Mam doła

Poznać to znaczy mieć okazję rozmawiać? Odkurzacz??? Chyba muszę Was poczytać :D

Konsternacja89 Niedziel, obrońca niewiast uciśnionych jak zwykle na posterunku, kiedy go potrzebują... Ej, no co? Zapalić poszedłem... :D

młoteczek??? brzmi kusząco :P (uśmiech od ucha do ucha, z lekką dozą ciekawości i podniesioną brwią ) :P

Ale już jestem :D

Witaj niedziel i ty mały młoteczku niedziela również :D

mentira a kimże jest owy niedziel, obrońca uciśnionych? Poznać go pragnę zatem Jam jest pan czeluści tego topełe!

I dziewięciu kręgów tego topełe!

Nieudacznik życiowy.

brzmi interesująco :D Czeluści to ładniutkie słowo jest, takie bliskie sercu memu :P

Pan doła i młoteczka!

Ty palisz? :D A myślałam, że jesteś takim grzecznym chłopcem trochę... żadnych używek, nałogów... Chociaż nie - wódkę pijesz do monitora... cofam to...

Na bycie nieudacznikiem trzeba sobie zapracować... Znałam kilku, którzy się za niego uważali, ale byli zbyt mało nieudani :p Nieudacznik, to brzmi dumnie :p

Palę... ale tylko hobbystycznie :D

Ciekawam coraz bardziej cóż za młoteczek jest tu wspominany. Mam nadzieję, że niedługo to doczytam? bo rozumiem, że już to było przerabiane?

"mentira Na bycie nieudacznikiem trzeba sobie zapracować." Tak? To co powiesz na to że w wieku 24 lat jestem prawiczkiem, nigdy nie miałem dziewczyny i się nie całowałem nigdy z dziewczyną! No co? Łyso ci teraz :D

Dobry początek...Może dowiem się jeszcze trochę o Tobie i stwierdzę, że oto jest Ci on - Nieudacznik

hahaha (dumny śmiech), z tematu "największe pomyłki kafeterii" czy coś takiego "4. Ten ostatni niedziel -Bo zachowuje sie jak 10 latek, jest irytujący i zapycha kafeterie durnymi postami które nic nie wnoszą do tematu, jest oklepany a myśli że śmieszny i innowacyjny, same nuuudy, i też zapewne prawik."

Ciekawym człowiekiem wydajesz się być, między wersami :P

Ja palę... zioło... nałogowo... Po nim jestem nie tylko wiedźmą ale i wieszczką! I teraz jestem upalona... :D I co widzę...? Marny koniec Mentiry... :D zaatakuje ją śwarna dziewoja o góralskiej duszy :D Nie wiem, kto... ale widzę w dymie...(bo z dymu wróżę), że niebezpieczna z niej cholera...:D Mantiro, strzeż się... i uważaj, bo owa dziewoja sprzeda Ci kosę cichaczem :D

CHOLIERA nawet bym rzekła :D (okrutny śmiech z otchłani) Góralsko dziewoja i jej dwa warkocze nie straszne WIELKIEJ MENTIRZE :P

Konsternacjo, ale się nie zaciągasz tym ziołem :D ?

mentira, ty z nią uważaj... to sadystka jest :D przybija pasikoniki w pozycji anatomicznej(?) :D

ja to mam halucynacje i bez zioła :P w nocy często, dlatego z zapalonym światłem sypiam, wtedy są mniejsze trochę

Zaciągam... Wdech i wydech... wdech i wydech... wdech i wdech...i wdech... uuuuułaaaaa :D Konścia widzi teraz TO i OWO....:D A wracając do młoteczka, tak... ten temat był "tłuczony" już dobrych kilka dni...:D

Ty też??? NIEEE !!! Nie mów mi jeszcze, ze kąpałaś kurczaczki do granic nieprzytomności???

Ależ ja to robię zawodowo... a nie przez sadyzm. :D i Niedziel... po czyjej stronie stoisz? :D Ostrzegasz ją... jakbyś zapomniał, co Ci mogę zrobić, kiedy podpadniesz...:P

Nie ostrzega tylko STRASZĘ :D

Że ja ostrzegam? Ja ją straszyłem twoją zacną osobą :D

Widzę, że niedziel jest pod nieustanną presją! Dałeś się jej zastraszyć??? Wiedźmie z brodawką???

Ach, mentiro, musisz nadrobić tyle stron... Ostrzegam, że możesz nie podołać tym, gdzie ja wypływałam na wyżyny swojej elokwencji. :D