jesli ktos sie bedzie bardzo mocno modlic do Boga

dobranoc wszystkim dziekuje za wymiane mysli kilku, jutro wstanie nowy dzień

a co się stało ,że jestes ateistą? podejrzewam ,że co niedziela latasz na sumę i siedzisz grzecznie na lekcjach religii a tutaj z racji nazwiskowej anonimowości cwaniaczkujesz :P bądź jesteś nieudacznikiem czekającym na mannę z nieba i struty zawiścią o sąsiada albo kolegę któremu lepiej się powodzi, pewnie kupił samochód nowy albo mieszkanie oraz ma ładną i fajna kobietę a ty nawet jakieś brzydkiej i grubaśnej nastki na dysce wyrwać nie możesz ;) bo masz kompleksy hmm pewnie mały wacek i stary pordzewiały malczan albo inny gracior. po za tym co za normalny facet przy zdrowych zmysłach siedziałby na babskiej kafeterii- no tak poznaje największego i najokrutniejszego wroga

można również pomodlić się do św Judy patrona spraw beznadziejnych:-) Wiara dla tych co wierzą to mocna rzecz. Większośc ludzi traktuje jednak wiarę w sposób tzw "ludyczny" także nie ma o co moim zdaniem kruszyć kopii. Dodam jeszcze tylko, że naśmiewanie się z cudzej wiary jest najczęstszą przyczyną wojen - ja się z tego co ktoś wierzy nie naśmiewam zwłaszcza , jeśli trwa to ileśtam tysięcy lat .:-)

pewnie ma 15letnie pordzewiałe BMW(skrót od Bardzo Mały Wacek) i nosi sprany dres fumy hahaha i pozłacany plastikowy łańcuch(miedź jest za droga chociaz lepiej imituje złoto), pewnie cichaczem kompa włączył bo mama i tata rano wstają do pracy i śpią a on sie powyżywa ;) nie przejmujcie się okres dojrzewania to trudny wiek ;)

na razie sztuko

można również pomodlić się do św Judy patrona spraw beznadziejnych patron spraw beznadziejnych , jest sporo świadectw jak chociażby cudownych uzdrowień ale kafeteria to niezbyt odpowiednie miejsce aby pisac o takich rzeczach

wiara , wiarą :) cóz ze wyznajesz pieknie cudownie ta wiare skoro jesteś skurwysynem :) jakich mało, coz sie podniecasz i pouczasz świety :P

kto jest tym sk... wyznawać i wcielać w życie to juz inna inkszość nie osądzaj człowieka a tym bardziej ,że nie jesteś tym człowiekiem(osoba którą osądzasz bo patrzysz z innej perspektywy czyli swojej , każdy ma inne doświadczenia) nie lepiej zająć się sobą? jak chcesz naprawić świat to zacznij od siebie ,żebyś miał siłę do tego naprawiania

niestety wszystko do człowieka powróci , niestety Tobie też ktos powie jesteś pizdą albo skurwysynem jeśli sam się o to prosisz(wyzywając tak drugiego)

opętana przez diabła idź się zareklamuj w radyju to zobaczysz co ci powiedzą kurwa wszędzie wpierdalasz te wróżby

