Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

hmmm01

Pytanie do kobiet ... odpisywanie na smsy

Polecane posty

No właśnie, niby błahy problem ale jednak dużo sie o tym myśli jak napisać, co napisać i kiedy. Ale kiedy poznaje się kobietę, która choć w małym stopniu okazuje nam zainteresowanie to łatwiej jest mi, facetowi ją zaprosić. No i teraz. Mialem nie raz taki przypadek, że umawiam się z dziewczyną a ona potem coś się wymiguje, kręci. Dopiero jak napisałem, że poczułem się jak frajer to jej się głupio zrobiło. Teraz znamy się sporo czasu i jesteśmy bardzo blisko. Kiedyś miałem więcej takich przygód, że kobieta olewa nie odpisując albo cokolwiek. Pytanie po co to robicie? Tak nie szanujecie facetów, że nie potraficie nawet odpisać, że nie macie ochoty się spotkać? W moich przypadkach miały na to ochotę ale robiły to niemalże specjalnie. Pytanie jak to z wami jest ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość noinoinoi
"zołz" się naczytały i wprowadzą zasady w życie:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość po prostuu
naturalną reakcją na osaczanie/nacisk/nagabywania etc. jest ucieczka w przeciwnym kierunku (nie dotyczy masochistek).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość może mają wrażenie że jak
odpiszą wprost, że nie są tobą zainteresowane, albo mają ciekawsze plany na dany dzień, to bedzie ci bardziej przykro? Może uważają, że lepsze niedomówienie, niż napisanie, że jesteś kiepski? Wolałbys prawdę prosto z mostu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość noinoinoi
dzięki:/ jestem kobietą i odpisałam Mówię, że wszystkie czytały "Zołzy" i chcą facetów trzymać na krótkiej smyczy. Mącą, bo się boją, że wyjdą na łatwe. No kokieteria taka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moze rózniedfghj
nie potrafia sie połapać , kto jest kim skoro facet zmienia nr jak rekawiczki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"naturalną reakcją na osaczanie/nacisk/nagabywania etc. jest ucieczka w przeciwnym kierunku (nie dotyczy masochistek)." Ale gdzie tu nagabywanie/nacisk? Jeżeli kobieta jest chętna i ja się z nią umawiam, po czym ona coś kręci. Do spotkania nie dochodzi. Jak sie dowiaduje, że ja poczułem się jak frajer to zaraz jest jej przykro i chce się umawiać. Takie durne sprawdzanie, czy komuś zależy na kobiecie. Łatwo można w ten sposób się dać zmanipulować. Tak naprawdę można by książkę stworzyć o tym kiedy, co i jak pisać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość natuska85
I co raz się tak zdarzyło, dwa, trzy? No to trafiałeś na manipulatorki. A co to faceci tak nie robią. Daj spokój. Jest mnóstwo normalnych dziewczyn, które nie stosują takich wybiegów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Złamałeś podstawową zasadę: Nigdy nie mów kobiecie, że czujesz się jak frajer, bo Cię za takiego weźmie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość No to Ci powiem
Ja zawsze odpowiadam na zaproszenia, nawet jeśli nie chcę się z tą osobą spotkać, bo na tym polega szacunek dla drugiego człowieka. Ale to działa też w drugą stronę - wymagam szacunku też od faceta, więc jeli ten składa mi zaproszenie przez sms czy e-mailem, to choćby nie wiem, jak mi sie podobał i choćbym miała ogromną ochotę się spotkać z nim, to się nie zgodzę. Zgadzam się tylko wtedy, gdy mężczyzna zadzwoni lub zaprosi mnie osobiście. Nie wiem, co się dzieje z dzisiejszymi facetami, ale przestali być mężczyznami i nawet słuchawki nie chce im się podnieść, by okazać tę odrobinę szacunku kobiecie (jeszcze kilka lat temu taki problem w ogóle nie istniał i zadnemu nawet do głowy nie przyszło, by nie zadzwonić z zaproszeniem).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja mi na facecie zalezy (czyt, facet jest bogaty) to odpisze zawsze, wszedzie i o kazdej porze jak faceta olewam (czyt. biedny frajer) to nawet mi sie nie chce palcow u reki meczyc pisaniem smsa...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Podam Ci 3 zasady:
jak nam w ogóle nie zależy to nie odpisujemy jak nam trochę zależy, to odpisujemy po dłuższym czasie jak nam bardzo zależy to odpisujemy w ciągu godziny jak jesteśmy zdesperowane odpisujemy natychmiast :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×