jak znalezc kogos majac tylko imie, wiek, ksywe i szkole do ktorej chodzil?

i za jasna cholere nie moge go znalexc, choc wydawalo by sie, ze mam sporo informacji:O

Idź do szkoły, do której chodził i wypytaj w sekretariacie . Może jakaś łaskawa Ci pomoże.

musialabym jechac ponad 100km:) ten ktos nei jest z moich okolic, a bedzie tu jeszcze tylko ok miesiaca, pozniej przepadnie:O

:)

poszukaj w zakładzie karnym

Zależy Ci bardzo, to się przejedź. Nie sądzę że inaczej mogłabyś Go odszukać. W necie informacji nie znalazłaś, więc fatyguj się osobiście w Jego okolice. :)

no wlasnie ryje po nk, ale moze ktos zna jakies magiczne sposoby, bo ja srednio sie na tym portalu znam:O

nie prościej z nim pogadać skoro jest w twojej okolicy? ;p

Sto kilometrów to nie koniec świata. :)

no wlasnie nie, bo to podejrzanie bedzie wygladac (to moj szef:D) i dlatego nei ma mozliwosci popytania sie o niego w jego okolicy:O zostaje nk ew facebuk, ktorego calkiem nie lapie:)

szukasz szkoly,nastepnie klasy wg rocznika i jak jest zapisany do klasy to sie wyswietli.Albo w zakladce szukaj znajomych wpisujesz dane osobnika i szukaj.No chyba ze ma zastrzezone zeby nie pokazywac go w wyszukiwarce to wtedy przez jego znajomych jak kogos znasz oczywiscie.

na podstawie wieku możesz ustalić rocznik w którym chodził skoro znasz szkołę ;)

tyle coscie napisali juz przerylam i dupa. bardzo mozliwe , ze nie ma nk. szlag by to ..... mi to zawsze wiatr w oczy

Pewnie, że nie ma nk. Bo nk to zło, tak jak i inne portale . Szukaj aż znajdziesz. Szkołę do której chodził, osoby z którymi chodził. Może One cóś wiedzą, może powiedzą. A jak nie, to kładź się krzyżem i becz. ; )

aż tak zdesperowana nie jestem. a to akurat typ osoby, ktora mzoe nie miec nk, dupa tam, poiradze sobie w inny sposob, choc planu B mialam nie uruchamiac:D

pytanie zasadnicze: po co ci to wszystko wiedziec? jestes nim zainteresowana, czy weszysz jakies klamstwo, czy o co chodzi?

nie jestem zianteresowana, od razu uprzedzam, bo kafe znam:) a celu moich poszukiwan znac nie musisz, ale to nic blahego, naprawde:D

to twoj szef i nawet nazwiska nie znasz???????????? ja pierdziele.

"a celu moich poszukiwan znac nie musisz, ale to nic blahego" ja pierdziele :D:D:D:D:D jakas smarkula co nawet po polskiemu pisac nie umie:D

jestem wypita od rana i moge belkotac:) sama zauwazylam nielogicznosc, ale pominelam. co mi sie przedstawial to nigdy nie zrozumialam nazwiska, a pytac wprost mi glupio. a jego nazwisk na piecztkach itp nie ma, a dlaczsego tlumaczyc mi sie nie chce, bo bym sie niezle musiala rozpisac:O