do wodza pytanko a co się stało ,że jestes ateistą? podejrzewam ,że co niedziela latasz na sumę i siedzisz grzecznie na lekcjach religii a tutaj z racji nazwiskowej anonimowości cwaniaczkujesz ---a to się stało, że zwątpiłem w wieku 13-14-15 lat i ten stan się ugruntował, pewnie mi nieodpowiednie lektury zaszkodziły i swobodny stosunek rodziców do religii bądź jesteś nieudacznikiem czekającym na mannę z nieba i struty zawiścią o sąsiada albo kolegę któremu lepiej się powodzi, pewnie kupił samochód nowy albo mieszkanie oraz ma ładną i fajna kobietę a ty nawet jakieś brzydkiej i grubaśnej nastki na dysce wyrwać nie możesz bo masz kompleksy hmm pewnie mały wacek i stary pordzewiały malczan albo inny gracior. ---tak, mam pewne rysy niedorajdy, nawet mocne kompleksy także mam, i co? wiem o tym od dawna, więc jakoś sobie radzę nienawiść? za duże słowo, co najwyżej mocna i uzasadniona niechęć ale tylko natury politycznej kolegów nie mam za wielu i mają mniej więcej to co ja, sąsiedzi podobnie, opieram się na tym co przez płot widzę :D moje auto jest takie sobie ale się nie psuje i ja je lubię i co najważniejsze, wygląda bardzo przyzwoicie kobiety miałem zawsze atrakcyjne, bo wolę nie mieć niż zejść poniżej oczekiwań tzw wacek, jak na razie się sprawdza po za tym co za normalny facet przy zdrowych zmysłach siedziałby na babskiej kafeterii- no tak poznaje największego i najokrutniejszego wroga ---ależ ja nie jestem normalny, przynajmniej według kryteriów ogółu i wiem o tym :D a siedzę ostatnio, tak ze 2, może 3 tygodnie bo mam niż psychiczny, głęboki jak 10 rowów mariańskich nie rozumiem tylko uwagi o wrogu??? zadowolona/zadowolony?

mam pytanie czy jeśli tak jak tutaj, ktoś mów, że mam małego wacka to ten mały wacek też do niego wróci?

wodzu czyzby temat był o twoich kompleksach , jakby Cię kilka wpisów nie zabolało to byś je po prostu olał;) pan Bóg nie rychliwy ale sprawiedliwy :) i nie wyjeżdżaj ze zdaniem ,że nie istnieje ;)sam się kiedyś przekonasz ateisto

bardziej skurczy albo odpadnie heh co ci po atrakcyjnych babach atrakcyjne bezmózgi moze mieć każdy ale atrakcyjne mądre i z dyplomem z których nie jeden mgr inż przynajmniej byłby dumny to dla Ciebie cel nie osiągalny jeszcze coś-prawdziwy facet z małym wackiem to oksymoron ;) śmiem twierdzić ,ze po wypowiedziach albo masz małego albo Ci nie staje albo twój rekord to 3min od erekcji do wytrysku ;) w twoich wypowiedziach i w sposobie w jakim się wyrażasz widać to jak na dłoni(musisz mieć atrakcyjną ok ale to nie znaczy ,że Ci urosnie)

mi heh nie wróci bo jestem kobietą ;) właśnie co ja robię z kim gadam;) racja co normalny facet robi na kafe i to jeszcze o tej porze? powinien wracać jak już to z pubu albo ogladać eurosport jak nawet zasnąć nie może ;) masakra jakaś

nawet regres nie zajrzał czyli lipny temat

Gdybym nie odpowiedział to, także byłoby interpretowane według z góry założonej tezy. Chcecie sobie mnie, czy raczej własne wyobrażenie o mnie, tutaj opisywać i komentować, to wasza rzecz. Dzisiaj widać w mój nick trafiło ostrze kafeteryjnej krytyki, tudzież krytykanctwa. Nie bierzecie pod uwagę, że pisze dla zabawy, raz wpadając w ton taki, innym razem w inny. Piszę bo chcę z kimś pogadać, nawet z szydercami, z kimś kogo nie znam, o czymś albo o niczym. Takie to dziwne? Akurat większość moich byłych miała dyplomy i to porządnych uniwersytetów. I jeśli czymś im imponowałem, to nie przystojną powierzchownością, której nie mam za dużo, a głównie intelektem, oczytaniem i fantazją erotyczną. Tak śmiejcie się :D niech wam na zdrowie wyjdzie. Znam swoją wartość i żadna osoba, która mnie nie zna, nie może rzeczowo skrytykować, mojego poczucia wartości nie podkopie. W sprawie poważnej. Moim zdaniem Boga nie ma, raczej nie ma. Nie upieram się, że nie mogę się mylić, ale nie wierzę i nie ma we mnie pragnienia wiary.

