Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość odwolalam slub

odwolalam slyb 2 miesiace przed - nie zaluje...kto jeszcze?

Polecane posty

Gość odwolalam slub

bo poznalam kogos innego....po 6 latach zwiazku...w sumie kilka razy mialam jakies tam watpliwosci...ale skoro zakochalam sie w kims innym to mowilo samo za siebie...zaryzykowalam chociaz bylo mi strasznie ciezko...ale nie zaluje...jestem szczesliwa i to bardzo. Czy ktos jeszcze przezyl cos podobnego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no ja rok przed slube, wiec w sumie w duzo wczesniejszym etapie jak ty... to musial byc ciezki okres? jak twoj zareagowal? a rodzina? i jestes z tym drugim?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość .NATALA..............
PROWO!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość odwolalam slub
rodzina zareagowala oki, tzn rodzice, brat z zona...poprali mnie od rzu. Mowili, ze skoro mam ajkiekolwiek watpliwosci to nie powinnam wychodzic za maz. Narzeczony strasznie rpzezywal bo mnie naprawde kochal...strasznie mi go bylo zal...gdyby nie ten zal to wczensiej bym ten slub odwolala ...duzo plakalam z powodu wyrzutow sumienia z jego powodu,. bo to naprawde dobry chlopak i nie chcialam go krzywdzic. Najgorzej bylo dowolywac wsyztsko...dzownic do zespolu, fotografa itpo...znajomi tez zareagowali dobrze, pocieszali mnie bo widzieli, jak to rpzezywalam. Teraz jestem z tym drugim...kochamy sie bardzo...naprawdw wiem, ze dorbze zrobilam ze ten chlopak z ktorym obecnie ejstem to moja prawdziwa druga polowka....a u Ciebie jak bylo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość odwolalam slub
jakie prowo? nie prowo tylko zycie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość julia na dachu
nie ma z czego się cieszyć...jestes egoistką

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja od zawsze kochalam i nadal kocham kogos innego. I kiedy z moim przyszlym mezem znalezlismy sie w momencie kiedy trzeba bylo wszystko dopinac, kiedy on z radoscia snul wielkie plany na slub, dzieci, przyszlosc... Dotarlo do mnie ze to sie dzieje faktycznie i ze nie moge mu tego zrobic. On byl naprawde dobry i mnie kochal no ale niestety nie potrafilam go pokochac.... Rodzina i znajomi coz.... nie znaja do konca powodu zerwania, pocieszali mnie i wogole nie bylo problemu. On baaardzo przezywal :( nie mogl sie z tym pogodzic.... ale w sumie szybko znalazl sobie dziewczyne. Ja nadal jestem sama, ale w glebi duszy wiem ze dobrze zrobilam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość odwolalam slub
julia na dachu- egoistka? dlaczego? bo nie wyszlam za narzeczonego z zalu z litosci? tylko jestem z kims kogo kocha i kto kocha mnie? a zreszta narzecozny tez teraz sie spotyka z ina dziewczyna, ktora go koha tak jak dziewczyna powinna kochac chlopaka...nie sadze zebym byla egoistka...anajgorsze co mozna zrobic to wyjsc za maz z litosci.... bez milosci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
DpJzRexNzf7R70DkxawdQyZ1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×