jestem w ciazy ..

a rodziców masz blisko? i przyszłą babcię od strony faceta? będą w stanie Wam pomóc? nie mówię tutaj o finansach ale o opiece nad dzieciątkiem. gdyby nie babcia mojej koleżanki, to dziewczyna musiałaby wziąć dziekankę (rodzice jeszcze pracują) a babcia na tyle sprawna że mogła się zająć prawnuczką :)

Hehehe. Dobrze, że nie mam bachora.

ja bym chciala byc w ciazy, ma 27 lat i chyba pora sie postarac.. bedzie dobrze, 20 lat to nie 14, dasz rade, chlopak prcuje, a jaka to siara? co ty?!!?

studiuje w innym miescie niz mieszkaja rodzice, wiec bedzue ciezko z pomoca. Nie mam zadnych znajomych w podobnej syt, pochodze z malego miasta, wiec beda o mnie mowic.

no i dobrze- niech mówią:-) nie mają o czym gadac to niech móią o Tobie:-) a tak naprawdę uwierz, ludzie mają tysiąc własnych spraw :-)

Ja za 4 lata będę miała 30 lat i przedszkolaka, którego będę prowadzała za rączkę do przedszkola. Gdy stuknie Ci 30stka Twój maluch będzie szedł z kolegami/ koleżankami na pizzę;)) a Ty bedziesz młodą kobietą z odchowanym dzieckiem.i kto tu ma szansę na lepsze życie??;)) Pogadaj z partnerem, myślę, że od Jego reakcji dużo będzie zależało. Pamiętaj jednak, że dla faceta to może być szok. A co do rodziców, to Twoje życie, nie ich. Ślub możesz zawsze wziąć, przecież nie wpadłaś na dyskotece. Miliony par ma dzieci bez ślubu, miliony bierze ślub gdy kobieta jest w ciąży;) Jak się streścisz to zdązysz wmówić wszystkim , że dziecko jest z nocy poślubnej, tylko urodziło się jako wcześniak:PPP

A niech gadają!!!!! Najpierw będą gadać ..a Ty utrzesz im nosa. Za kilka lat będą podziwiać, że urodziłaś, wychowałaś, skończyłaś studia, znalazłaś pracę i że we wszystkim wspierał Cię chłopak. Ludzie gadają z zazdrości;)

nie martw się tym, co ludzie powiedzą bo oni zawsze będą gadać. uszy do góry. zrób pyszną kolację i powiedz chłopakowi, że będzie ojcem. zapisz się do lekarza, dbaj o siebie :)

dziekuje za te mile slowa:) raczej oczekiwalam gorszej reakcji... krytyki

Albo połóż mu na talerzu dziecięcą skarpetkę;) miałam tak zrobić gdy zaszłam w ciąże ale nie wytrzymałam i zadzwoniłam natychmiast po odczytaniu wyniku testu. Czas zacząć brać kwas foliowy, bo maluch rośnie i potrzebuje witamin;)) nie stresuj się, teraz nie jest Ci to potrzebne. Za kilkanaście miesięcy będziecie razem chodzić na basen i będzie się śmiał/-a w niebogłosy na wasz widok;))

Ale kto ma Cię krytykować i za co? że mając 20 lat zaszłaś w ciążę będąc na swoim ze stałym partnerem? Przecież to całkowice normalne;)

wiem , ze chlopak bedzie mnie wspieral, ale chcialbym zeby sie ucieszyl , choc troche..

czemu krytyki? masz 20 lat a nie 14, zaszłaś w ciążę ze swoim facetem z którym masz wspólne plany na przyszłość a nie z jakimś fagasem z dyskoteki. :) uśmiechnij się, więcej wiary w siebie! :) w końcu nosisz pod sercem nowego człowieczka :)

kup skarpeteczki małe ,zapakuj i mu daj w prezencie:-) jego mina- bezcenna:-)i napisz,jak poszło:-) warto kolekcjonować wspomnienia takich chwil:-)

napisze.. a teraz ide spac bo jestem wykonczona przez ten stres, az mnie miesnie od spinania sie bola,

a zaraz potem powiedz rodzicom- zapewniam Cię, że nawet jeśli będą zaskoczeni na pewno będą zawsze po Twojej stronie :-)

zazdroszczę Ci autorko :( też bym chciała ...nawet bardzo ...

ja wlaśnie takie małe skarpeteczki włożyłam do koperty i dałam rodzicom. Oboje płakali ze szczęścia. Daj znać jak poszlo, bardzo jestem ciekawa. A to jak On zareaguje w dużej mierze zależy od tego jak mu to przekażesz. Pokaż, że to dla Ciebie coś bardzo wyjątkowego, a nie problem.

rodzicee, ich zawiodlam, wiem :( nie ma czego , nie uszczesliwia mnie wizja zostania 21 letnia mama..

czekamy na relacje!!!

ale czy 22 letni chlopak moze cieszyc sie z wizji zostania ojcem, tez jest za mlody

prosze Cię... zawiodłabyś ich gdybyś miała sponsora 50letniego dziewczyno....

Ty się o niego nie martw - i zdziwiłabyś się jak się potrafią cieszyć:-)

znam ich, zawiodlam ich juz samym faktem zamieszkania z nim. Chociaz nie zaluje, mimo ze kazdy mowil ze jestesmy za mlodzi

Chyba zdawałaś sobie sprawę z tego, że uprawiając seks możesz zajść w ciążę. Mamą już jesteś. Tylko dziś widzisz 2 kreski na teście, a zaraz zobaczysz malucha na usg, zobaczysz jak ssie kciuka, jak polyka wody plodowe, poczujesz jak bedzie sie ruszal, jak bedzie mial czkawke...i jezeli jestes ' normalna ' kobieta to radosc przyjdzie sama.

Ale zyjesz dla siebie nie dla nich! oni odchowali malutka dziewczynke, teraz zyjesz po swojemum, to normalne. A co do faceta...skoro z nim jestes, to znaczy ze jest wartosciowy. A skoro jest wartosciowy to bedzie dobrym ojcem. Proste.

wiesz, możliwe że nie będą wniebowzięci na początku ale im przejdzie :) przetrawią informację i będą się cieszyć :) a jak nie, to my się będziemy cieszyć za nich, prawda dziewczyny? :)

pewnie tak .. na wlasne zyczenie skomplikowalam sobie zycie, podczas gdy moglam z niego korzystac. malo bralam pod uwage mozliwsoc wpadki, myslalam ze jesli gumka nie peknie i nie konczy we mnie to nie ma takiej opcji

a nawet jak rodzice pogadają- to przestaną:-) i to szybko, zdziwisz się, jak szybko:-) bo dla nich to będzie radość i przedłużenie młodości:-)

o jakim korzystaniu mówisz? bo korzystać będizesz mogła:-) do 4 miesiąca ciąża nie będzie widoczna, potem będziesz 5 miesięcy wyglądac ślicznie , w ciągu 5 miesięcy po porodzie wrócisz do dawnej figury - może już na wakacje gdzieś sobie wyjedziecie razem na tydzien?;-) no , chyba że lubisz upijać się do nieprzytomnosci i wypalać 3 paczki dziennie- to wtedy nie bardzo możesz korzystac:-)