modlcie sie o odkupienie win

nie ma Regresa straszna lipa ;) on by już dobrze wiedział ,że stroisz się cały dzień wodzu małp aby twój 4cm-wy gigant staną i wytrzymał te nędzne 2minuty ;)

czy Bog pomoze i z glebi swojego serca szczerze prosic Go o pomoc w zwiazku ze sprawami sercowymi, to czy Bog moze go wysluchac i pomoc mu zdobyc druga osobe , ktora skrycie kocha ? Jak bym był Bogiem, to by zależało od mojego samopoczucia. Ale co się martwisz, życie jest chwilą, a czy chcemy czy nie to i tak w piachu wylądujemy :D

:D co wy z tym regresem, to jakiś tutejszy autorytet :D ?

jestem debilem piszącym na babskim forum i nie umiem nika zarezerwować mam mikrusa i faktycznie mi nie staje acha i jestem inaczej myslącym niepełnosprytnym ministrantem i mam 12 lat matka mówi ,że jak mnie jeszcze raz złapie jak czytam kafeterię i podbieram jej staniki i majtki i czytam ubrany w jej fatałaszki onanizuje się , to powiedziała ,ze pójdzie ze mna do egzorcysty,żeby tego pedalskiego diabła ze mnie wypędzić

spadaj podszywie w noge co najwyżej wyruchał mnie ..ale ślepy pies sąsiada

:D podszyw nie najwyższych lotów ale jakiś taki szczery w tonie :D

ja się modliłam, aby przez pół roku spotkać fajnego chłopaka. poznałam go dokladnie w tym szóstym miesiącu i znamy się do dziś :) miałam też takie życzenie urodzinowe, więc to i to się spełniło (bo życzenie było to samo)

masz problemy ze sobą : 1. włazisz na babskie forum 2. i na siłę próbujesz udowodnić anonimowo(ale chyba tylko sobie coś wmawiasz) ,że jesteś nie wiadomo ile wart(każdy ma własną wartoś ale się nie przeceniaj) 3. obnosisz się że miałeś panny z dyplomami A ja Tobie na to mnie oraz wiele ty lasek na kafe chuj nas to obchodzi i wbij sobie do głowy ,że kafe to nie portal randkowy ani matrymonialny. 4. Facet który zna własna wartośc wie o tym dobrze i nie ma przymusu poszukiwania poklasku i uwielbienia na byle jakim forum. Dla mnie jesteś zakompleksionym chłopczykiem z łożkowymi niedomaganiami i od tych przechwałek wacus ci skarbie napewno nie urośnie.Chociaż cuda sie zdarzają Jakoś o dziwo inni się nie przechwalają tak jak ty...a mają ku temu powody :) Jak to możliwe? co taki fagas jak ty robi teraz przed kompem(i pisze na kafe), jak to możliwe że nie dupczy we własnej sypialni młodych ekstra ładnych zdolnych doktorantek... przecież powinny się w kolejce pod drzwiami ustawiać i żebrac o twoje uwielbienie a rozkładanie nóg przez super lachony z dyplomami gratis ,powiesz mi jak to możliwe? Dla mnie i tak jesteś żałosnym zakompleksionym chłopczykiem, to właśnie udowadniasz swoimi przechwałkami:P

acha i jeszcze coś nie przepadam za Regresem ale koleś jest dla mnie przy wodzu autentycznie niedoścignionym autorytetem ;) przynajmniej pisze z sensem

polecam książkę "Rozmowy z Bogiem" zajebista ;) jakby nie było Boga nie było by nas a pomyślał ktoś czym jest siła sprawcza w każdej chwili? w każdej chwili cos tworzysz świadomie lub nie własne życie? i tylko od Ciebie człowieku zależy jak ono będzie wyglądać Im bardziej stawiacie czemus opór to to przybiera na sile i daje w przysłowiową dupę ...

heh facet z jajami nawet "ateista"(chociaz podejrzewam ,że mamusia goni do kościoła w niedzielę rano wodza i na spowiedź przed świetami) olałby to i nie napisałby nic cudownego o sobie Mnie też wodzu nie interesuje jakie laski miałeś bo temat jest o czym innym

polecam ksizke być czlowiekiem i nie krzywdzic innych!