Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość późno już ludzie

Miał ktoś do czynienia z mobinngiem w pracy?

Polecane posty

Gość późno już ludzie

Pragnę się dowiedziec jakie są symptomy mobinngu. Nie mam tu na myśli nic związanego z seksualnością.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przełożony wydaje Ci polecenie absurdalne, nieekonomiczne, niezgodne z działalnością firmy/budżetówka Ty oponujesz słyszysz: nie podskakuj na Twoje miejsce jest 10. robienie z pracownika idioty przy klientach, wmawianie czegoś co miejsca nie miało :P ps. pisze się mobbing

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość późno już ludzie
mumi- dzięki. Mój szef zawsze czepia się dokumentacji i szuka przysłowiowej" dziury w całym". Pracuję kilka lat i wszystko było ok. Teraz od roku ciągle jest coś nie tak. Zanim przyjmie i zatwierdzi jakikolwiek dokument muszę nasłuchac się uwag, albo dokonywac poprawek. Pochwał żadnych. Poza tym czuję się wykorzystywana , bo wykonuje obowiązki, które do mnie nie należą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja miałam byłam
oskarżana o absurdalne rzeczy ,to ,że heh wynoszę papier toaletowy,że wypiłam paczkę kawy (nota bene w sobotę ,kiedy nie pracowałam).Nie dostawałm komunikatów kiedy trzeba było dodatkowo przyjść do pracy ,oczywiście miałam opierdol poźniej.Rozmawiając przez cb radio wszyscy mnie słyszeli ,tylko nie szef -odpowiednio to komentował na głos.Dopiero kiedy płakałam kiedys w łazience weszłą pani z sąsiedniej firmy i powiedziała mi ,że on zawsze zatrudnia na interwencyjne na pół roku i każdą babkę tak traktuje.Wytrzymałam pól roku i się pożegnałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość późno już ludzie
Nie wiem czy to traktowanie mam rozumieć, ze chce się mnie pozbyć, czy jako zazdrość o coś. Cała popołudnia po pracy spędzam na przygotowywaniu materiałów i innych dokumentów chyba tylko po to, aby następnego dnia usłyszeć, ze można było inaczej napisać, a można było dodać coś, albo, ze czegoś w dokumentacji brakuje. Nie powie dokładnie jak to ma wyglądać, czego oczekuje, tylko wydaje polecenia, a potem ma uwagi i niezadowolona minę. Czasami już nie wytrzymuję i tez bronię swojego stanowiska, to wtedy słyszę- " ty się ze mną nie kłóć", albo " dlaczego masz taka postawę"? Mam tego dość. Staję się coraz bardziej zniechęcona do pracy i nie bardzo wiem co mam zrobić, aby sytuacja się zmieniła.Wyraźnie daje mi do zrozumienia, że mnie nie lubi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to co piszecie to igraszki ;/
nie wiecie co to mobbing.. oj nie wiecie.. mi raz zrzucila z szaf wszystkie segragatory na podloge i kazala to na kolanach ukladac, a sama stala i dyrygowala. bylam wtedy w ciazy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość późno już ludzie
Mam nadzieje, że jej tego płazem nie puściłaś. To wyjątkowa sucz z niej musi być. Ja bym ją chyba w pysk walnęła tym segregatorem! U mnie niby milutko, ale jak żmija co dziury nie zrobi, a ukąsi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×