Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość załamana bratem

mój 30letni brat ugania się za jakąś siksą

Polecane posty

Gość nie kazdy jest na tyle dojrzal
a to jest jakis schemat;] prponuje najlepiej podazyc za schematem zwiazek i dziecko okolo 50tki, to dopiero niutarty schemat:-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie kazdy jest na tyle dojrzal
jeszcze lepiej kolo 60tki, dziecko nie bedzie pamietac wlasnego ojca:-D o wychowanie nie wspominajac czy dziadkowaniu;-) egoisci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Między mną a mężem jest 10 lat róznicy ja 23 a on 33 i tworzymy zgodne małżęństwo. Chociaz ja też stawiam na karierę i rozwój zawodowy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A nie ma?W Polsce przecież musi byc tak: jakaś szkoła, zaraz mąż i zaraz dziecko i kolejne jeśli nie to panuje przekonanie,że coś jest z Toba nie tak, jestem tego najlepszym przykładem:) ale co mi tam, w nosie mam co ludzie powiedzą i mój partner też:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość posłuchajcie co mi się przydar
znajoma poznana w portalu randkowym O2. Napisała do mnie pierwsza. W przeciwieństwie do niej miałem zdjęcie w profilu. Ja wtedy miałem 30 lat. Ona była na ostatnim roku etnologii. Dla mnie te 5, czy 6 lat różnicy nie było problemem. Dla niej też nie, zresztą pisała, że woli starszych mężczyzn. Całkiem sympatycznie się z nią rozmawiało. Przysłała mi swoje zdjęcie . Od szyi w górę. Zdjęcie było małe i nie dało się powiększyć. Wyglądała na nim całkiem normalnie. I miała rude włosy, jak pisała to był jej naturalny kolor. Po niecałym miesiącu pisania GG zaproponowałem spotkanie. PUB w centrum miasta niedaleko od miejsca, w którym pracowałem. Wszedłem do PUB'u. Nikogo podobnego do osoby ze zdjęcia nie zauważyłem, więc usiadłem przy pierwszym wolnym stoliku i zamówiłem piwo. Czekałem. Spóźniała się już dziesięć minut. Pomyślałem, że skończę piwo i pójdę do domu . Wtem do PUB'u weszła jakaś rudowłosa dziewczyna. Na oko była mojego wzrostu. 181 cm... Lubię wysokie ale ta wyglądała okropnie. Była krzywa. Jedno ramię miała wyżej o jakieś 10 cm od drugiego. Twarz... Hmm... W ciemnej ulicy mogłaby przestraszyć bardziej wrażliwych. Baaaardzo szerokie i jakieś takie nieforemne biodra. Piersi małe ale prawa zdecydowanie większa od lewej. Ów stwór przeszedł obok mojego stolika. Odetchnąłem z ulgą... Niestety przedwcześnie. To była ona. Usiadła. Rozmowa jakoś słabo się kleiła. Mnie się odechciało gadać, a ona mówiła takie kocopoły, że przykro było słuchać. Zamówiłem piwo dla niej. Sam poszedłem do toalety. Przed toaletą jakaś zupełnie obca dziewczyna zapytała mnie mnie dlaczego przyszedłem do knajpy z tą dziwną dziewczyną... Odpowiedziałem, że to koleżanka z pracy i musimy omówić istotne sprawy. Wiem, że debilna wymówka ale cóż tam. Wróciłem do stolika. Ona coś tam dalej bajdurzyła, piwo sączyła tak wolno, że ja zdążyłem wypić w tym czasie trzy. W końcu skończyła piwo i stwierdziła, że musi wracać do akademika, bo coś tam z koleżanką i że było bardzo miło. O zgrozo powiedziała do zobaczenia... Kiedy następnego dnia się odezwała na GG nie odpowiedziałem. Porzuciłem stary numer GG i utworzyłem nowe konto.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość załamana bratem
dla nas nie jest normalne aby dopiero w wieku 40+ lat mieć pierwsze dziecko. a tak się stanie jeżeli ona będzie twardo upierać się przy swoim zdaniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aż trudno uwierzyć.
