Powoli zaczynam mieć wyjebane na facetów, też tak macie?

Nigdy nie byłam duszą towarzystwa, nie chodziłam na imprezy, jestem nieśmiała. Tak było od kiedy pamiętam i jest nadal z tym że teraz moja nieśmiałość nieco się zmniejszyła.tak naprawde tylko 2 razy starałam się kogoś poznać przez neta, z jedego spotkania wynikł krótki bo 2 miesięczny związek. Od tego czasu odechciało mi się poszukiwań, ba nawet wszelakich kontaktów z płcią przeciwną, nie chce tego zmieniać widze w tym tylko problemy, obowiązek :(:( szkoda tylko tych straconych szczenięcych lat.Też tak macie dziewczyny? Myślicie że to przejściowe? Poprostu mnie to całe życie uczuciowe irytuje, boje sie tylko że za jakiś czas znów obudzi sie we mnie desperatka, a nie chciałabym tego bo w gruncie rzeczy dobrze mi jest tak jak jest.

Mam 28lat... za sobą trzy 'powazne' zwiazki... i juz nie chce wiecej. Kazdy facet, ktoremu oddalam cala siebie okazywal sie totalnym dupkiem. Stracilam lata swojej mlodosci probujac stworzyc cos trwalego z facetami, ktorzy wykorzystali tylko moja wiare w wartosci. Czuje sie wykorzystana psychicznie i fizycznie... wiem juz, ze to koniec. Z radosnej kiedys, atrakcyjnej dziewczyny zmienilam sie w szara mysz, ktora jest wiecznie smutna i nawet nie mam sily spojrzec na faceta... oni mnie wrecz draznia... po tym co przeszlam po prostu juz nigdy zadnemu z nich nie zaufam. Nie mam juz sily angazowac sie w jakikolwiek zwiazek.

facetów. sam nim jestem:D

Przyjmuje podobną postawę co twoja, tyle że względem kobiet. I nawet ci powiem że dzieki temu łatwiej mi się żyje.

co wy w ogóle widzicie w facetach? przecież są obleśni gdybym był dziewczyną to byłbym lesbą

I 28 latka używa słowa"wyjebane " na kogoś tamm.???:O. hmmm brawo.. coz za bogate słownictwo .. takie prosto spod budki z piwem

A tak to chociaż jako facet jestem pedałem.

Anna Popieram mam tak samo...co się męczyć z jakimś dupkiem, który nie potrafi docenić tego co ma ... to wolę być sama

pedał to cie robił podszywaczu

Wasze wypowiedzi tylko utwierdzają mnie w myśleniu że nie warto szukać

Tylko kurde perspektywa wiecznej samotności mnie nie cieszy:(

ja tak nie mam :P jestem szczęśliwa :)

Mistiq a nie lepiej by ci było z dziewczyną? mówię serio bo widzę same plusy

Ja mam 3 lat nieudane malzenstwo za soba i jeden powazny zwiazek.Jedyne co mam dobre z malzenstwa to dzieci ktore sa moim swiatem.nie szukam faceta bo nie warto a pozatym ja ulokowalam ucicia juz najlepiej jak moglam w dzieciach i nie wydaje mi sie zebym mogla kogos jeszcez pokochac

Już nawet sam myślę o zmianie płci i amputacji członka ... i tak jest niewielki, więc nie będzie mi go brakować.

związek z kobietą raczej odpada, nie chce sie chować po kątach, niestety jestem hetero i koniec dorotapiele fajnie masz że masz dzieci :) nie jesteś sama, w nich ulokowałaś swe uczucia

podszywaczu wypad

najpierw same wybieracie tych złych facetów, a potem jest płacz i zgrzytanie zębów. przecież nikt was do tych strasznych związków z nimi nie zmuszał.

ja mam wyjebane na dziewczyny bo mnie nie chcą

ja mam odwrotnie:) nie wyobrażam sobie świata bez facetów

Mnie też za bardzo nie chcą, to między innymi też powód Nie ciągnie mnie do złych facetów, związki z normalnymi też sie rozpadają. Na swoje szczęście nie miałam toksycznych związków a zaczynam mieć wyjebane a co tu mówić o dziewczynach które to przeżyły :(:(

Laski wyluzujcie! Po co wy się tak stresujecie?? Przecież facetami można się bawić, a nie tylko nimi ale i z nimi. Zaraz musicie się wielce angażować i myśleć o przyszłości??? Szkoda życia, lepiej żyć chwilą niz się zamartwiać

Ja sie nie nadaje do takiej zabawy. Luźne znajomości odpadają, nie chce też nikogo ranić. Nie chciałąbym być obiektem takiej zabawy :( Mogłabym sie np zaprzyjaźnić z facetem

ja też mam 28 lat i całkowicie zwątpiłam czy jeszcze kogoś spotkam , facet na którym mi najbardziej zależało ma mnie skrajnie w dupie i woli on spędzić resztę życia ze swoją ex która go zdradzała ze starymi prykami jak byli 10 lat razem w związku:O a najśmieszniejsze jest to że on chroni kurewską reputację swojej ex, załatwił jej robotę i chatę za granicą żeby sąsiedzi nie gadali dlaczego oni nie są razem..a szkoda że jej wiocha o niczym sie nie dowie:O A mogło być zupełnie inaczej bo to naprawdę wyjątkowy facet, on nigdy nie odmówi pomocy swojej ex choćby dupczyła się na jego oczach z ciapatymi i czarnymi:O:(

napiszcie coś bo zaraz się rozpłacze:O to jest kurwa jakiś dramat!

a co zes się akurat na tego uparła, weź se wolnego, bez przeszłości

dlaczego tacy fajni faceci żyją z dziwkami ze wścieklizną macicy???? WHY?!?!?!?!

ale każdy facet was oleje jak na wstępie będziecie gadać o poważnym zwiąsku. Zresztą jakbym poznała faceta a on od razu by oczekiwał stałego zwiąsku to też bym się wystraszyła

mad girl - chyba to normalne ze sie oczekuje stałego związku, o co ci chodzi?

i myślicie że życie to serial