Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Paulana

o 8:00 weszłam do pracy i już wszystko zrobione :/

Polecane posty

Gość Paulana

to chyba nienormalne ale czesto u nas tak jest ze nie ma pracy, nie ma zlecen. Siedze z kolega i wyglada na to ze znowu angielskiego bede sie uczyc w tych 8 godzinach. Paranoja przeciez ile tak mozna:( kaffeterie to juz chyba znam na wylot.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Paulana
miałam tyle pracy co nic ze ogarnelam to w ciagu 15 minut

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość golciaa
zalisz sie czy chwalisz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Paulana
oj zale zale:( bo nowa prace ciezko znalezc a w tej to chyba zgine w internecie:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość golciaa
jesli masz placone to nie powinnas nazekac ,wiekszosc chcialaby siedziec i nic nie robic a za tzw prace otrzymywac wynagrodzenie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Donata z marchewkowej wsi
golciaa ty zboczucho stara

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lorrka
Tak teraz będą Ci pisać, że powinnaś się cieszyć, ale to tylko pokazuje, że ci ludzie nie znaja życia. Ja miałam podobną sytuację w pracy, z tą różnicą, że my mamy tylko kilka stron internetowych odblokowanych, tych związanych z pracą. Więc jak nie było nic do roboty, to trzeba bylo siedzieć 8 godzin i umierać z nudów, bez dostępu do internetu, bez możliwości poczytania ksiązki... Na szczęscie awansowałam i teraz jest już ok :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lalkaaaa
A gdzie pracujesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Paulana
u mnie na awans nie ma szans

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Czarnuuuuuula
wkręcisz mnie tam?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Paulana
jak bede rezygnowac to dam ci znac:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Paulana
co do uzywania netu to nasze komputery tes sa pod kontrola ale ja mam lapa dodatkowo:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a jaaaaaa
to i ja się dołaczę :) nuda do potęgi ale grunt , że płacą :) przez te nude klikam na tlenie i uczę sie francuskiego :) Nawet mam pożytek z braku pracy. Więc nie mówie o tym głośno :) Przed nosem mam sterte papierów i 3 segregatory pootwierane- cięzka ta moja praca :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Paulana
ja tu jakis koszmar przezywam a w dodatku jak sie dostanie zabijajaca informacje zyciowa a wlasnie taka dostalam to nawet praca sie czlowiek zajac nie moze!!!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Paulana
ale juz sie musialam pozbierac ze lzami bo kurier ma przyjsc:( jednak najchetniej pojechalabym do domu i tam wyryczala wszystkie bole. Kto mnie pokaral takim zyciem, dlaczego jaaaa :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wkurza mnie to...
ja tak mialam 3 lata, i nie docenialam tego ;( przez 3 razy w tygodniu sama w biurze jak szef w delegacji. Przegladalam strony internetowe itp. Ale jak byl to potrafil tak mobbingowac i przeganiac ze marzylam aby trzasnac drzwiami! W koncu znalalam inna prace i zwolnilam sie , ale okazala sie tak okriopna i taki zapierdol ze ucieklam po 3 miesiacach, Do dzis zaluje ze sie wtedy z tamtej zwolnilam ;( obawiam sie ze juz nigdy nie bedzie tak jak dawniej ;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Paulana
mam tylko nadzieje ooo wielka nadzieje ze moje zycie sie jeszcze odwroci i bede szczesliwa jak nigdy dotad. mam nadzieje ze ten wyjazd za granice ktory mnie czega zmieni mnie pozytywnie i doda sil do walki. czuje sie psychicznie jakbym byla zdradzona ale to juz prywatne sprawy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Paulana
non nic wracam do nauko-pracy, angielski wola

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mietowozielona
Chociaz idealna praca wydaje mi sie taka, gdzie ilosc obowiazkow zajmuje z 6h w ciagu dnia, a mozna je przy tym wykonac rzetelnie i dokladnie (zdobywanie doswiadczenia, ciagly kontakt z zawodem), i gdzie mozna sie poza tym uczyc, rozwijac, zaciesniac kontakty towarzyskie, mysle, ze masz niezla prace, Autorko. Zwlaszcza majac mozliwosc korzystania z Netu bez ograniczen, mozesz sobie sama zorganizowac wolny czas, tak by wykorzystac go jak najefektywniej dla siebie. lorrka - nie zgadzam sie z Toba. Mialam rozne prace... najgorzej jest, kiedy ilosc obowiazkow znacznie przekracza mozliwosci. Kreatywny, inteligentny czlowiek poradzi sobie w takich warunkach, jakie opisalas, bez problemu, zabijajac nude dzialaniami dla dobra firmy ;) Ale szczerze powiedziawszy, nie mialas podobnej sytuacji do Autorki, a ta roznica - to bardzo duza roznica.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×