Co odjebala pani "murzynek"

Mamy dzis czwartek. Ja nie mylam sie tam od niedzieli. Nie zmienialam tez gaci. Nazbieralo mi sie bardzo duzo słuzu. Tak jak lubie. Majteczki byly niebieskie. A w zasadzie sa bo nadal ich nie zmieniłam. :). Przejezdzajac paluszkiem po piczce czulam grudki. :). Postanowilam go dzis wyzbierac i schować do mojego pudełeczka w ktorym trzymam mój śluz :). Pachnie przepięknie. Bardzo moge podnieca. Czując potrzebę oddania kału nie poszlam do toalety tylko Zrobilam kupkę w słoiczek. Potem przyglądając sie jemu czując jego zapach Robilam sobie dobrze. Mialam bardzo silny orgazm. Uwielbiam moj śluz i kupkę

wielbicielu... urzekła mnie Twoja historia.. :-P

"śłuzu" hahaha!

musze z przykrością stwierdzić ze sa lepsi od Ciebie :-P historia wcale taka obrzydliwa nie jest. jeszcze z krzesła nie spadłam. nie popisałeś sie. haha