Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

cukierkowa lala

Wkurza mnie strasznie....

Polecane posty

dobry kumpel mojego faceta.Obecnie mieszkamy z chłopakiem daleko od siebie,ze względu na pracę i kilka innych spraw i w sumie wieczory mamy tylko dla siebie na rozmowę przez skypa,gg itp.a czasem spotykamy się w weekendy gdy oboje nie musimy iść do pracy.Niedługo sytuacja się zmieni,bo mój facet się przenosi z firmą do mojego miasta(powstaje tu oddział) i razem zamieszkamy.jednak teraz sytuacja taka a nie inna.Jego dobry kumpel niby tez pracuje ale ciagle przyłazi,codziennie po pracy browar lub wódeczka i mojego wyciaga do siebie(mieszka tuż obok).Wnerwia mnie to bo zabiera nam nasz czas na rozmowę.Przyłazi dzień w dzień po 2-4 godziny wieczorem :(.mieliśmy sobie dłużej pogadać w sobotę,jednak facet mój stwierdził,że długo nie pogadamy bo w sobotę idzie na imprezkę do tego własnie kumpla bo jeszcze jacyś znajomi będą i chce tylko pogadać,że nie idzie pi itp.jestem wściekła.Ten kumpel ma dziewczynę,która pracuje i studiuje więc tez mają mało czasu dla siebie i jak to powiedział do mojego:Póki nie ma Anki w domu bo bedzie w pracy muszę sie wyszaleć :O.mam ochotę też gdzieś wyjść w niedzielę i odegrać się na swoim..Tęsknie za nim a on codziennie z tym kumplem i jeszcze prawie co tydzień na impry bo tamten robi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pełzacz
poadaj z swoim - powidz mu to tak tak jak tu napisałaś - jeśli mu na Tobie zalezy to zrozumie i poświeci Ci więcej uwagi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Spokojnie.. Musisz wiedzieć, że jak facet nie napije się piwa z kolegą to będzie chory. Nie zabieraj jemu jedynych chwil kiedy może się zrelaksować niekoniecznie tylko z tobą :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
powiem Ci jedno moja Kolezanko, na tym etapie ,to jestes dla niego dodatkiem do zycia ,a nie kwintesencja smaku :-( Tacy byc moze nigdy sie nie zmienia na domatora :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
on nie pije bo nie lubi alkoholu.Poza tym jesteśmy ze sobą 4 lata ponad a teraz życie nas zmusiło do mieszkania osobno,jednak jeszcze jakieś pół roku.Rozmawiam ze swoim facetem jego to tez wkurza strasznie ale powiedział,że to jego dobry kolega i nie chce go spławiać czy robić przykrości...A tamtemu się nudzi,wielokrotnie gdy jego dziewczyny nie było bawił się z innymi laskami,ciagle chleje i nie dba o swoją laskę.jak ona do niego przyjeżdza(mieszkają razem) to on też zamiast być z nią zaprasza kolegów...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I jak on sobie pojdzie na impre w sobote to mam zamiar zaprosić kumpele lub gdzieś wyjśc sobie w niedziele i tez z nim nie gadać.Co myślicie.ja nie mówię,że ma być tylko mój ale kumple dzień w dzień to lekka przesada moim zdaniem.Potrafi niedosypiać,spać po 2 godziny bo Adam przyłazi z piwem i zamula :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rozejsrzyj sie za dojrzalszym
takim ktory ma w glowie cos innego oprocz ciaglych imprez i spotkan z kolegami, inne priorytety a nie tylko branie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rozejsrzyj sie za dojrzalszym
wiek nieistotny, byleby mial poukladane w glowie i wjscia byly dodatkiem od czasu do czasu, a nie jedynym celem zycia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No małolatem to raczej on nie jest bo ma 30 lat. pewnie siedziuałby gdrzecznie w domu gdyby tamten nie przyłaził a mój to taki "poczciwy",że nie umie mu powiedzieć żeby się odczepił i codziennie nie przyłaził jak mu się nudzi.Nie chcę być tą złą,która zabrania jakichkolwiek kontaktów,dla mnie rodzina i znajomi tez sa ważni ale bez przesady...Zwłaszcza teraz kiedy głowny nasz kontakt to telefon i net :(. A poszlibyście sobie gdzieś w niedziele żeby go ukarać i też nie mieć czasu na rozmowę?bo ja mam wielką ochotę na malutka zemstę.ja po pracy zawsze mam dla Niego czas...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rozejsrzyj sie za dojrzalszym
