ZWIAZEK Z MLODSZYM CHLOPAKIEM-CZY MA SENS?

Czy jest sens wiazac sie z mlodszym facetem?On w tym roku skonczyl 20 lat,wiec jest o 3 lata mlodszy...Dokładnie to o 2,5,bo ja mam urodziny pod koniec roku.Wizulanie nie widac roznicy wieku,ja wygladam na młodsza,ludzie daja mi 18-20 lat.Jednak mam pewne obawy...W niektorych sytuacjach widze,ze jak bardzo on jest jeszcze nie dojrzaly emocjonalnie,zyciowo i w ogole,choc znow innym razem potrafi sie wykazac dojrzaloscia.Oboje cos czujemy do siebie,ale nie wiem co z tym wszytskim zrobic...Mysle,ze na powazny zwiazek on bedzie gotowy gdzies za 2-3 lata jak dojrzeje emocjonalnie...Poradzcie co robic???

ta a ty na pewno jestes dojrzała. ja osobiscie nie mogłabym byc z młodszym fcaetem, ale niektóe dziewczyny z takimi sa.

Tak,jestem,a juz na pewno bardziej niz on.Nie znasz mnie,a od razu oceniasz.Ja prosilam tylko o obiektywne opinie innych. Moze ktoras z Was jest/byla w takim zwiazku i moze cos powiedziec z wlasnego doswiadczenia.

Ja osobiście zawsze myślałam, że nigdy nie będę z młodszym facetem a jestem. On ma 22, ja 24. Chociaż właściwie jest między nami rok różnicy, bo on jest ze stycznia a ja z grudnia. Ale mniejsza z tym. Młodszy nie znaczy głupszy lub mniej dojrzały. Jak Ci z nim dobrze to co szkodzi zobaczyć jak Wam będzie w związku. Zresztą 2,5 roku to nie tak duża różnica. Są większe i ludziom dobrze się żyje. Powodzenia :)

Ja tam bylam z mlodszym i nei mialam problemu. ;) Tobie chodzi naprawde o niedojrzalosc emocjonalna? Sluchaj, a gdyby zachowywal sie tak samo bedac jakies 2-3 lata starszym od Ciebie to co? Nie sprowadzalabys tego wszystkiego do jego wieku, teraz to robisz, bo zwyczajnie przeszkadza Ci to, ze jest mlodszy. Jezeli jest to problemem teraz, to bedzie juz zawsze, nie pakuj sie wiec w taki zwiazek.

Nie chodzi o to,ze przeszkdza mi jego wiek,bo to zaden problem,przeciez 3 lata to nie az tak duzo.Tylko on na prawde czasem pokazuje jak bardzo jest jeszcze niedojrzaly,w dodatku jest jedynakiem,w zwiazku z czym jest rozpieszczony.Obecnie jestesmy mozna powiedziec na etapie przyjazni i tutaj jako przyjaciel sprawdza sie super,ogolnie ma super charakter,swietnie sie rozumiemy itd...Ale,no wlasnie ale sa takie sytuacje,gdzie ta jego niedojrzalosc wychodzi.Gdyby byl starszy i tak samo inedojrzaly to mialabym taki sam dyleat,jak teraz,takze tylko to jest tutaj problem,a nie jego wiek.

przepraszam za literowki i brak polskich znakow,ale sie szybko pisze.

Mój maż jest o 2 lata młodszy i nie jest to żaden problem, ani dla niego ani dla mnie. Mam 28 lat, jesteśmy rok po slubie a razem od 6 lat. Wiek w związku nia ma znaczenia, pozdrawiam.