasztorze braci mniejszych kapucynów. Nie dostałam od razu rozgrzeszenia. Przez miesiąc codziennie miałam odmawiać "koronkę" i z tym samy księdzem się spotkać po Wielkanocy. Po miesiącu w sumie było gorzej jeszcze raz powiedzieć co się zrobiło, ale dostałam rozgrzeszenie. Ksiądz powiedział, że nie muszę już nigdy więcej wyznawać ego grzechu. Nie mogłam przestać płakać i ksiądz zaczął mnie pocieszać i modlić się. W pewnym momencie straciłam przytomność. Po prostu odleciałam, zrobiło mi się czarno przed oczami i nic więcej nie słyszałam. Ogólnie fizycznie czułam sie dobrze, więc trochę tego nie rozumiałam. W każdym razie spowiedź to pikuś w porównaniu z całym tym (aborcją) koszmarem.

Kościół powinien nie cackać się i powiedzieć jasno - za nieuzasadnioną aborcję ekskomunika, podobnie jak z lekarzami-mordercami. Sam nie wierzę w Boga, ale tak patrzę na kobiety, które zabiły dziecko i raczej nie powinny być w kościele.

choć jestem chłopem ,to bym te aborcję sam na sobie zrobił,tylko po to byle mnie te mendy ekskomunikowały,hahahaha

"nie martw sie wyspowiadasz sie i dostaniesz rozgrzeszenie, ja dostalam. wyrzutow nie mam i decyzji nie zaluje!" Co za żałosne podejście... pytanie PO CO się spowiadałaś? Znasz warunki konieczne do otrzymania rozgrzeszenia? Skoro masz to w dupie i nie żałujesz to PO CO? Twoja spowiedź jest i tak gówno warta. Zastanów się co jest ważniejsze dla ciebie, czy słowa jakiegoś klechy, czy zgoda z własnym sumieniem i Bogiem (skoro chodzisz do spowiedzi to wnioskuję że jesteś wierząca).

"m fakt dokonania aborcji nie oznacza, że zostaniesz ekskomunikowana." to nie prawda. dokonanie aborcji skutkuje według KKK ekskomuniką z mocy samego czynu i nie wymaga "rzucenia" przez uprawnionego hierarchę Przepis jest taki: Kan. 1398 - Kto powoduje przerwanie ciąży, po zaistnieniu skutku, podlega ekskomunice wiążącej mocą samego prawa.

Stalingrad - ty to wez sie walnij w czolko :( Chociaz z 2 strony to masz racje i do twojej wypowiedzi dodaje duzymi literami: Kościół powinien nie cackać się i powiedzieć jasno - za nieuzasadnioną aborcję ekskomunika, podobnie jak z lekarzami-mordercami I MEZCZYZNAMI, KTORZY SPIERDOLILI OD KOBIETY W CIAZY, BADZ POZWOLILI NA DOKONANIE ABORCJI. Sam nie wierzę w Boga, ale tak patrzę na kobiety , które zabiły dziecko ORAZ na MEZCZYZN, KTORZY NIE ODWIEDLI OD ZAMIARU ABORCJI i raczej nie powinny być TE OSOBY w kościele.