CO NA PIERWSZĄ RANDKE!! POMOCY!! facet mnie pyta na co mam ochotę!!

chcialalm mu powiedziec ' na ciebie ' ale to byłoby glupie ;p nie wiem , kino? chociaż mi to nie pasuje no bo jak sie poznac w kinie;/ wolalabym na dworzu ale zimno, co myslicie o spacerze na pierwszą randke?? spokoj, cisza, z dala od ludzi??

tak spacer...zbieranie lisci rozmowa.. no i prozaicznie kawa. Bo kino itp to sobie nie pogadacie.

pyta cie na co masz ochote? powiedz mu - mezczyzna proponuje, kobieta wybiera :) czyzby sam nie grzeszyl kreatywnoscia? ;)

no może nie jest kreatywny, albo chce zrobić to co ja chcę, ja bym chciała spacer po plazy w cieplym kraju w sumie :D a jak bedzie zimno to spacer też jest ok? powiem Wam ze chcialabym uniknąć kawy , wstydze sie takich miejsc, poza tym tam są ludzie ;/

na lody :-)

"na dworzu" hah... :D Jakaś kawiarnia. ;) Miło przecież posiedzieć sobie w ciepłej kawiarence popijając kawkę czy gorącą czekoladę i opowiadać o sobie, kiedy za oknami mróz. :) Klimat jest!

Eee "tam są ludzie"... No to nie wiem, może umówcie się w Czarnobylu?

hahahahaha "poza tym tam sa ludzie" =>> rozbawil mnie ten tekst hahaha

jak ja wybieralam sie na pierwsza randke (z facetem z ktorym i tak nic nie wyszlo:-D) to wybralismy sie do knajpki, ale tam byla zajebista atmosfera. calkiem pusto, super cieple miejsce, swiece, nie za ciemno ani nie za jasno tak akurat.. i muzyczka taka spokojna. pogadalismy godzinke, odwiozl mnie. na drugim spotkaniu spacerowalismy sobie po parku, tez fajnie.

spacer a później kawa z rumem na rozgrzanie :) czego się wstydzisz?

nie znam takich miejsc, wstydze sie , nie umiem sie zachować między ludzmi :( moze jak go blizej poznam to bede chciała, ale na początek chciałabym sie nie krępować miejscem

może zaproszę go do domu?

wstydem, mam podobnie, kto tego nie przezywa to się śmieje, bo nie rozumie. Trzymaj się:)

nie ma się czego wstydzić facet zawsze przodem, chyba że też niedoświadczony, to z kurtuazji kobietę wypchnie na przody :) jeśli to zwykła kawiarenka to miejsca zajmujecie sami ktoś wam przynosi kartę zamawiacie kończycie prosicie o rachunek wrzucacie pieniążki na talerzyk, w książeczkę czy inne puzderko czekacie na resztę albo nie :) jeśli chcecie zostawić napiwek a płacicie np 100 zł, to mówicie od jakiej kwoty mają wydać i wychodzicie koniec :)