Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kulka morelowa

Zajebiscie!!!!! zaczynam pić jak własna matka

Polecane posty

Gość kulka morelowa

Przynaje sie do tego, zaczynam pić , zapijam problemy, jak własna matka,hmmm, a tak ja potępiałam :-(, jestem potencjalna alkohliczką ...nie mam siły nie pić, pieknie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość .NATALA..............
Chcesz być taka jak ona??????Myślę,że nie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość knkjgvbnskafvb
Skontaktuj się jak naszybciej z psychologiem/pedagogiem/terapeutą. Masz jeszcze szanse z tego wyjść!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kulka morelowa
no własnie nie chce, ale zaczynam ją rozumiec jak ciezko tym rzucic..:-O, i sie pocieszam ze ona w moim wieku była juz nałogowa alkoholiczką, okłamuję samą siebie....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość .NATALA..............
Potrzebujesz pomocy specjalisty.Im szybciej tym lepiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kulka morelowa
Potrzebuje pomocy...wiem :-(, ale nie mam odwagi iśc do specjalistów, gdzie ?? do AA nie pójde bo to mała miejscowość, do psychologa zwykłego wystarczy ??????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kulka morelowa
Pracuje w Urzedzie Miasta :-O, masakra, byłabym skonczona...musze se radzic jakos "prywatnie"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kulka morelowa
ojejku, piłam juz od młodych lat ale tylko na imprezach, tzn. nigdy abstynentka nie byłam, teraz pije codziennie od 4 lat,coraz wiecej i więcej i odmówic se nie mogę...:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kulka morelowa
własnie wróciłam z nocnego...po 3 piwach pojechałam na rowerze po czwarte...oczywiscie wziełam wiecej zeby głupio nie wygladało i kostke masła :-O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i tak bedzisz skonczone
w Urzedzie, jak nie przestaniesz. Twarz alkoholiczki bardzo latwo poznac, nawet, gdy jest trzezwa. Rozszerzone naczynka, grubsza skora na twarzy , zgrubiale przez to rysy. Moze jeszce palisz - to juz by bylo z daleka widac. Musisz cos z tym zrobic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kulka morelowa
Pije piwo, po 3 , 4 sztuki czasem :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kulka morelowa
Pale...:-(, musze z tym skonczyc !!!!!!! ja jebie!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kulka morelowa
moja matka tez jak sie umaluje, fryzure zrobi to wyglada lepiej ode mnie ;-), reguły nie ma, ale widocznie ma lepsze geny , ja chyba mam po listonoszu , wygladam okropnie juz a mam 32 lata

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kulka morelowa
To gdzie mam sie udac oprócz AA ??????? I czy to w ogóle cos da, skoro zyje w ciągłym stresie ???? Ja mysle ze ratunku dla mnie juz nie ma.....chyba sie popłaczę :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jezu moja matka też pije
więc wiem o czym mówie!chcesz zostac osraną i ojszczaną lumpiarą,bez pracy,domu i bliskich?życie jest tylko jedno i nie będziesz miała już drugiej szansy ,życzę żeby mózg zaczoł ci pracowac na poziomie osoby niepijącej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kulka morelowa
kolezanko powyżej- nie, nie chce być taka :-(, ale ciagle se tłumacze ze taka nie bede !! ze pije tylko wieczorami, ze matka piła od rana, ba od nocy, całą noc dolewała, a ja tak nie bede, przecież panuję nad sobą......tak se tłumacze :-O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kulka morelowa
co jakis czas robie se przerwy :-O, ale takie przymusowe, tydzien alkoholu nie tykam, ale co z tego, jak chodze nerwowa, krzycze na chłopa i dziecko (tak, mam dziecko :-( ), jak wypije jestem rozluźniona.....błedne koło, nie mam ochoty chyba na zycie w trzeźwości, bo chciałabym zyć ale tak na luzie, przyjąć to jako normalnośc a nie przymus...... mam problem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jezu moja matka też pije
jeżeli poczytasz o tym problemie to zobaczysz że każdy alkoholik właśnie tak mówi że panuje,że sobie dozuje,że jak zechce to nie będzie pic,pitu pitu,to są wymówki żeby się nie obwiniac i zaraz sięgnąc po następny browar

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kulka morelowa
jestem tego świadoma :-( a mimo to cięzko se odmówic bo nikomu krzywdy nie robię ,nikt mnie nie widzi i takie tam, durne tłumaczenia....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kulka morelowa
i racja, tez tak czasem mysle ,przeciez jak jestem wstanie odmówic se od poniedziałku picia to dlaczego nie moge wypic w piątek...:-O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jezu moja matka też pije
chciałam jeszcze dodac że po latach picia zmienia się osobowośc człowieka,pamiętam moją matkę kiedy nie piła i teraz,to dwie różne osoby,teraz jest potworem wyzutym z uczuc ,bezmózgowa istota,obca i dalej nie wierzę że to się dzieje ,że moja matka,żona może nam to robic od 15 lat,a jest coraz gorzej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kulka morelowa
ja swojej nie pamietam niestety ,niepijacej :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
słuchaj możesz zacząć w swoim mieście jako współuzależniona... Oficjalnie. Na pewno da się to zrobić. Jak nie to bliskiego miasta. Spotkania są 1x w tygodniu. Nie jest to dla ciebie problemem by dojechać chyba? Tam są specjaliści. Zwykły psycholog - nie polecam. Poza tym za zwykłego zapłacisz pewnie. A w Terapii Uzależnień na NFZ pociągniesz. Zrób to dla siebie i swojego dziecka!!!!!!!!!!!!!!!! Ja niestety zebrałam się na odwagę by zaciągnąć tam mamę dopiero jak miałam 26 lat... Szkoda, że tak późno. Mama od 4 at nie miała alkoholu w ustach. Jest jak nowonarodzona. Nie czepia się, nie robi jakichś durnych jazd o byle co. Też myślała, że zrobi sobie przerwę, dojdzie do siebie i może się jej uda... Ehhhhe.... Nic z tego, potem wpadała w ciąg na tydzień. I tak dobre 10 lat. Nie czekaj. Szkoda życia. Szkoda dziecka. NIE RÓB MU TEGO CO TOBIE ZROBIONO!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! ONO NA TO NIE ZASŁUŻYŁO SŁYSZYSZ??? ONO POTRZEBUJE NORMALNEJ/TRZEŹWEJ MAMY, POTRZEBUJE CIEBIE!!! NIE TRAĆ TAK CENNEGO CZASU!!! Dodam, że moja mama też nie chciała iść - bo mała miejscowość... Ale nie miała wyjścia, bo ojciec i brat ją spakowali... Obiecali otworzyć drzwi jak się tam zgłosi... W miasteczku nikt nic jej nie dał poznać, że wiedzą...Ale wiedzieli, i tak wiedzieli, że piła za dużo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dodam jeszcze, że zawsze się wydaje że na terapiach są degeneraci... Nic bardziej mylnego. Są lekarze, nauczyciele, biznesmeni... Ci którzy mają jeszcze na tyle rozumu by chcieć coś zmienić, by powiedzieć DOŚĆ. Zwykły chlor spod sklepu nie ma na tyle rozumu i samozaparcia by chcieć coś zmienić. Takich tam nie ma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×