Kocham swoją żonę !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Znamy się 8 lat. 3 lata temu przyszły nam na świat bliźniaki a 2 lata wcześniej braliśmy ślub. Mimo to dopiero dziś zrozumiałem że ją kocham. Tak mocno, bardzo mocno ;) Chodzi o to, że ja zawsze taki zimny i wyrachowany byłem. Miałem swój świat. Gdy wracałem do domu z pracy to siadałem sobie sam przed komputerem i grałem w różne gry platformowe albo oglądałem mecze w TV, ewentualnie czytałem Wyborczą lub Przegląd sportowy itd. Mi to pasowało, jestem typem domatora. Żonie nie. Wiedziałem o tym ale jakoś i tak robiłem swoje. Często mówiła mi że chciałaby gdzieś ze mną wyskoczyć albo chociaż pogadać gdybym zechciał znaleźć dla Niej chwilę czasu. W środku września miałem urodziny. Żona podarowała mi na te urodziny prezent o którym zawsze marzyłem. Pewnie teraz się uśmiejecie ale to była gra - Super Frog. Kiedyś grałem w to na Amidze i szybko zarysowała mi się dyskietka i nie mogłem grać. Było to 10 lat temu i była to pierwsza platformówka w którą grałem. Wtedy powstała moja miłość do tego typu gier. Grałem w różne gry ale o Super Frogu jakoś zapomniałem. Gdy otworzyłem prezent okazało się że to Super Frog. Podskoczyłem do góry i wnet odpaliłem kompa. Widziałem że żona aż ręce załamała ale jakoś zahipnotyzowany nie zwróciłem na to uwagi. Grałem całą noc. W środku nocy podeszła do mnie i zapytała czy nie idę dziś spać. Miała łzy w oczach. A ja jak debil grałem dalej bo w głowie pojawiła się myśl że mam jakieś omamy. Grałem cały miesiąc i właśnie dziś przed chwilą ukończyłem tę gierkę. Na końcu okazało się że jest coś niezwykłego. Dostałem się do czarownicy która więziła jak się okazało ukochaną Super Froga. Musiałem zabić tę czarownicę. Udało się a następnie ukazał się obraz jak ja jako Super Frog wpadłem w ramiona księżniczki. W necie następnie wyczytałem że wcześniej byłem księciem ale czarownica porwała mi księżniczkę a mnie zamieniła w żabę. Jakoś tak mnie wzięło że aż płakać mi się zachciało. Tka romantyczna ta gra ;) Cały miesiąc grałem całymi nocami i w końcu przeszedłem. Do tego okazało się że ten cały miesiąc walczyłem o wolność dla księżniczki. Postanowiłem że jak żona zaraz wróci z pracy to rzucę się jej w ramiona i powiem jak bardzo ją kocham ;) Ehhh ... Głupie co nie ? :D Mam 31 lat , wstyd się przyznać :)

no i co z tego?

Teraz to ja chciałabym być twoją żoną :D Pewnie tak fajnie dziś to zrobisz że żona się wzruszy. JUż sobie to wyobrażam ;) Ale z drugiej strony to ty niezły czub jesteś :(

współczuje twojej zonie

Nie jestem psycholem Jadzia. Izabella ... to z tego że teraz czuję takie wielkie motylki w brzuchu :D ZAsłodzę dziś swoją żonę ;)

HAHAHAHAHAHAAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHA Dawno sie tak nie uśmiałam, dzięki autorze! XD Żona chyba oniemieje!

glupie? nie. do tej pory byles glupi.

Tylko oby ta metamorfoza nie okazała się być jednodniową. ;)

Borde .... Czemu Cię to śmieszy aż tak ? ;) W sumie to może i jest śmieszne ale inni mnie zjechali tu więc chyba jednak nie bardzo. Ale teraz jestem naprawdę odmieniony , czuję to ;) Tak emocje mi siadły że serce zwyciężyło rozum. To moja ulubiona gierka z dzieciństwa. Niechcący zarysowałem płytkę i nie mogłem grać. Ile ja się wedy napłakałem ehhh ... Później zapomniałemo tej gierce bo byłem przekonany że to tylko na Amidze chodzi. Teraz czytam w necie że nawet z netu można to sciągnąć :D Ale tak się cieszę że przeszedłem tą grę. Wróciły wspomnienia z dzieciństwa kiedy to siedziałem całe noce przed Amigą a rodzice co chwilę darli się na mnie że mam iść spać bo do pracy nie wstanę :D Teraz jeszcze się okazało że ta końcówka ... bajka normalnie ;)

Moj maz chociaz nie gra w gry to jest do Ciebie podobny-tez po pracy cale dnie spedza przed kompem w necie lub TV.I mam wrazenie ze mnie nie dostrzega-ani tego ze siedze w domu od roku z naszym brzdacem ani niczego.Ciagle jest zmeczony po pracy i nie chce mu sie nigdzie wychodzic i nawet nie pomysli ze po calym tygodniu siedzenia w domu chcialabym COS ciekawego zrobic. W ogole jest niemily i czuje sie w tej calej sytuacji zle.:(

Ja pier......................:D:D:D Posikałam się.................

yelonka Niech zagra w Super Froga ! Gwarantuję Ci że złapie go za serce na końcu. Nie ma bata. Grałem w tą grę cały miesiąc po nocach. Trudna gra więc ciężko było przejść. Nie mogłem dostać kodów i musiałem cały czas grać od początku. Dużo nerwów i cierpliwości mnie to kosztowało ale to u mnie normalne bo każda platformówka zajmowała mi co najmniej 2-3 tygodnie. Ta mnie zaskoczyła i stąd te emocje ;)

