Antybiotyk w ciąży

Jestem w piątym tygodniu ciąży. Od 3 dni przeraźliwie boli mnie gardło. Okazało się ze to angina ropna. Dostałam Ospamox, Nystatynę i Laryngup do ssania. Boję się wziąć te leki, ale domowe sposoby nie pomagają.. Czy któraś z Was moze mi coś poradzić? Brałyście antybiotyk w ciąży? Nie zaszkodziło to Waszym maleństwom?

a lekarz ktory ci to wypisywal wiedzial o ciazy? Jak nie to sobie odpusc antybiotyk albo zadzwon do swojego gina z tym pytaniem....

ropną domowe sposoby nie pomogą na pewno. jak Ci lekarz wypisał to bierz. mozesz sobie darować ten LaryngUp do ssania, z nim czy bez niego - róznica bedzie niewielka.

Lekarz oczywiscie wiedział i do gina też dzwoniłam. Niby to jest bezpieczny antybiotyk, ale wolę skorzystać jeszcze z doświadczenia innych kobiet..

bo inne kobiety napewno ci lepiej doradza niz lekarz.......

lekarz lepiej wie co mozesz a conie.

bezpieczniej dla dziecka bedzie brac leki wypisane przez lekarza niz leczyc sie na własną rękę.

---->wnioskuje Przestań ironizować! ---->bas bassssssssss Oczywiście sama nie brałam żadnych żadnych leków, piłam mleko z czosnkiem, herbatę z miodem i cytryną, sok z cebuli, ale to nie pomogło... Dzięki za radę

ja byłam w 8 tygodniu i także załapałam się na anginę ropną. Myślałam, że umrę tak mnie opętała. Nie miałam innego wyjścia, musiałam wziąć antybiotyk..... Nie wiem co było przyczyną wczesnego porodu i dalszych zdrowotnych komplikacji synka ale prawdopodobnie ta angina i może antybiotyk...nikt jednoznacznie nie określił tego ale taka infekcja z pewnością ma wpływ na dzidzie.

neurolog dziecięca pierwsze pytanie jakie mi zadała to czy w pierwszym trymestrze na coś chorowałam.....

I o to mi właśnie chodzi...żeby antybiotyk nie zaszkodził dzidziusiowi Teraz bądź mądry i zrób co chcesz... Tu człowiek umiera z bólu, lekarz mówi, że samo nie przejdzie, a tu zdrowie maleństwa

absolutnie nie bagatelizuj choroby i bierz leki. Niestety, bardziej może szkodzić nieleczona choroba niż lek

ja byłam w takim stanie, że było mi wszystko jedno ( wiem jak to brzmi). Teraz już 14 miesiąc chodzę pięć razy w tygodniu z dzieckiem na rehabilitacje i ma za swoje...ale do jasnej cholery co innego mogłam zrobić...... wyrzuty sumienia pozostały niestety....

ja tylko opisuje mój przypadek i niczego autorce nie sugeruję....

jesli jest infekcja ktorej nie da sie opanowac bez antybiotyku to nalezy zacząć go brac. prosta rzecz. nieleczona angina bardziej wam zaszkodzi niż antybiotyk dozwolony kobietom ciężarnym. ropa to jeden wielki basen z bakteriami... PS. są kobiety ktore są na antybiotykach całą ciążę - np z boreliozą lub z toksoplazmozą.

Ja też zachorowałam w piątym tygodniu ciąży :) Też miałam kaszel okropny, gadło bolało strasznie, miałam 37-28 stopni... też poszłam do klekarza , powiedziałam o ciąży i dostałam antybiotyk. Brałam. Szybko wyzdrowiałam. Ciąża przebiegała wzorowo. Dziecko zdrowiutki - dziś ma dwa lata. Także ja myślę, że jeśli lekarz wie o ciąży to wie co przepisał. Lepiej wyleczyć chorobę bo może Ci się pogorszyć i wtedy będziesz musiała dostawać jeszcze silniejsze leki np..

autorko z mojego doświadczenia powiem,że już sama infekcja szkodzi dziecku więc lepiej CHYBA będzie jeśli weźmiesz antybiotyk bo czasu nie cofniesz i nie uciekniesz przed tą infekcją

sama nie wiem258 ja po stracie konsultowałam się z wieloma specjalistami i wszyscy zgodnie twierdzili, że bardziej niebezpieczna jest choroba. Myślę, że w Twoim wypadku to ona zawiniła. Teraz wiem, że najważniejsza jest szybka reakcja i niedopuszczenie do rozwoju infekcji. Ale czasu nie cofnę

Ja na anginę dostałam bioparox (to było koło 20 tc) ale nie wziełam bo samo przeszło - dla mnie sprawdzonym sposobem jest płukanie gardła soda oczyszczoną (płaska łyżeczka na szkalnkę ciepłej wody), ale u mnie ta angina była jakś oszukana bo szybko przeszło bez gorączki i obyła sie bez antybiotyku. W 5 tc to bardzo duże ryzyko - moze idź do innego lekarza pierwszego kontaktu, z tego co czytałam na forum bioparox jest właśnie bezpieczny w ciąży.

ospamox - w ogóle amoksycyliny - też :)

Także przez to przechodziłam w 6 tygodniu ciąży. Biłam się z myślami tak długo, że w sylwestra wylądowałam na pogotowiu.....dostałam antybiotyk ( nazwy nie pamiętam). Synka urodziłam w 36 tygodniu z wrodzonym zapaleniem płuc i obniżonym napięciem mięśni. Do dzisiaj mam pretensje do siebie. Bierz antybiotyk- w tym przypadku to mniejsze zło.

Dziękuję za wszystkie rady. Wezmę ten antybiotyk i będę się modlić, żeby wszystko było w porządku.

Ja dostałam w takim przypadku tylko bioparox.I przeszło,ale nie zapominałam równiez o osłonie-brałam probiotyk enterol.

bioparox to antybiotyk domiejscowy, ale nie wiem czy nie za słaby na anginę-to choroba którą leczy się prawie wyłacznie antybiotykami. Napewno nieleczona choroba może być bardziej niebezpieczna niż przyjmowanie antybiotyku w ciąży.Dla osłony powinnaś także dostać provag-bez recepty-żeby nie złapać przy takim zestawie leków jeszcze grzybicy pochwy.

ja tez biore ten ospamox ale ja znowu strasznie puchne i mi kazala brac moja ginekolog ten antybiotyk tez sie balam ale oni chyba wiedza co robia ja jestem w 28 tygodniu ciazy