A zapytałaś o to, czego chce brat, a nie Ty? To Jego życie i nic Tobie do tego. Może się związać z kim chce i mieć dzieci wtedy, gdy będzie tego chciał. Dzieci to nie przedmiot, który się robi na zamówienie. Obie strony muszą ich chcieć i czuć się gotowe na taki krok. Nie każdy chce mieć je w wieku 20-kilku lat. Poza tym dla Twojego brata najważniejsze jest, by znalazł kobietę, którą będzie z wzajemnością bardzo kochał, bo dla dzieci najważniejszy jest dom, w którym rodzice są razem szczęśliwi, a nie dom, w którym ono się pojawiło tylko dlatego, że tak wypadało ze względu na wiek, lub, co gorsza, bo taka była presja rodziny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aż trudno uwierzyć.
załamana bratem "dla nas nie jest normalne aby dopiero w wieku 40+ lat mieć pierwsze dziecko. a tak się stanie jeżeli ona będzie twardo upierać się przy swoim zdaniu". Dla Niego na pewno nie są normalne pewne rzeczy, ktore Ty robisz, a dla nas nie jest normalne, że chcesz bratu ustawiać życie i się w nie wtrącać, a mimo to ani On, ani my nie mówimy Ci, co masz robić ze swoim życiem ani nie krytykujemy tego, że wcześnie urodziłaś dziecko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aż trudno uwierzyć.
Ssam pytongi moim braciom aż sperma tryska z mordy :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość załamana bratem
wyobraź sobie, że rozmawiam z bratem o czymś więcej niż o pierdołach i wiem, że on pragnie mieć normalną rodzinę. normalną, czyli dziecko w najbliższej przyszłości bo jak twierdzi, nie chce być piernikiem starym tylko fajnym tatą który ma siłę z dzieciakiem jechać na narty i grać w piłkę. a jego dziewczyna to jakaś dzikuska która chyba była niekochana w dzieciństwie bo opędzała się od dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ta... Ehe ehe
Ani matka, ani siostra ani nikt nie powinien wpływać na decyzje dotyczące związku dorosłego faceta. Rozum postradałaś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Coś mi się wydaje, że jestes zazdrosna otyła kuro domowa, że bratu podoba się młoda piękna kobieta, której celem w życiu nie jest obmywanie dziecięcych tyłków z gówna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość załamana bratem
nie jestem otyła i również pracuję, ale nie po 12h dziennie tylko 8. jak widzę nie potraficie czytać ze zrozumieniem, u nas w rodzinach rozmawia się na każdy temat nie po to, żeby kogoś do siebie przekonać (a tak przy okazji, podejmujecie rozmowę tylko po to,żeby kogoś do czegoś nakłonić albo wpłynąć na jego decyzję?)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aż trudno uwierzyć.
Słuchaj, ale dziecko potrzebuje znacznie więcej niż tylko jazdy na nartach i gry w piłkę. Nawet gdyby tego nie mogło robić z ojcem, to nie umrze, bo ma jeszcze przyjaciół. A bez miłości i szczęścia w domu, żyjace pośród ciąglych awantur lub w patologicznym domu, lub wiedząc, że nie jest dzieckiem wyczekiwanym, nie tylko będzie cierpiało, ale jeszcze będzie miało problem ze zbudowaniem zdrowej relacji rodzinnej, bo nie miało odpowiedniego wzorca. Poza tym mężczyzna 40-paroletni to nie chodzący o lasce człowiek, któremu życie się już skończyło. To, czy ktoś będzie miał siłę na zajmowanie się dzieckiem i zabawę z nim to zależy już od danej osoby, a nie od wieku (oczywiście nie mówię tu o ludziach ok. 70-ki). Poza tym jakby ta kobieta nie odpowiadała Twojemu bratu, to by z Nią nie był. Mężczyźni nie analizują za i przeciw miesiącami, jak kobiety, nie rozkładają każdego słowa na czynniki pierwsze, tylko jak im coś naprawdę nie pasuje, odchodzą albo znikają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aż trudno uwierzyć.
Jestem niedoruchana, aż trudno uwierzyć, jak trudno uwierzyć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×