:D

Sosss - przeszedłem jak już... :O Śmieszy mnie to, jak napisałeś o ratowaniu księżniczki i o tym jakie to romantyczne... :D Cieszę się, że jako bajtel nie miałam komputera...

sossssssssss Ściągnij z neta sobie ;) Wspaniale upłynął mi ten miesiąc ;) Będę musiał teraz znowu po kolegach polatać i coś zdobyć nowego żeby mi się nie nudziło ale wątpię żeby taka druga gra mi się trafiła ;) Tamte wszystkie inne były jednak gorsze. Super Frog wymiata !!! Wspaniała gra i rewelacyjna grafika jak na tamte czasy. MIła muzyka dla ucha podczas gry i czas leci nie wiadomo kiedy :D Nie wiem kiedy całe noce mi upływały. Jak się rozjaśniało to dopiero wtedy szedłem spać :D Chodziłem do pracy nie wyspany i często słyszałem uwagi kolegów że jestem rozkojarzony i wyglądam na zmęczonego. Ale ja nie reagowałem bo myślami byłem przy kolejnej rundzie :D Wracałem z pracy do domu i stojąc w korku myślałem tylko o Super Frogu. Kolację jadłem przed kompem słuchając muzyki z tła z Super Froga :D To był cudowny miech. Za pół godzinki wraca żona , zaściskam Ją na śmierć :D

Tą czarownicę faktycznie było ciężko zabić. Tą rundę na polanie bardzo szybko przeszedłem , w ciągu pierwszego dnia. Później był zamek i tu mi szło dużo trudniej bo często nadziewałem się na te kolce u dołu :D Później cyrk ... też było ciężko. Bardzo dobrze grało mi się w tej piramidzie !!!! Świetna dla ucha muzyka w tle :D Kapitalnie było. Piąta runda dała mi się we znaki. To było lodowisko i strasznie mi się żaba ślizgała. W dodatku po kolejnych rundach nie mogłem za nic w świecie kodów trafić i cały czas wszystko musiałem od nowa zaczynać. Później księżyc. Było ciężko. Z czarownicą też było bardzo trudno. Ale się udało ;) Walcząc z czarownicą widziałem swoją księżniczkę u góry ale na początku myślałem że to może jakaś przeszkoda do pokonania jest :D Później jak pokonałem czarownicę okazało się że to moja ukochana była która czekała na to jak ją uwolnię :D Naprawdę ciary po plecach szły jak mrówki a oczu nie mogłem z łez obetrzeć ;)

Też mam takiego męża. Tyle że on gra całe noce w strzelanki :( Od tych gier stał się wulgarny i traktuje mnie źle :( Chciałabym żeby zaczął grać w super froga. Może mu to podrzucę i też zmieni ta gra jego podejście do mnie ;) Aż zazdroszczę twojej żonie bo pewnie dziś czeka ją cudowny wieczór ;)

Sosssssss Zobacz co znalazłem w necie !!! Jakiś koleś umieścił w necie jak przechodzi całą grę ! Na początku jest nawet scenka jak ta czarownica zakosiła tę księżniczkę temu księciu a jego samego w żabę zamianiła ! Masz linka http://www.youtube.com/watch?v=5GQqdGzaARY

Obejzryj początek tego linka . Prawda że wzruszające ? :D I ta melodujna muzyczka ;)

Też sobie ściągnę to gierkę. Jutro początek weekendu i chyba już wiem jak go spędzę :D Dzięki autorze i pozdrawiam cię !!!!!!!!

też uwielbiam grac w super froga, ale aż tak nie odmieniła mojego życia ta gra :)))))daj zonie swój tekst do przeczytania. Wzruszy się bardzo. Poważnie.

brawo brawo chłopcy .. jaka wy miłością darzycie jakieś tam gry Frogg hehe zaniedbujesz żonę , zapominasz o niej ..szkoda mi jej ..zachowujesz się jak dziecko czas dorosnąć !!!!

Ja już zmykam. Wyłączam kompa i idę do drzwi. Jak żona wejdzie to Jej otworzę i obrzucę kwiatami :D Następnie mocno uściskam i krzykne na cały głos że kocham Ją :D hehehe .... czuję że zwariowany wieczór będzie ;) 3majcie się :D

Dzasto ... Do poczytania to jej tego nie dam bo pomyśli że spacjalnie to napisałem myślać o niej. Tak trochę głupio. Cayra. Kocham platformówki , to moja pasja. Hobby. Jednak od dziś oprócz platformówek będę pamiętał też o żonie :D

JA MAM TAKIEGO PIERDOLONEGO GRACZA!!!!!!!!!! ale mam go juz gdzies znalazlam sobie KOCHANKA:) ilez mozna prosic by przyszedl do lozka , nie gra :)

mialo byc NIECH GRA :)

hhaha oczywiscie pamietaj o ilie nie jest za pozno, pozniej bedziesz pisal ZONA MNIE ZDRADZA! puknij sie w leb , i zastanow sie czyja to wina jak zdradzi

gdzie go wcielo?? gracz gdzie polazles?

ściska żone :D

żona powinna kopnąć cię w jaja za to że tak ją zaniedbywałeś, nie masz z czego sie cieszyć, przed toba długa droga naprawiania błędów