wyjdz gdzies, niektorym nie przemowisz inaczej i musza odczuc to na wlasnej skorze(wygorwane ego i niski poziom empatii)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ameliaaaaaa
no popatrz jaki ten kumpel jest beee bo ci faceta wyciąga na imprezy .. a 30 letni facet ma wydmuszki zamiast jaj i nie umie koledze powiedziec nie ???? jak go jakiś kolega namówi żeby obrobic kiosk bo braklo fajek to też to zrobi i to bedzie oczywiście wina kolegi jakby kolegów nie bylo to by siedzial w domu .... jak kiedyś bzyknie jakąs dupe to też powiesz , ze to jej wina, bo jakby jej nie bylo to nie mialby kogo puknąc facet w tym wieku ma swój rozum i pewnie woli pojsc z kolega na browca niz siedziec przed kompem i sluchac twojego pieprzenia o glupotach i tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Amelia- mało jeszcze wiesz o zyciu.... To według Ciebie lepiej w ogóle nie rozmawiać tak?Skoro jest daleko o nie może przyjechać on do mnie ani ja do niego to lepiej milcze ć w ogóle niż pieprzyć głupoty? :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak jest zgadza sie
lapiej milczec niż pieprzyc glupoty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rozejsrzyj sie za dojrzalszym
a z tym kolega to nie pieprzy glupoty:o facet w tym wieku i ciagle przesiaduje z kumplem alno na imprze-porazka:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Afrykański owoccc
Nie zrozumiałaś dziewczyny...ona miała na myśli fakt, ze Twój facet ma własny rozum i jeżeli nie chciałby iśc na imprezę to powiedziałby NIE. Wciska Ci kit i robi sieczkę z mózgu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a co ma kur*wa robic
przesiadywac w muzeum ???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja wiem,że mój facet nie jest bez winy...Tez się dziwie,dlaczego nie umie tamtemu powiedzieć,że ma codziennie nie przyłazić i nie zawracać mu głowy...Rozumiem,że nie chce go urazić ale tamten się wyraźnie nudzi,nie mieszam się do relacji w kumpla związku ale nie chcę,żeby z mojego zrobił takiego samego menela,który okamuje swoją dziewczynę,bawi się z innymi laskami i tylko patrzy jak tutaj się napić. Niedawno byłam poważnie chora,potzrebowałam wsparcia i było mi przykro jak tamten przyłaził a mój A.nie umiał mu odmówić wizyty tylko siedzieli a tamten chlał piwsko :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Afrykański owoccc
Ten Twój oszukuje Ciebie tak samo jak tamten kumpel swoją dziewczynę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rozejsrzyj sie za dojrzalszym
praca, zainteresowania, kursy, sport a nie glupkowate i dziecinne ciagle spotkania z kolesiem i impry

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rozejsrzyj sie za dojrzalszym
partnerka to nie gadzet do seksu i wykorzystywania, facet szczegolnie w tym wieku powinien miec inne priorytety niz niedojrzaly chlopak autorki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
próbowałam własnie z nim teraz pogadać to powiedział,że dawno nigdzie nie był przeciez,że na krótko bo w niedziele musi jeszcze jakies dokumenty przejrzeć i zawieść i takie tam.Mówił,że nie powinnam być na niego zła,że zawsze mówiłam,że nie będę go ograniczać a teraz czuje,że to wyjśćie mi w ogóle nie jest na rękę i jestem zła...Nic nie zrozumiał chyba...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×